0:00
0:00

0:00

Wicepremier Piotr Gliński oskarżył wyrzuconych przez nową ekipę dziennikarzy mediów publicznych o wykonywanie zleceń politycznych poprzedniego rządu. Wysoko ocenił natomiast kompetencje zawodowe i umysłowe mianowanego przez PiS prezesa TVP Jacka Kurskiego „Media publiczne potrzebowały inteligentnego, zdolnego, rzutkiego człowieka. Jacek Kurski robi wszystko, żeby uzdrowić TVP. Dajmy mu szansę” – apelował Gliński.

Kolejny odcinek kroniki dokumentujący wydarzenia lutego 2016.

Publikowana w soboty w OKO.press "Kronika Skórzyńskiego" to jedyny w mediach systematyczny zapis bieżących wydarzeń politycznych. Od 3 września 2017 roku prof. Jan Skórzyński prowadzi swoją kronikę równolegle: na bieżąco, jak do tej pory (w soboty), oraz cofając się w czasie do samych początków państwa PiS - do wyborów parlamentarnych jesienią 2015 roku i idąc dalej tydzień po tygodniu przez rok 2015 i 2016 (w niedzielę).

Pozwoli to na ciekawe porównania, a także przypomni zapomniane deklaracje i zwroty politycznej akcji. Wiemy, że wiele osób kolekcjonuje "Kronikę", teraz można to będzie robić bardziej systematycznie.

Jesienią 2015 roku życie publiczne w Polsce nabrało gwałtownego przyspieszenia. Zwycięski w wyborach obóz polityczny, choć realnie zdobył poparcie około 20 proc. obywateli i nie ma mandatu do zmian konstytucyjnych, rozpoczął z impetem gruntowną przebudowę państwa polskiego. Jej kierunek to cała wstecz w stosunku do przemian podjętych w 1989 roku. Z asystą prezydenta rząd PiS podjął energiczny marsz do tyłu.

Przekreśla zasadę podziału władz, dziesiątkuje armię i dyplomację, a z telewizji publicznej uczynił instrument propagandy. System szkolny cofa do epoki Edwarda Gierka, ingeruje w muzea i teatry, chce przejąć polityczną kontrolę nad sądami i ukrócić samodzielność samorządów.

Odrzuca reguły demokracji liberalnej wypracowane we wspólnocie euroatlantyckiej. W rezultacie odpycha Polskę od centrum cywilizacji Zachodu, kieruje nas na peryferie, do szarej strefy pomiędzy Europą a Rosją.

Bombardowani niemal codziennie informacjami o kolejnych ustawach podporządkowujących sądy władzy politycznej, dymisjach generałów i projektach „polonizacji”, czyli poddania kontroli rządu tej czy innej sfery życia publicznego, z trudem nadążamy za biegiem spraw, próbując zrozumieć dokąd to wszystko zmierza. Stąd pomysł kroniki mającej być kalendarium tzw. dobrej zmiany, lakonicznym zapisem podejmowanych przez rząd PiS działań i ich często równie bulwersujących uzasadnień.

Nie będzie to oczywiście zapis kompletny. Kronika to autorski wybór wydarzeń i opinii, które ilustrują wielkie przestawianie zwrotnicy na torze, po którym Polska poruszała się od 1989 roku. Obserwowany „na żywo” przebieg tej operacji uzupełniam sięgając do jej początku – wyborów parlamentarnych 2015.

Toteż mój kronikarski zapis składa się z dwóch ścieżek – współczesnej i historycznej, pokazującej na zasadzie retrospekcji minione etapy rozpoczętej po wyborach 2015 roku eskapady, o których często już nie pamiętamy.

W roli kronikarza wykorzystuję zarówno swoje doświadczenie dziennikarskie (w tym 12 lat pracy w „Rzeczpospolitej”), jak warsztat historyka. Sporo aspektów „dobrej zmiany” przypomina ludziom starszej daty realia życia w PRL.

Mam wszelako mocną nadzieję, że jeśli nawet historia się powtarza, to tylko jako farsa.

Jan Skórzyński

NOTA BIOGRAFICZNA

Jan Skórzyński (ur. 1954) jest historykiem i politologiem, profesorem Collegium Civitas, gdzie wykłada historię XX wieku.

Uczestnik ruchu opozycyjnego w PRL, był jednym z założycieli Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego. 13 grudnia 1981 roku został internowany. Jako dziennikarz pracował w redakcjach „Przeglądu Katolickiego”, „Tygodnika Solidarność”, „Spotkań” i „Rzeczpospolitej”. W latach 2000-2006 był I zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i szefem dodatku „Plus-Minus”.

