0:000:00

0:00

Polski minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski stwierdził, że Unia Europejska nie jest wieczna. Minister środowiska Jan Szyszko odwołał dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego.

Wydarzenia z przełomu listopada i grudnia 2015 roku przypomina Jan Skórzyński w kolejnym odcinku swojej Kroniki.

Publikowana w OKO.press "Kronika Skórzyńskiego" to jedyny w mediach systematyczny zapis bieżących wydarzeń politycznych. Od 3 września 2017 roku prof. Jan Skórzyński prowadzi swoją kronikę równolegle: na bieżąco, jak do tej pory (w soboty), oraz cofając się w czasie do samych początków państwa PiS - do wyborów parlamentarnych jesienią 2015 roku i idąc dalej tydzień po tygodniu przez rok 2015 i 2016 (w niedzielę).

Pozwoli to na ciekawe porównania, a także przypomni zapomniane deklaracje i zwroty politycznej akcji. Wiemy, że wiele osób kolekcjonuje "Kronikę", teraz można to będzie robić bardziej systematycznie.

Jesienią 2015 roku życie publiczne w Polsce nabrało gwałtownego przyspieszenia. Zwycięski w wyborach obóz polityczny, choć realnie zdobył poparcie około 20 proc. obywateli i nie ma mandatu do zmian konstytucyjnych, rozpoczął z impetem gruntowną przebudowę państwa polskiego. Jej kierunek to cała wstecz w stosunku do przemian podjętych w 1989 roku. Z asystą prezydenta rząd PiS podjął energiczny marsz do tyłu.

Przekreśla zasadę podziału władz, dziesiątkuje armię i dyplomację, a z telewizji publicznej uczynił instrument propagandy. System szkolny cofa do epoki Edwarda Gierka, ingeruje w muzea i teatry, chce przejąć polityczną kontrolę nad sądami i ukrócić samodzielność samorządów.

Odrzuca reguły demokracji liberalnej wypracowane we wspólnocie euroatlantyckiej. W rezultacie odpycha Polskę od centrum cywilizacji Zachodu, kieruje nas na peryferie, do szarej strefy pomiędzy Europą a Rosją.

Bombardowani niemal codziennie informacjami o kolejnych ustawach podporządkowujących sądy władzy politycznej, dymisjach generałów i projektach „polonizacji”, czyli poddania kontroli rządu tej czy innej sfery życia publicznego, z trudem nadążamy za biegiem spraw, próbując zrozumieć dokąd to wszystko zmierza. Stąd pomysł kroniki mającej być kalendarium tzw. dobrej zmiany, lakonicznym zapisem podejmowanych przez rząd PiS działań i ich często równie bulwersujących uzasadnień.

Nie będzie to oczywiście zapis kompletny. Kronika to autorski wybór wydarzeń i opinii, które ilustrują wielkie przestawianie zwrotnicy na torze, po którym Polska poruszała się od 1989 roku. Obserwowany „na żywo” przebieg tej operacji uzupełniam sięgając do jej początku – wyborów parlamentarnych 2015.

Toteż mój kronikarski zapis składa się z dwóch ścieżek – współczesnej i historycznej, pokazującej na zasadzie retrospekcji minione etapy rozpoczętej po wyborach 2015 roku eskapady, o których często już nie pamiętamy.

W roli kronikarza wykorzystuję zarówno swoje doświadczenie dziennikarskie (w tym 12 lat pracy w „Rzeczpospolitej”), jak warsztat historyka. Sporo aspektów „dobrej zmiany” przypomina ludziom starszej daty realia życia w PRL.

Mam wszelako mocną nadzieję, że jeśli nawet historia się powtarza, to tylko jako farsa.

Jan Skórzyński

NOTA BIOGRAFICZNA

Jan Skórzyński (ur. 1954) jest historykiem i politologiem, profesorem Collegium Civitas, gdzie wykłada historię XX wieku.

Uczestnik ruchu opozycyjnego w PRL, był jednym z założycieli Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego. 13 grudnia 1981 roku został internowany. Jako dziennikarz pracował w redakcjach „Przeglądu Katolickiego”, „Tygodnika Solidarność”, „Spotkań” i „Rzeczpospolitej”. W latach 2000-2006 był I zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i szefem dodatku „Plus-Minus”.

