Sędzia Jarosław Dudzicz, członek neo-KRS, głosi, że wyroki sądu, w tym przypadku Trybunału Sprawiedliwości UE, są warte tyle, co oświadczenie, że ziemia jest płaska, a banan jest prosty. Czyli są dziwactwem nieopartym na faktach i rozsądku, nie mówiąc o prawie. Są niewarte respektowania. Że można z nich publicznie kpić
„Sędzia nie może żadnym swoim zachowaniem stwarzać nawet pozorów nierespektowania porządku prawnego” - stanowi Zbiór Zasad Etyki Zawodowej Sędziów i Asesorów Sądowych uchwalony przez KRS. Tymczasem sędzia Jarosław Dudzicz, zastępca rzecznika prasowego KRS, jawnie i świadomie narusza tę i inne zasady Etyki Zawodowej.
Sędzia jest aktywnym użytkownikiem Twittera. Wypowiada się tam na tematy różne, m.in. związane ze swoją działalnością w KRS. W odpowiedzi na tweeta przewidującego, że Trybunał Sprawiedliwości UE niedługo orzeknie nielegalność powołania i działania neo-KRS, napisał:
„Równie dobrze może sobie orzec, że ziemia jest płaska, marchewka to owoc, ślimak to ryba, a banan jest prosty”.
Gdyby Jarosław Dudzicz nie pełnił funkcji publicznych: sędziego i członka konstytucyjnego organu czuwającego nad niezależnością sądów i niezawisłością sędziów, można by oceniać jego wypowiedź w kategoriach lekkości i świeżości dowcipu.
Ale ponieważ jest sędzią i członkiem neo-KRS, jego wypowiedź nie jest prywatna. Oto sędzia, który
Otóż ta osoba publicznie oświadcza, że wyroki sądu, w tym przypadku Trybunału Sprawiedliwości UE, są warte tyle, co oświadczenie o płaskości ziemi. Czyli są dziwactwem nieopartym na faktach i rozsądku, nie mówiąc o prawie. Są niewarte respektowania. Że można z nich publicznie kpić.
W tej chwili rzecznik dyscyplinarny dla sędziów prowadzi kilka spraw o publiczne wypowiedzi sędziów, w których krytykują reformy, jakie władza polityczna przeprowadza w sądach:
Zatem widać, że główny rzecznik dyscyplinarny dla sędziów Piotr Schab jest niezwykle wyczulony na granice wolności słowa sędziego. Podobnie jak dwaj jego zastępcy: Przemysław Radzik i Michał Lasota.
Skoro tak, to zapewne z równym zaangażowaniem zechcą pochylić się nad wypowiedzią sędziego i rzecznika neo-KRS Jarosława Dudzicza porównującą orzeczenia TSUE do dywagacji o płaskości ziemi i przynależności ślimaków do gromady ryb.
Zatem tą drogą zgłaszam im wypowiedź sędziego Dudzicza jako naruszającą następujące przepisy uchwalonego przez KRS Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Sędziów i Asesorów Sądowych:
Swoim wpisem sędzia Dudzicz naraził te dobra w ten sposób, że kpiąc z Trybunału Sprawiedliwości UE, podważył zaufanie do prawa UE, które jest częścią porządku prawnego w Polsce i jedną z podstaw orzekania polskich sądów. A także naruszył autorytet sędziego jako osoby, która ma prawo stosować.
Kpina z prawa przynosi ujmę tym wartościom.
Sędzia Dudzicz w swoim wpisie wprost kpi z prawa i sugeruje nierespektowanie wyroku sądu.
Poprzednia argumentacja uzasadnia zarzut, że sędzia Dudzicz nie skorzystał ze swojego prawa do wypowiedzi w sposób „powściągliwy”.
Mam nadzieję na reakcję rzeczników dyscyplinarnych. A także przewodniczącego neo-KRS sędziego Leszka Mazura i całej neo-KRS.
Przypuszczam, iż wpis sędziego Dudzicza na Twitterze nie pozostanie niezauważony przez organy UE, w szczególności przez Trybunał Sprawiedliwości. Brak reakcji rzeczników dyscyplinarnych i KRS może być odczytany jako przyzwolenie, jeśli nie akceptacja tego rodzaju poglądów.
Ewa Siedlecka jest publicystką „Polityki". Ten tekst ukazał się na jej Blogu Konserwatywnym.
Udostępnij:
Sądownictwo
Zbigniew Ziobro
Krajowa Rada Sądownictwa
Ministerstwo Sprawiedliwości
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej
Jarosław Dudzicz
Dziennikarka, publicystka prawna, w latach 1989–2017 publicystka dziennika „Gazeta Wyborcza”, od 2017 publicystka tygodnika „Polityka”, laureatka Nagrody im. Dariusza Fikusa (2011), zajmuje się głównie zagadnieniami społeczeństwa obywatelskiego, prawami człowieka, osób niepełnosprawnych i prawami zwierząt.
Dziennikarka, publicystka prawna, w latach 1989–2017 publicystka dziennika „Gazeta Wyborcza”, od 2017 publicystka tygodnika „Polityka”, laureatka Nagrody im. Dariusza Fikusa (2011), zajmuje się głównie zagadnieniami społeczeństwa obywatelskiego, prawami człowieka, osób niepełnosprawnych i prawami zwierząt.
Komentarze