Wydał szereg książek o najnowszej historii Polski, m.in. Ugoda i rewolucja. Władza i opozycja 1985–1989 (1996), System Rywina czyli druga strona III Rzeczpospolitej (red., 2003), Od Solidarności do wolności (2005), Rewolucja Okrągłego Stołu (2009), Zadra. Biografia Lecha Wałęsy (2009). Siła bezsilnych. Historia Komitetu Obrony Robotników (2012), Krótka historia Solidarności 1980-1989 (2014). Redaktor naczelny pisma „Wolność i Solidarność. Studia z dziejów opozycji wobec komunizmu i dyktatury” oraz trzytomowego słownika biograficznego Opozycja w PRL. Jego książki były trzykrotnie nominowane do Nagrody Historycznej im. Kazimierza Moczarskiego.

Poniedziałek 15 lutego. Nowa prezes ZUS

Na stanowisko prezesa ZUS została powołana Gertruda Uścińska. Po ustawowej likwidacji konkursów stanowisko to jest obsadzane przez kandydata wybranego przez ministra rodziny, pracy i polityki społecznej po wyrażeniu opinii prze radę nadzorczą ZUS.

Poniedziałek 15 lutego. Gdzie czołgi na ulicach?

Marcin Wolski w „Do Rzeczy”: „Współczuję rozmaitym delegacjom odwiedzającym Polskę w poszukiwaniu objawów tej dyktatury. Bo gdzie czołgi na ulicach, opozycja w ośrodkach internowania, wyłączone telefony, gazety zamknięte, godzina policyjna, w sklepach ocet? Inna sprawa, że każdy widzi, to co chce. Przez ostatnie lata nikt nie zauważał w kraju należącym do Unii Europejskiej ani jednostronności mediów, ani systemowego wykluczania inaczej myślących, ani powszechnej korupcji, nierozliczanych afer, fałszowanych wyborów, ani przetrzymywania niewinnych ludzi w aresztach i kłamania przez władzę w sprawach najważniejszych, z katastrofą smoleńską na czele”.

Niedziela 14 lutego. Senatorowie USA zaniepokojeni działaniami rządu PiS

Trzech senatorów USA - Republikanin John McCain oraz Demokraci Dick Durbin i Ben Cardin – wezwali rząd PiS, by potwierdził poszanowanie dla uniwersalnych praw człowieka, zasad rządów praw i liberalnej demokracji. „Piszemy, by wyrazić nasze zaniepokojenie niedawnymi działaniami polskiego rządu, które zagrażają niezależności publicznych mediów i najważniejszego sądu w kraju oraz podważają rolę Polski jako wzorca demokracji dla innych państw w regionie, które wciąż przechodzą trudną transformację" – stwierdzili w liście do szefa polskiego rządu.

Premier Beata Szydło w odpowiedzi zwróciła uwagę senatorom, że przytoczone w liście argumenty „są wynikiem braku rzetelnej informacji o ostatnich wydarzeniach w Polsce”. Ich diagnoza, zdaniem premier, „jest obarczona wieloma błędami" i „daleką nieznajomością faktów, które są związane z tą sprawą”. Zmiany wprowadzane przez obóz rządzący w mediach są jedynie „przywróceniem mediom publicznym w Polsce autentycznego charakteru apolityczności i bezstronności, który do tej pory był kwestionowany przez wiele środowisk w Polsce".

Również minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski stwierdził, że „te wypowiedzi, te listy wynikają z braku wiedzy na temat tego, co się dzieje w Polsce, z jakichś inspiracji ludzi, którzy źle Polsce życzą”.

Poniedziałek 15 lutego. Gliński: Kurski robi wszystko, żeby uzdrowić TVP

Piotr Gliński w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” wyraził opinię, że „w mediach publicznych liczono, że PO i PSL będą rządzić Polską do końca świata. Opanowali całe państwo. […] Ludzie związani z poprzednią władzą panowali nad całym państwem, mając wszelkie zasoby i klimat zewnętrzny, bo realizowali interesy polityczne innych krajów. Mieli także poparcie istotnych kół zewnętrznych. Platforma stworzyła układ zamknięty”.

Według wicepremiera Radosław Sikorski złożył „hołd pruski" w Berlinie. Pytany o zmiany w TVP Gliński odpowiedział: „Media publiczne potrzebowały inteligentnego, zdolnego, rzutkiego człowieka. Jacek Kurski robi wszystko, żeby uzdrowić TVP. Dajmy mu szansę. […] Byłem bardzo zadowolony ze współpracy z nim w MKiDN. Był bardzo pracowity, schował się i odczarował swój wizerunek. On jest teraz w bardzo trudnej sytuacji, będąc oskarżany o wyrzucanie ludzi z pracy”. Jednak dziennikarze są wyrzucani z mediów publicznych, odkąd doszło do zmiany władzy – stwierdził dziennikarz „Rz”. „Przy każdej zmianie władzy były zmiany kadrowe w mediach” – powiedział Gliński. Oskarżył poprzednią ekipę TVP o kierowanie się politycznymi zleceniami w pracy dziennikarskiej. „[…] Miałem z panem Kraśką do czynienia i wiem, jakie miał zlecenia” – oświadczył minister kultury.

