Andrzej Rzepliński nazwał nowe ustawy o Trybunale Konstytucyjnym próbą przekupienia sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Jeżeli korupcja to proponowanie pieniędzy za określone zachowanie funkcjonariusza publicznego, to prezes Trybunału ma rację - przepisy ustaw przygotowanych przez PiS to przekupstwo
To projekt zasmucający. Zawiera jawnie korupcyjny przepis wobec sędziów.
Chodzi o art. 10 ust. 1 ustawy, który pozwala sędziom "w terminie miesiąca od dnia jej [ustawy -red.] wejścia w życie, złożyć Prezesowi Trybunału oświadczenie, że (...) przechodzi w stan spoczynku".
Sztuczka polega na tym, że ten przepis to ostatnia szansa, by sędzia przeszedł w stan spoczynku na dotychczasowych zasadach.
Nowe przepisy o stanie spoczynku, które wejdą w życie wraz z ustawą o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego to kaganiec na byłych sędziów, w którym jednocześnie bardzo ograniczono ich możliwości zarobkowania.
Nowy stan spoczynku zawiera m.in. zakaz podejmowania pracy w charakterze innym niż wykładowcy akademickiego oraz umożliwia prezesowi TK wyrażenie sprzeciwu wobec podjęcia przez niego działalności - zarobkowej lub nie - jeśli uzna ją za niemożliwą do pogodzenia z rolą prezesa.
Obecnie sędziowie Trybunału w stanie spoczynku mają prawo do części uposażenia, które otrzymywali jako sędziowie, a poza tym mają prawo m.in. do prowadzenia działalności publicznej - z którego ostatnio byli sędziowie Trybunału korzystali, by bezwzględnie krytykować Prawo i Sprawiedliwość za niszczenie polskiego porządku prawnego. Przykłady można mnożyć:
Jeżeli PiS nie postanowi złamać również zasady praw nabytych, to sędziowie, którzy przejdą w stan spoczynku już na podstawie nowych przepisów, na takie wypowiedzi nie mogliby sobie pozwolić, ponieważ mogłyby zostać one uznane za naruszenie zasad etycznych, za co będzie im można wytoczyć postępowanie dyscyplinarne i odebrać stan spoczynku.
Socjolog, publicysta. Publikuje na łamach Gazety Wyborczej. Doktorant w ISNS UW.
Socjolog, publicysta. Publikuje na łamach Gazety Wyborczej. Doktorant w ISNS UW.
Komentarze