0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Cezary Aszkielowicz / Agencja GazetaCezary Aszkielowicz ...

Wpis posłanki Lewicy Małgorzaty Prokop-Paczkowskiej dotyczył masakry 750 chrześcijan przed kościołem w mieście Aksum w Etiopii.

„A po co kościół katolicki się tam wpakował? Dlaczego nie uszanował miejscowych wierzeń?”

- zapytała posłanka.

View post on Twitter

W jednej wypowiedzi posłance Lewicy udało się zamieścić dwie bzdury - nie mówiąc już o tym, że to straszne słowa w obliczu tragedii.

  • rozstrzelani nie należeli do Kościoła katolickiego - w Etiopii dominuje własny, autokefaliczny Kościół wschodni;
  • to chrześcijanie są „miejscową wiarą” - chrześcijaństwo jest religią państwową w Etiopii od IV wieku (od ok. 330 roku).

Kościół etiopski należy do najbardziej starożytnych na świecie. Przez wiele stuleci po podboju Egiptu przez Arabów w 632 roku rozwijał się w niemal całkowitej izolacji od Zachodu.

Posłanka Prokop-Paczkowska wykazała się nie tylko niewiedzą, ale również milcząco założyła, że w Etiopii mogą być tylko „miejscowe wierzenia” - co jest określeniem lekceważącym wobec religii afrykańskich. Gdyby jakiś Etiopczyk nazwał polski katolicyzm „miejscowymi wierzeniami”, OKO.press podejrzewa, że wielu Polaków poczułoby się urażonych.

A po co kościół katolicki się tam wpakował? Dlaczego nie uszanował miejscowych wierzeń?

Facebook,22 stycznia 2021
Oceń poprawność
PrawdaFałsz
Chcesz poznać prawdę? Zaloguj się lub załóż NA ZAWSZE DARMOWE konto aby sprawdzać każdy fact-checking.

Sprawdziliśmy

Obraźliwe, pogardliwe – i chrześcijanie byli tam od zawsze (nie katolicy!)

Uważasz inaczej?

Co się wydarzyło w Etiopii?

Starożytne miasto Aksum znajduje się w prowincji Tigre w Etiopii - zbuntowanej wobec rządu centralnego. Od listopada 2020 roku wojska rządowe oraz wspierająca je milicja z sąsiedniej Erytrei zwalcza tam partyzantów z TPLF (Ludowy Front Wyzwolenia Tigre).

Do masakry doszło na początku stycznia 2021 w kościele Naszej Pani Marii z Syjonu, który - według legend - zawiera legendarną biblijną Arkę Przymierza (według etiopskich legend wykradzioną do Etiopii z Izraela przez jednego z etiopskich cesarzy). O masakrze poinformowała 9 stycznia jedna z organizacji niosących pomoc w regionie - the Europe External Programme with Africa.

Według tych doniesień ok. 1000 osób szukało schronienia w kościele. Według innych informacji cywile zbiegli się tam na wiadomość, że „armia chce zabrać arkę”.

Żołnierze wyprowadzili cywilów ze świątyni i rozstrzelali prawdopodobnie ok. 750 osób, chociaż ta liczba nie została potwierdzona. Nie jest jasna nawet data - źródła podają 15, 17 i 20 grudnia. Na nagraniach krążących później w internecie (do których odsyłać nie będziemy) można było zobaczyć ciężarówki wywożące zwłoki rozstrzelanych, w dużej części kobiet i dzieci.

20 stycznia 2021 rząd Etiopii przyznał, że pomocy humanitarnej w regionie potrzebuje 2,5 mln ludzi.

Informacja o zabitych chrześcijanach przetoczyła się przez katolickie agencje informacyjne i media z opóźnieniem - Catholic News Agency poinformowała o tym w depeszy 20 stycznia. Rząd zakazał dziennikarzom pracy w regionie, więc większość dostępnych informacji pochodzi z drugiej ręki, a ich wiarygodność jest ograniczona.

Prawica oburzona, posłanka przeprasza

Posłanka szybko przeprosiła.

„Bardzo przepraszam za komentarze na portalu Facebook, które zamieściłam w związku z informacją o tragedii w Aksum. Moja intencją nie było nikogo skrzywdzić czy obrazić, jednocześnie zdaję sobie sprawę, że było to przekroczenie granicy”

Równocześnie przez media prawicowe przetoczyła się fala oburzenia, a poseł Robert Winnicki z Konfederacji zapowiedział złożenie wniosku o ukaranie posłanki do Komisji Etyki w Sejmie oraz doniesienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury.

„Ręce opadają. Postaram się żeby ten przykład nienawiści, obsesji i głupoty lewicy nie został bezkarny i liczę na odpowiedzialną postawę Komisji Etyki oraz prokuratury. Proszę o udostępnianie posta, żeby ta bulwersująca sprawa nie przeszła bez echa”

Portal wPolityce.pl zrobił także wywiad z posłem Janem Mosińskim (PiS). Z wypowiedzi posła Mosińskiego co prawda można wnosić, że ofiary uznał za katolików, a więc popełnił taki sam błąd jak Prokop-Paczkowska. „Pani poseł Prokop-Paczkowska najwyraźniej nie wie, że na terenie Etiopii były jedne z pierwszych śladów Kościoła katolickiego na kontynencie afrykańskim” - pouczał ją Mosiński.

;
Na zdjęciu Adam Leszczyński
Adam Leszczyński

Dziennikarz OKO.press, historyk i socjolog, profesor Uniwersytetu SWPS w Warszawie.

Komentarze