Wtorek 16 lutego. Rząd przyjął plan Morawieckiego

Rząd uchwalił przyjęcie planu rozwoju przygotowanego przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Plan oparty jest na pięciu filarach:

  • reindustrializacja,
  • rozwój innowacyjnych firm,
  • kapitał dla rozwoju,
  • ekspansja zagraniczna oraz
  • rozwój społeczny i terytorialny.

„Polska ma jeszcze przemysł, nie zlikwidowaliśmy wszystkiego aczkolwiek trzeba pamiętać, że dwie trzecie polskiego przemysłu właściwie jest elementem firm zagranicznych. My chcemy zdecydowanie wzmocnić inwestycje” – mówił Morawiecki.

Minister finansów zapowiedział, że za 15 lat przeciętny Kowalski w Polsce będzie zarabiał tyle, co przeciętny obywatel w UE. Podkreślił, że rząd chce zwiększenia siły nabywczej pieniądza w Polsce z dzisiejszych 69 proc. średniej unijnej do średniej unijnej w 2030 roku. „Będzie to tempo rekordowe w porównaniu do możliwości innych krajów, które gonią tę najbogatszą czołówkę” – powiedział wicepremier.

Wtorek 16 lutego. Duda o polityce historycznej z prawdziwego zdarzenia

„Naszym wielkim obowiązkiem jest stworzenie ram działania państwa polskiego - w sensie instytucjonalnym i edukacyjnym - tak, aby realizowana była polityka historyczna z prawdziwego zdarzenia” - powiedział prezydent Andrzej Duda. „Polityka historyczna powinna być realizowana przez polskie państwo jako element budowy pozycji tego państwa w przestrzeni międzynarodowej, ale przede wszystkim jako element wychowania kolejnych pokoleń Polaków. […] Nie mam wątpliwości, wszyscy to obserwujemy i wszyscy to wiemy, że w przestrzeni międzynarodowej, ogólnoświatowej, wszystkie rozsądne państwa, które rozumieją swoje potrzeby, a przede wszystkim, które mają poczucie swojej państwowości i godności, prowadzą aktywną politykę historyczną” – mówił Duda podczas posiedzenia Narodowej Rady Rozwoju.

Czwartek 18 lutego. Radziwiłł zapowiada likwidację NFZ

Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zapowiedział przedstawienie w ciągu kilku miesięcy planu likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia. „To nie jest likwidacja dla likwidacji, tylko jeśli mówię o uprawnieniu obywatelskim to znaczy, że odchodzimy od modelu powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, a instytucją, która prowadzi powszechne ubezpieczenie zdrowotne jest NFZ i w tym sensie jego istnienie jest bezprzedmiotowe” – powiedział minister PAP podczas Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach. „Oczywiście to nie znaczy, że likwidujemy płatnika, tylko odpowiedzialność za płacenie za świadczenia zdrowotne będzie spoczywała na kimś innym - prawdopodobnie na jakiejś agendzie wojewody” – oświadczył.

Czwartek 18 lutego. Czabański: „Wiadomości” TVP są bardziej rzeczowe

Wiceminister kultury Krzysztof Czabański w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” odmówił wyrażenia opinii o „Wiadomościach” TVP przygotowywanych przez ekipę prezesa Jacka Kurskiego. „[…] Jeśli chcecie państwo spytać, co myślę o »Wiadomościach«, proszę nie zadawać tego pytania, bo nie mam zdania”. Czabański stwierdził jednak, że „z opinii, które do mnie docierają, wynika, że »Wiadomości« po nominacji Jacka Kurskiego stały się bardziej rzeczowe i obiektywne”. Jako medium publiczne TVP ma być, według wiceministra, „telewizją bezstronną”.

Piątek 19 lutego. Nowy szef CBA

Nowym szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego został Ernest Bejda, z zawodu adwokat. W latach 2006-2009 był zastępcą szefa CBA Mariusza Kamińskiego.

;
Na zdjęciu Jan Skórzyński
Jan Skórzyński

Historyk i politolog, wykładowca Collegium Civitas. W PRL uczestnik ruchu opozycyjnego, jeden z założycieli Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego. Członek Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie. Pracował w redakcjach „Przeglądu Katolickiego”, „Tygodnika Solidarność”, „Spotkań”, był zastępcą redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i szefem dodatku „Plus-Minus” (2000-2006). Jest redaktorem naczelnym pisma naukowego „Wolność i Solidarność”. Napisał m.in. „Rewolucję Okrągłego Stołu”, biografię Lecha Wałęsy, historię Komitetu Obrony Robotników, „Krótką historię Solidarności 1980-1989”. Ostatnio wydał „Nie ma chleba bez wolności. Polski sprzeciw wobec komunizmu 1956-1980”. Jego książki były trzykrotnie nominowane do Nagrody Historycznej im. Kazimierza Moczarskiego.

Komentarze