0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Ukrainian rescuers work in the damaged residential building following Russian missiles and drones strikes in Kyiv on November 25, 2025, amid Russian invasion in Ukraine. Russia rained missiles and drones on Kyiv overnight, killing six people, as frantic diplomatic efforts over a draft US plan to end the war intensified. (Photo by OLEKSII FILIPPOV / AFP)Ukrainian rescuers w...

Cotygodniowe analizy sytuacji na froncie pióra płk. Piotra Lewandowskiego znajdą państwo pod tym linkiem: Sytuacja na froncie.

W minionym tygodniu agresor nie odniósł znaczących sukcesów terenowych. Największe postępy Rosjanie odnotowali na drugoplanowych kierunkach działań w obwodzie dniepropietrowskim i charkowskim. Rosyjskie media propagandowe opublikowały szereg filmów nagranych przez kamery z dronów i przedstawiających żołnierzy trzymających flagi Federacji w rzekomo zdobytych miejscowościach. Analiza dostępnych materiałów z frontu wskazuje jednak, że często teren jest w rzeczywistości „ziemią niczyją” i nadal toczą się tam walki.

Do najbardziej zaciętych walk doszło na Zaporożu pod Hulajpolem i w Donbasie w rejonie Pokrowska, który pomimo oświadczeń rosyjskiego sztabu generalnego nie został całkowicie opanowany oraz Siewierska. Nadal trwają zacięte walki o Kupiańsk w obwodzie charkowskim.

Ukraińskie wojska rakietowe zaatakowały terytorium Rosji pociskami ATACMS wystrzelonymi z wyrzutni HIMARS. Celem były obiekty infrastruktury krytycznej w Woroneżu. Brak informacji o skuteczności ataku, wiadomo, że przynajmniej część pocisków została zestrzelona przez rosyjskie systemy obrony przeciwrakietowej.

Rosjanie zaatakowali miasta w zachodniej części Ukrainy ponad pięciuset dronami, pociskami manewrującymi i balistycznymi. Celami ataków były Lwów, Tarnopole oraz elektrociepłownie w Bursztynie i Stryju. Co najmniej jeden z rosyjskich pocisków trafił w budynki mieszkalne w Tarnopolu. Zginęło co najmniej 20 osób, a ponad 60 zostało rannych. Jedną z ofiar śmiertelnych była siedmioletnia obywatelka Polski. Śmierć poniosła także jej matka. Ponadto niemal codziennie dochodziło do ataków mniejszymi liczbami dronów (między 100 a 200 bezzałogowców) na infrastrukturę energetyczną w obwodach donieckim, zaporoskim, charkowskim, czernihowskim i dniepropietrowskim oraz na stolicę Ukrainy.

Sytuacja ogólna – poziom strategiczny

Po opublikowaniu przez media amerykańskiego 28-punktowego planu pokojowego Kijów oświadczył, że nie zaakceptuje rosyjskiej okupacji wschodnich obwodów kraju, nie zgodzi się też na ograniczenia dotyczące liczebności swoich sił zbrojnych oraz prawa do wyboru sojuszy.

„Europejska wersja” planu pokojowego łagodzi najbardziej kontrowersyjne zapisy. Między innymi zwiększa limit ukraińskiej armii z 600 do 800 tysięcy oraz zakłada zawieszenie broni ze strefą demarkacyjną określoną przez obecną linię frontu.

Przeczytaj także:

Podsumowanie obejmuje stan sytuacji od wtorku 18 listopada do poniedziałku 24 listopada 2025 roku.

Południe Ukrainy

Krym – w nocy z 22 na 23 listopada ukraińskie Siły Bezzałogowe zaatakowały fabrykę chemiczną Brom oraz bliżej nieokreślone „obiekty energetyczne” na terenie okupowanym.

Obwód chersoński – na tym odcinku walka toczy się głównie z użyciem artylerii lufowej i rakietowej oraz dronów.

Obwód zaporoski – W rejonie Stepnohirska sytuacja taktyczna pozostała bez zmian. Intensywne walki toczą się nadal zarówno w miejscowości, jak i na zachód od niej, gdzie Rosjanie podejmują próby obejścia ukraińskich pozycji wzdłuż brzegu Dniepru.

Na kierunku Orechowa Rosjanie prawdopodobnie nadal nie opanowali wsi Mała Tokmaczka, pomimo że już trzykrotnie ogłaszali jej zdobycie. Dostępne materiały filmowe potwierdzają jedynie, że agresor wdarł się do centralnej części osady. Rosjanie przeprowadzili pomocnicze natarcie na zachód od Małej Tokmaczki i dotarli do skraju wsi Nowodaniliwka.

Na wschód od Hulajpola w minionym tygodniu siły rosyjskie skoncentrowały się na próbach przełamania ukraińskiej obrony w miejscowości Zełenyj Gaj. Rosyjskie działania zakończyły się niepowodzeniem. Obecnie jest to jedna z najskuteczniej bronionych ukraińskich pozycji na tym odcinku frontu. Agresor podjął próby oskrzydlenia obrony od północy i opanował osadę Zatisze, co może stworzyć groźbę okrążenia ukraińskich żołnierzy broniących Zełenyjego Gaju.