Wydał szereg książek o najnowszej historii Polski, m.in. Ugoda i rewolucja. Władza i opozycja 1985–1989 (1996), System Rywina czyli druga strona III Rzeczpospolitej (red., 2003), Od Solidarności do wolności (2005), Rewolucja Okrągłego Stołu (2009), Zadra. Biografia Lecha Wałęsy (2009). Siła bezsilnych. Historia Komitetu Obrony Robotników (2012), Krótka historia Solidarności 1980-1989 (2014). Redaktor naczelny pisma „Wolność i Solidarność. Studia z dziejów opozycji wobec komunizmu i dyktatury” oraz trzytomowego słownika biograficznego Opozycja w PRL. Jego książki były trzykrotnie nominowane do Nagrody Historycznej im. Kazimierza Moczarskiego.

Niedziela 29 listopada 2015. Prezydent Duda z ministrem Macierewiczem jest gotów

Prezydent Andrzej Duda zapewnił, że wraz z szefem MON Antonim Macierewiczem jest gotowy prowadzić sprawy polskiego wojska „w jak najlepszym kierunku”, podała PAP. „Ten najlepszy kierunek, to w moim rozumieniu, wzmacnianie potencjału państwa polskiego, mówiąc krótko, dążenie do silnego państwa” – oświadczył prezydent podczas uroczystości na dziedzińcu Belwederu z okazji Dnia Podchorążego.

Niedziela 29 listopada 2015. Biskup Pieronek o uchodźcach i moralnym obowiązku

„Mamy moralny obowiązek przyjąć uchodźców” – przekonywał biskup Tadeusz Pieronek. „Czy Polacy uciekali po 1989 roku, bojąc się śmierci w Polsce? Ile setek tysięcy ich wyjechało?” – pytał. „Pojechali po lepszy chleb. I to dobrze, bo tam zarabiają”. Biskup wyraził zrozumienie dla intencji polityków chcących odróżnić tych, którzy uciekają przed śmiercią, od tych, którzy szukają lepszego zarobku.

„Powinniśmy otworzyć się na uchodźców, dlatego, że mamy potężne zobowiązanie wobec tych ludzi, którzy nam pomagali wyjść z naszych tarapatów” – uznał Pieronek.

Według niego, Kościół dysponuje miejscami, gdzie mógłby zaoferować schronienie uchodźcom. „W Krakowie czeka na to ośrodek w Zembrzycach, który był dawniej kolonią letnią dla kolejarzy. Został on kupiony i odnowiony. Są tam dobre pomieszczenia i są ogrzewane. W ośrodku tym pomieści się spokojnie od 400 do 500 osób. Takich miejsc jest więcej”.

Poniedziałek 30 listopada 2015. Waszczykowski: Unia nie jest wieczna

Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski mówił w „wSieci” o planach ścisłej współpracy w gronie państw Europy Środkowej. „To także rodzaj planu B. Gdyby na zachodzie Europy powstał jakiś rodzaj unii w unii, oparty na takich koncepcjach jak niedawny holenderski pomysł małego Schengen, nasza część Europy miałaby na to odpowiedź w postaci regionalnej struktury integracji.

Bo przecież, nie łudźmy się, nic nie jest wieczne. Dotyczy to również Unii Europejskiej”.

Wtorek 1 grudnia 2015. Szyszko odwołuje

Minister środowiska Jan Szyszko odwołał dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego Mirosława Stepaniuka. Stepaniuk kierował Białowieskim Parkiem Narodowym od listopada 2012 roku.

Wtorek 1 grudnia 2015. Wybór kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego

Sejmowa komisja sprawiedliwości zarekomendowała Sejmowi wybór na sędziów Trybunału Konstytucyjnego pięciu kandydatów zgłoszonych przez PiS. Rekomendacje przegłosowano mimo protestów opozycji, podnoszącej, że zostały złamane procedury sejmowe. Przewodniczący komisji Stanisław Piotrowicz z PiS powiedział, że „jak widać nikt o kandydatach nie chciał rozmawiać”. Pytany dlaczego głosu nie udzielono żadnemu z kandydatów, którzy byli obecni na posiedzeniu, przewodniczący odpowiedział, według PAP, że nikt z nich nie zgłaszał się do głosu.

Kandydatami PiS na sędziów TK zostali: Julia Przyłębska, Henryk Cioch, Lech Morawski, Mariusz Muszyński i Piotr Pszczółkowski.

Środa 2 grudnia 2015. Sejm wybrał pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego

Sejm wybrał na sędziów TK pięć osób, których kandydatury zgłosiło PiS. Opozycja była przeciw. Według posłów PO, Nowoczesnej i PSL - doszło do złamania prawa i naruszenia konstytucji. Podczas każdego z głosowań posłowie PO wołali: "konstytucja, konstytucja", trzymając w rękach egzemplarze ustawy zasadniczej. Za wyborem nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego głosowali posłowie PiS. Posłowie PO, Nowoczesnej i PSL byli przeciwni, klub Kukiz'15 w większości nie brał udziału w głosowaniach.

