"Gospodarskie wizyty władz centralnych miały przekonać nas, jak skutecznie rząd rozwiązuje problemy, które sam stworzył" - pisze Ruch Autonomii Ślaska. W Włoszech coraz bliżej normalności - otwierają sklepy. W Niemczech ruszyła liga piłkarska, mecze są bez kibiców, gol Lewandowskiego
Dziś Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 272 nowych zakażeniach. Najwięcej (180) ponownie wykryto na Śląsku. Następne w kolejności jest województwo wielkopolskie z 40 przypadkami, następnie województwo mazowieckie, gdzie nowych zachorowań jest 21.
W sobotę i niedzielę odnotowano niemal dwa razy mniej przypadków zakażenia, niż w poprzednie dni - jeśli ta tendencja się utrzyma na początku tygodnia, z optymizmem można będzie patrzeć na okiełznanie ogniska na Śląsku i poprawę statystyk w całym kraju.
W niedzielę 17 maja zmarło 10 osób. W sumie od początku epidemii:
Obecnie zaś:
W ciągu ostatniej doby przeprowadzono 18,8 tys. testów. Weekend przyniósł spadek, bo od środy liczba testów nie schodziła poniżej 20 tys. Ale niemal 19 tys. przebadanych próbek to i tak o wiele więcej niż przez większość czasu trwania epidemii w Polsce. Jeszcze 12 maja ta liczba testów byłaby rekordowa.
Zwiększona liczba testów związana jest z sytuacją na Śląsku, a ta wciąż daleka jest od poprawy. Pisaliśmy o tym tutaj:
Drugi dzień z rzędu spada liczba aktywnych przypadków: i tutaj ponownie pojawia się kluczowe pytanie, czy nie jest to spowodowane weekendem, a kiedy liczba testów wróci do poziomu z czwartku i piątku, dynamika nie będzie bardziej pesymistyczna. Ale póki co bądźmy dobrej myśli: jeśli obecny stan rzeczy się utrzyma, będzie to widomy znak, że epidemia rzeczywiście przygasa.
Do Ślązaków w potrzebie z wyborczym przekazem wybrał się nowy kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, którego żona pochodzi z Rybnika. Dzień wcześniej na Śląsk wybrał się premier Morawiecki, który zapewniał, że sytuacja jest opanowana i "pod kontrolą".
Jednak na Śląsku jest najwięcej przypadków zakażeń w Polsce w przeliczeniu na milion mieszkańców:
Ruch Autonomii Śląska oskarża rząd o nieudolność. "Epidemia koronawirusa na Śląsku zaskoczyła rząd, który wykazał się indolencją i nieudolnością w jej zwalczaniu" - napisano w oświadczeniu zatytułowanym "Zaciskajmy pięści, nie zęby".
„Ostatnie tygodnie przyniosły falę pomówień i obelg kierowanych wobec mieszkańców Górnego Śląska i innych regionów województwa śląskiego, inspirowaną nieodpowiedzialnymi wypowiedziami przedstawicieli rządu w Warszawie" - czytamy dalej w oświadczeniu.
"Następujące po tym seansie pogardy gospodarskie wizyty władz centralnych miały przekonać nas, jak skutecznie rząd rozwiązuje problemy, które sam stworzył".
Działacze RAŚ pytają m.in. o to,
Kiedy wrzucaliśmy ten artykuł do internetu, sytuacja na świecie przedstawiała się następująco:
W liczbie aktywnych przypadków zakażeń Brazylia jest już na trzecim miejscu na świecie po Stanach Zjednoczonych i Rosji: niemal 131 tysięcy chorych w niedzielę wieczór to dwa razy więcej niż w Hiszpanii i Włoszech razem wziętych. A rzeczywistych zakażeń jest na pewno więcej, bo w porównaniu do innych krajów Brazylijczycy właściwie nie testują obywateli: liczba testów na milion mieszkańców to niespełna 3,5 tys., czyli ponad cztery razy mniej niż w Polsce (16,4 tys.), która również nie jest przecież światowym czempionem w tej kwestii.
Dobre informacje płyną z Hiszpanii i Włoch. W Hiszpanii zanotowano najniższą liczbę zgonów od dwóch miesięcy - w ciągu ostatniej dobry zmarło 87 osób. Natomiast w Italii ogłoszono, że liczba zmarłych była w ostatnich 24 godzinach najniższa od początku zarządzonego w marcu ogólnokrajowego lockdownu: zmarło 145 osób. W poniedziałek we Włoszech otwierają się sklepy, i tak jak w Polsce - restauracje oraz salony fryzjerskie.
Burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio skrytykował mieszkańców, którzy wychodzą na zewnątrz i siedzą w barowych ogródkach bez masek ochronnych. "Nie będziemy tolerować takiego stanu rzeczy" - stwierdził de Blasio. "Jeśli będziemy musieli zamknąć te miejsca, zrobimy to bez wahania" - podsumował. W Nowym Jorku z powodu koronawirusa zmarło do tej pory ponad 15 tys. osób, w całych Stanach Zjednoczonych - ponad 90 tys.
W Niemczech wielki dzień dla fanów piłki nożnej. Co prawda bez kibiców, ale rozgrywki wznowiła pierwsza z piątki najsilniejszych lig świata - Bundesliga. Kwarantanna i przerwa w treningach nie zaszkodziła Robertowi Lewandowskiemu, który w niedzielę trafił z rzutu karnego, a jego Bayern wygrał 2:0 na wyjeździe z Unionem Berlin (gra w nim inny Polak, bramkarz Rafał Gikiewicz).
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Absolwentka MISH na UAM, ukończyła latynoamerykanistykę w ramach programu Master Internacional en Estudios Latinoamericanos. 3 lata mieszkała w Ameryce Łacińskiej. Polka z urodzenia, Brazylijka z powołania. W OKO.press pisze o zdrowiu, migrantach i pograniczach więziennictwa (ośrodek w Gostyninie).
Absolwentka MISH na UAM, ukończyła latynoamerykanistykę w ramach programu Master Internacional en Estudios Latinoamericanos. 3 lata mieszkała w Ameryce Łacińskiej. Polka z urodzenia, Brazylijka z powołania. W OKO.press pisze o zdrowiu, migrantach i pograniczach więziennictwa (ośrodek w Gostyninie).
Komentarze