Żeby przyspieszyć głosowanie, PiS poszedł jeszcze dalej niż podczas komisji. Wszystkie poprawki opozycji zostały połączone i odrzucone w jednym głosowaniu. Do tej pory „blokowano” poprawki każdego klubu parlamentarnego osobno.
Imienną listę głosowania można znaleźć tutaj.
Posłowie opozycji bezskutecznie próbowali zatrzymać ustawę – wnioskowali o przerwę w obradach oraz o wyłączenie z obrad posłów Klubu PiS, którzy mają lub będą mieli sprawy przed sądem:
Opóźnienie przyjęcia ustawy się nie udało – PiS wystarczyła niecała godzina.
„Na Białorusi mówią, że przeginacie”, zakończył swoje przemówienie Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL.
Jako ostatni przed głosowaniem zabrał głos Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Jeszcze raz próbował przekonać Sejm, że procedowana ustawa jest szkodliwa i niezgodna z Konstytucją: „Bez niezależnego wymiaru sprawiedliwości nie ma gwarancji innych praw obywatelskich”.
Rzecznikowi przerwali posłowie PiS, krzycząc: „kto pana wybrał?”
RPO zakończył: „To już nie będzie nasz wspólny dom niezależnego sądu. Apeluję o odrzucenie ustawy o Sądzie Najwyższym”.