Wybór nastąpił mimo że Trybunał Konstytucyjny zwrócił się do Sejmu, aby powstrzymał się od wyboru nowych sędziów TK do czasu wydania przez niego wyroków w sprawach ustawy o Trybunale i jej nowelizacji. Poseł PiS Stanisław Piotrowicz ocenił, że postanowienie to „wydane w niespotykanym, ekspresowym tempie, na żądanie i zlecenie Platformy Obywatelskiej, ukazało tożsamość TK z PO”. „Bezprecedensowe orzeczenie, ingerujące w autonomię najwyższej izby - Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, wzywające Sejm do odstąpienia od tego, co czynić na mocy konstytucji winien - to jest wkroczenie w autonomię wysokiej izby. To jest złamanie podstawowych zasad konstytucji” – uznał.

Według niego „nie ma cienia wątpliwości”, że opozycja nie zamierza szanować porządku konstytucyjnego. „Ograniczacie się do sloganów i wywijania konstytucją.

My zaprowadzamy ład konstytucyjny w państwie” – mówił Piotrowicz.

Natomiast Kornel Morawiecki ponownie stwierdził, że „dobro narodu, dobro społeczne musi być nad prawem, nawet nad konstytucją”.

Środa 2 grudnia 2015. Kaczyński o dyktaturze i demokracji

„To jest takie wołanie, że jak my chcemy cokolwiek mieć, to jest dyktatura, natomiast, jak oni mają wszystko, to jest demokracja” – tak Jarosław Kaczyński ocenił krytyczne głosy opozycji o działaniach PiS wobec Trybunału Konstytucyjnego.

Na pytanie o zarzut ze strony PO, że rządy PiS są totalitarne, powiedział: „To jest nieodpowiedzialne używanie słów, które wynika i ze złej woli, i także z tego, że przeciętny przedstawiciel PO jest człowiekiem, którego obecność w parlamencie jest nieporozumieniem ze względu na zupełny brak przygotowania”.

Środa 2 grudnia 2015. Ziobro dyscyplinuje Rzeplińskiego

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wystąpił o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec prezesa Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzeja Rzeplińskiego.

Jego zdaniem, Rzepliński powinien zrzec się zarówno funkcji prezesa Trybunału, jak urzędu sędziego „w imię i na dowód, że nie tyle osobiste racje, ale właśnie najwyższe standardy, które powinny charakteryzować procedowanie TK, są tak wiele warte, że warto poświęcić również osobiste przywileje związane z pełnieniem funkcji prezesa i sprawowania funkcji sędziego”.

„Sądziłem i miałem nadzieję, że sami koledzy sędziowie, dbając o wizerunek tak ważnego organu konstytucyjnego, o to wystąpią, ale skoro tej refleksji zabrakło, to staram się im pomóc – właśnie po to, aby bronić wiarygodności tego organu, który jest coraz bardziej narażony - niestety w tym wypadku zasadnie - na zarzuty upolitycznienia i stawania w tym sporze politycznym po stronie sprzyjającej Platformie” – oświadczył Ziobro, jak informuje PAP.

Środa 2 grudnia/czwartek 3 grudnia 2015. Prezydent odbiera ślubowanie nocą

Prezydent Andrzej Duda odebrał w nocy ze środy na czwartek ślubowanie od czterech wybranych kilka godzin wcześniej przez Sejm sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Sędziowie zostali zaprzysiężeni podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim. Ślubowanie złożyli Henryk Cioch, Lech Morawski, Mariusz Muszyński i Piotr Pszczółkowski, których wybrała w środę sejmowa większość przy sprzeciwie opozycji. Kandydatów na sędziów zgłosił PiS.

„Do ślubowania sędziów Trybunału Konstytucyjnego doszło po północy, w najszybszym możliwym terminie. Istota szybkiego zaprzysiężenia sędziów polegała na tym, by Trybunał mógł obradować w pełnym składzie” - powiedział minister Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta w TVN24.

Andrzej Duda wciąż nie odebrał przysięgi od pięciu sędziów TK, których 8 października 2015 roku - przy sprzeciwie PiS - wybrał poprzedni Sejm.

Czwartek 3 grudnia 2015. Trybunał: prezydent ma obowiązek niezwłocznie przyjąć ślubowanie od sędziów

Spośród pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych przez poprzedni Sejm w październiku wybór trzech sędziów był zgodny z konstytucją, a dwóch nie – orzekł jednogłośnie TK. Sędziowie uznali też, że prezydent ma obowiązek niezwłocznie odebrać ślubowania od sędziego TK wybranego przez Sejm.