Obwód dniepropietrowski – rosyjskie próby sforsowania rzeki Janczur zakończyły się niepowodzeniem. Siły ukraińskie po serii niepowodzeń wycofały sią na zachodni brzeg rzeki i w oparciu o tę przeszkodę wodną zorganizowały obronę stałą. Na odcinku Daniływka – Nowooleksadriwka – Oleksiwka sily agresora skupiły się na umacnianiu opanowanego terenu. Miejscowość Daniływka prawdopodobnie nie jest całkowicie pod kontrolą rosyjską. Ponadto rosyjskie jednostki przeprowadziły działania szturmowe z kierunku Oleksiwki i dotarły do wsi Tisze położonej bezpośrednio na wschodnim brzegu rzeki Wowcza. Wcześniej agresor opanował nadbrzeżny Orestopil. Wzdłuż Wowczy Ukraińcy zorganizowali jedną z głównych linii oporu. Rosjanie jak dotąd nie podjęli prób sforsowania rzeki.

Prognoza: W minionym tygodniu intensywność rosyjskich ataków osłabła z wyjątkiem kierunku na Orechowe i Hulajpole. Spowodowane jest to prawdopodobnie przegrupowaniem sił rosyjskich i organizacją zabezpieczenia logistycznego na opanowanych terenach. Ukraińcy wykorzystają czas na konsolidację obrony i wprowadzenie do walki odwodów. Agresor w kolejnym tygodniu skupi się na próbach przełamania ukraińskiej obrony na kierunku Orechowego i Hulajpola oraz wyparciu sił ukraińskich na zachodni brzeg Wowczy.

Donbas

Siły ukraińskie przeprowadziły kontratak we wsi Nowopawliwka, do której przed dwoma tygodniami dotarły rosyjskie oddziały rajdowe. Brak informacji o zmianach w położeniu wojsk. Rosjanie atakowali na zachód od Pokrowska z rejonu Udaczne na ukraińskie pozycje zorganizowane w oparciu o infrastrukturę kopalni i zakładów koksowniczych. Walki toczą się obecnie na krótkim dystansie między budynkami.

Informacja podana przez rosyjski sztab generalny o zdobyciu Pokrowska jest nieprawdziwa, co przyznaje większość blogerów militarnych na rosyjskich forach internetowych oraz żołnierze 2 Armii Ogólnowojskowej walczącej w mieście. Nadal trwają walki w dzielnicach o wysokiej zabudowie w centrum oraz przemysłowej części Pokrowska. Wiele ukraińskich pododdziałów walczy w izolacji od sił głównych, natomiast nie można mówić o rzeczywistym okrążeniu, ponieważ Rosjanie nie są w stanie utworzyć szczelnego pierścienia okrążenia. Wojska ukraińskie w minionym tygodniu przeprowadziły ponadto kilkakrotnie kontrataki z północnego zachodu uniemożliwiając agresorowi przejęcie pełnej kontroli nad Pokrowskiem.

Ukraińskie działania powstrzymały próby zajęcia Myrnogradu od zachodu. Rosjanie atakowali miasto od wschodu i południowego wschodu, ale brak informacji o zmianach w położeniu wojsk.

Na północ od aglomeracji pokrowsko-myrnogradzkiej najcięższe walki toczyły się o wieś Rodynskie. Rosjanie od kilku miesięcy nieskutecznie usiłują przełamać ukraińską obronę na tym odcinku.

W minionym tygodniu osłabły ukraińskie działania zaczepne prowadzone w rejonie rosyjskiego włamania na wschód od Dobropola. Prawdopodobnie ukraiński potencjał uległ wyczerpaniu, a jednostki prowadzące działania od sierpnia br. wymagają odtwarzania zdolności bojowych. Ponadto ukraińskie dowództwo skupiło część wysiłku na atakach w rejonie Pokrowska. Obecnie linia frontu ustabilizowała się wzdłuż wsi Fedoriwka – Majak – Pankiwka – Szachowe.

W rejonie Kostiantyniwki walki toczyły się głównie na południowy wschód od miasta. Rosjanie opanowali wieś Iwanopilia i prawdopodobnie Pleszcziwka co poprawi ich pozycje wyjściowe do ataku na Kostiantyniwkę. Agresor przeprowadził również atak z południa, z rejonu wsi Kleban Byk, jednak zakończył się on niepowodzeniem.

Rosjanie kontynuowali próby opanowania Siewierska. Ataki prowadzone były przede wszystkim od południowego zachodu, gdzie usiłowali wykorzystać powodzenie sprzed kilku tygodni. Walki toczyły się również wieś Kirowe, jej opanowanie zabezpieczyłoby skrzydło rosyjskiego natarcia skierowanego bezpośrednio na Siewiersk. Drugi kierunek rosyjskich ataków znajdował się na północny wschód od miasta i walki toczyły się o wieś Platoniwka położoną przy drodze łączącej Siewiersk i Łymań. Obecnie rosyjskie grupy szturmowe przenikają do Siewierska i walki toczą się nawet w centrum miasta.

