Tematem XXIII Sejmu Dzieci i Młodzieży jest dekomunizacja przestrzeni publicznej. "Odnajdźcie w Waszym najbliższym otoczeniu miejsce, którego nazwa powinna zostać zmieniona, wskażcie je i zaproponujcie nową nazwę odwołującą się do pamięci o bohaterze lokalnym". Młodzi (13-18 lat) mają wykonać to zadanie w parach, a najlepsi przyjadą na Wiejską
W poprzednich latach Sejm Dzieci i Młodzieży stawiał młodym ludziom pytania, np. w 2015 r.: "Miejsca młodych - jakiej przestrzeni publicznej potrzebuje młodzież?". Teraz organizatorzy odpowiadają za młodzież i wciągają ją do akcji zaplanowanej i koordynowanej przez IPN.
Trwa rekrutacja. Dwuosobowe zespoły (w wieku 13-17 lat) mają wynaleźć komunistyczne nazwy, "nagłośnić i przeprowadzić działania mające na celu zmianę obowiązującej nazwy (...) a także zaproponować nową nazwę odwołującą się do pamięci o bohaterze lokalnym (...) wejdźcie we współpracę z samorządem terytorialnym. Poszukajcie sojuszników (...) stopień realizacji [waszych zamierzeń] będzie miał wpływ na ocenę projektu".
Najlepsze zespoły (230 par) przyjadą na sesję Sejmu 1 czerwca 2017, a szczególnie wyróżniające się w dekomunizacyjnej pracy spotkają się już w maju na posiedzeniu "komisji problemowej" (po dwa zespoły na województwo).
Organizatorzy przypominają, że zgodnie z Ustawą o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego "nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów, nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego, nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny ani w inny sposób takiego ustroju propagować. Za propagujące komunizm uważa się także nazwy odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944–1989".
Dają młodzieży dodatkowy argument.
Pamiętajcie, że kodeks karny (Art. 256. § 1 i 2) przewiduje karę do dwóch lat więzienia dla tego, kto "publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa".
Organizatorzy nie namawią do usuwania cmentarzy. Tłumaczą, że "są obiekty w przestrzeni publicznej, które odwołują się do wydarzeń związanych z systemem totalitarnym, a których usunięcie nie byłoby moralnie właściwe (np. groby żołnierzy radzieckich)".
Coś jednak zrobić trzeba - umieścić tablice informacyjną.
"Możecie sprawić, aby to miejsce zostało opatrzone rzetelną wiedzą historyczną, która będzie informowała mieszkańców o minionych czasach, jednocześnie nie naruszając ludzkiej godności".
Wystarczy przy grobach napisać o pakcie Ribbentrop-Mołotow, Katyniu i okupacji Polski przez ZSRR w latach 1945-1989 (ew. z zaznaczeniem okresu postkomunistycznego).
Organizatorzy podsuwają młodym jak mają działać:
Wsparcia uczniom ma udzielić IPN. Tak jak przewidywał program PiS.
Program PiS (z 2014 r.) stwierdzał jasno: "historia szkół III RP może być opisana jako stopniowy i coraz szybszy proces rezygnacji z celów wychowawczych". I zapowiadał sanację. "Wychowanie obejmie także aspekt patriotyczno-obywatelski. Jego podstawą będzie przywrócenie odpowiedniej rangi nauczania historii i literatury, ze szczególnym uwzględnieniem historii i literatury polskiej".
"Elementem wychowania patriotyczno-obywatelskiego będzie korzystanie z możliwości, jakie dają instytucje historyczno-edukacyjne o dużych ofertach popularyzatorskich, takie jak Instytut Pamięci Narodowej, czy muzea.
Szkoły zostaną też zobowiązane do stałej opieki nad pobliskimi miejscami pamięci narodowej, a także do zachęcania uczniów do korzystania z różnych inicjatyw – na przykład, konkursów – organizowanych przez Ministerstwo czy IPN".
Już w 2016 r. temat Sejmu Dzieci i Młodzieży był zgodny z duchem dobrej zmiany: "Miejsca Pamięci - materialne świadectwo wydarzeń szczególnych dla lokalnej i narodowej społeczności".
W poprzednich latach Sejm stawiał raczej młodym ludziom pytania: "Miejsca młodych - jakiej przestrzeni publicznej potrzebuje młodzież?". "Co zrobić, żeby młodzież brała udział w wyborach?"
Dużo było o samorządności szkolnej ("założenia a rzeczywistość") i w ogóle o szkole, a także o reformie oświaty ("twoje oczekiwania") o ekologii, globalizacji, dialogu kultur, europejskości i patriotyzmie, kilka tematów o demokracji.
Tematy zachęcały do refleksji, czasem krytycznej np. w 2003:
"Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym – czy ten konstytucyjny zapis realizowany jest w codziennym życiu?"
Także poprzednie Sejmy proponowały młodym działania, ale innego typu: organizowanie szkolnych debat, wystaw, prezentacji, podejmowanie wolontariatu.
Nawet w latach "pierwszego PiS" tematy były zupełnie nie-pisowskie: "Ekologia – wybór przyszłości" (2006), "Moja ojczyzna wobec procesów globalizacyjnych" (2007).
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Komentarze