„Nie ulega wątpliwości, że na gruncie konstytucji odebranie ślubowania od nowo wybranego przez Sejm sędziego jest konstytucyjnym obowiązkiem głowy państwa. Właśnie z faktu, że ustawa nie określa żadnego terminu, w którym ma dojść do odebrania ślubowania, oznacza to, co jest podstawą europejskiej kultury prawnej: że taki obowiązek należy zrealizować niezwłocznie" - mówił sędzia Marek Zubik, jak informuje PAP.

Orzeczenie Trybunału podkreśla, że konstytucja nie przewiduje możliwości odmowy przyjęcia ślubowania od nowo wybranego sędziego TK. Andrzej Duda nie dokonał zaprzysiężenia żadnego sędziego wybranego w poprzedniej kadencji Sejmu.

Poseł PiS Marek Ast uznał, że „niezwłoczność jest pojęciem prawnym i dosyć pojemnym, tak że w tym wypadku trudno jest ocenić, co Trybunał miał na myśli”.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński ocenił, że decyzje Trybunału wywołują „niesmak i zniechęcenie do tej instytucji”. Potrzebna jest nowa ustawa o TK, która wyłoni Trybunał, który będzie stał na straży porządku prawnego w Polsce.

Decyzja Trybunału oznaczała, że trzech spośród pięciu sędziów, których wyboru dokonał nowy Sejm, zostało wybranych na miejsca już obsadzone.

Czwartek 3 grudnia 2015. Orędzie prezydenta

Prezydent Andrzej Duda w wygłoszonym w czwartek wieczór orędziu telewizyjnym nie odniósł się do decyzji Trybunału Konstytucyjnego z tego samego dnia. „Aby zakończyć niepotrzebne waśnie podważające autorytet najważniejszych instytucji państwa polskiego, stojąc na straży konstytucji i ciągłości władzy państwowej, postanowiłem odebrać przysięgę od sędziów wybranych wczoraj.

Kierowałem się przy tym wolą nowo wyłonionego Sejmu, w którym Polacy pokładają tak ogromną nadzieję na naprawę Rzeczypospolitej" – tłumaczył.

Winę za kryzys wokół Trybunału ponosi, jego zdaniem, poprzedni Sejm, który „dokonał wadliwego prawnie wyboru kandydatów na sędziów”. Duda zapowiedział, że zamierza powołać zespół w ramach Narodowej Rady Rozwoju, który wypracuje zasady wyboru sędziów oraz funkcjonowania TK. „Tak, by w przyszłości nie pojawiły się żadne wątpliwości co do jego bezstronności”. Podkreślił, że zaprosi do dialogu na ten temat przedstawicieli wszystkich partii, byłych sędziów Trybunału oraz ekspertów prawa konstytucyjnego.

Czwartek 3 grudnia 2015. Dymisja prezesa giełdy

Prezes Giełdy Papierów Wartościowych Paweł Tamborski podał się do dymisji poinformowała „Rzeczpospolita”. Tamborski pełnił tę funkcję od lipca 2014 roku. Ministerstwo Skarbu Państwa zakomunikowało, że decyzja Tamborskiego „wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Skarbu Państwa”.

Piątek 4 grudnia 2015. Nowy szef BOR

Pułkownik Andrzej Pawlikowski został powołany na stanowisko szefa Biura Ochrony Rządu. Pawlikowski był już szefem BOR za czasów rządu Jarosława Kaczyńskiego w latach 2006-2007. Od września 2015 był doradcą społecznym prezydenta Andrzeja Dudy.

Udostępnij:

Jan Skórzyński

Historyk i politolog, wykładowca Collegium Civitas. W PRL uczestnik ruchu opozycyjnego, jeden z założycieli Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego. Członek Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie. Pracował w redakcjach „Przeglądu Katolickiego”, „Tygodnika Solidarność”, „Spotkań”, był zastępcą redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i szefem dodatku „Plus-Minus” (2000-2006). Jest redaktorem naczelnym pisma naukowego „Wolność i Solidarność”. Napisał m.in. „Rewolucję Okrągłego Stołu”, biografię Lecha Wałęsy, historię Komitetu Obrony Robotników, „Krótką historię Solidarności 1980-1989”. Ostatnio wydał „Nie ma chleba bez wolności. Polski sprzeciw wobec komunizmu 1956-1980”. Jego książki były trzykrotnie nominowane do Nagrody Historycznej im. Kazimierza Moczarskiego.

Komentarze