Prognoza: Rosyjskie dowództwo nadal skupi wysiłek na opanowaniu całego obszaru Pokrowska oraz wyparciu sił ukraińskich z Myrnogradu. Ponadto agresor wykorzysta wyczerpanie się ukraińskich zdolności zaczepnych na wschód od Dobropole do podjęcia prób przejęcia inicjatywy.

Rosjanie wciąż nie mają wystarczającego potencjału do podjęcia prób zdobycia Kostiantyniwki ze względu na zaangażowanie znacznych sił w rejonie Pokrowska i Dobropola.

Rosyjskie działania na południowy wschód i północny wschód od Siewierska mają na celu zabezpieczenie skrzydeł rosyjskiego zgrupowania przed rozpoczęciem generalnego szturmu na miasto.

Na północ od rzeki Doniec

W rejonie Łymania Rosjanie nie podjęli prób bezpośredniego szturmu na miasto i walki toczyły się na południe od miejscowości. Rosyjskie czołowe grupy szturmowe dotarły prawdopodobnie do wsi Dobrowa i Ozerne, jednak nie doszło do przełamania ukraińskiej obrony. Ponadto materiały filmowe potwierdzają przynajmniej częściowe opanowanie przez agresora wsi Stawki położonej na wschód od Łymania. Rosjanie intensywnie atakują dronami zaplecze Łymania oraz ukraińskie przeprawy pontonowo-mostowe na rzece Doniec.

Rosyjskie ataki prowadzone na kierunku silnie ufortyfikowanej ukraińskie pozycji w miejscowości Borowa zakończyły się niepowodzeniem, ale agresor opanował położoną dalej na północ wieś Bogusławka.

Rosjanie nadal nie ustanowili pełnej kontroli nad Kupiańskiem i walki toczą się w południowej części miasta. Ponadto siły agresora spotykają się z ukraińskimi kontratakami prowadzonymi z zachodu w odsłonięte skrzydło rosyjskiego ugrupowania na zachodnim brzegu rzeki Oskoł. Ukraińskiego dowództwo nadal nie wycofało sił zgromadzonych na południowy wschód od Kupiańska na wschodnim brzegu Oskoła. Są one intensywnie atakowane przez Rosjan zarówno na ziemi, jak i z powietrza.

Prognoza: Rosyjskie dowództwo nadal priorytetowo traktować będzie likwidację ukraińskiej obrony w rejonie Siewierska, natomiast należy oczekiwać kontynuacji wiążących działań zaczepnych na kierunku Łymania i Borowej.

Kierunek charkowski

Rosjanie opanowali większość miasta Wowczańsk, a raczej jego ruiny. Siły ukraińskie zajęły ufortyfikowane pozycje na jego południowym skraju.

Prognoza: Opanowanie przez Rosjan większości zrujnowanej zabudowy Wowczańska nie wpłynie w istotny sposób na sytuację operacyjną na tym kierunku działań. Obie strony konfliktu kierują do walk ograniczone siły bez znaczącego potencjału ofensywnego.

Obwód sumski

Walki miały charakter pozycyjny. Rosjanie zintensyfikowali naloty bombowe oraz ostrzały rakietowe i artyleryjskie ukraińskich pozycji.

Prognoza: Pozostaje bez zmian, należy oczekiwać walk pozycyjnych z lokalnymi działaniami zaczepnymi zarówno ze strony rosyjskiej jak i ukraińskiej.

MAPA przebiegu działań wojennych w Ukrainie

O mapie: Mapa jest aktualizowana w rytmie odpowiadającym publikacji kolejnych analiz z cyklu SYTUACJA NA FRONCIE – za każdym razem przedstawia zatem ten względnie bieżący stan działań wojennych, nie zaś ten historyczny zgodny z datami publikacji poszczególnych odcinków. Dla wygody korzystania mapę zdecydowanie warto rozwinąć – służy do tego przycisk w jej lewym dolnym rogu.

;
Piotr Lewandowski

Pułkownik rezerwy, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na kierunku pedagogika oraz studiów podyplomowych z zarządzania kryzysowego. Dowodził plutonem, kompanią i samodzielnym batalionem, wyróżnionym mianem przodującego oddziału wojska polskiego. Pełnił również obowiązki szefa pionu szkolenia i szefa rozpoznania pułku. Siedmiokrotny uczestnik misji bojowych poza granicami kraju, gdzie wykonywał obowiązki między innymi oficera CIMIC (współpracy cywilno-wojskowej), zastępcy dowódcy batalionowej grupy bojowej i dowódcy bazy. Służbę wojskową zakończył na stanowisku dowódcy bazy/dowódcy batalionu ochrony w Redzikowie.

Komentarze