Zwłoki mężczyzny i kobiety w granicznej rzece, ludzkie kości w Puszczy. Próby przejścia przez zieloną granicę w warunkach zimowych skończyły się tragicznie dla dwojga pierwszych. Kiedy zmarła ofiara znaleziona w lesie, nie wiadomo.
Jak podaje Radio Białystok, w czwartek 16 lutego Straż Graniczna podczas patrolu znalazła na Świsłoczy ponton, a przy nim dwa ciała. Tożsamość zmarłych nie jest znana. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie ich śmierci.
Również w czwartek w okolicy Czerlonki w powiecie hajnowskim ekipa poszukiwawcza odnalazła fragmenty szkieletu. Prokuratura Rejonowa w Hajnówce informuje, że „przy szczątkach znaleziono również elementy garderoby, np. spodnie i kurtkę. Znaleziono też fotografie, a na nich postać mężczyzny w wieku 20-30 lat, wyglądającego na osobę narodowości spoza krajów europejskich". Ze stanu szczątków można wywnioskować, że ofiara zmarła już jakiś czas temu – i nie był to zaginiony w styczniu Jemeńczyk poszukiwany przez aktywistów, którzy dziś odnaleźli kości.
Publikujemy relację fotoreporterki Elizy Kowalczyk, która brała udział w poszukiwaniach. Jej fotoreportaż z wydarzenia opublikujemy wkrótce na Facebooku.
W styczniu 2023 roku w Puszczy Białowieskiej zaginęło dwóch migrantów z Jemenu. 7 stycznia znaleziono ciało Ibrahima, lekarza, zaginął jednak jego 37-letni towarzysz. Z informacji od ludzi przebijających się z Jemeńczykami wynikało, że przekroczyli oni granicę RP przechodząc przez rzekę Przewłokę. Chwilę po tym dostrzegli światła samochodów i grupa natychmiast się rozpierzchła. Trzech uchodźców zostało złapanych przez Straż Graniczną, której przekazali informację o pozostawionym w złym stanie koledze. Funkcjonariusze odnaleźli nieżyjącego już Ibrahima.
Drugiego zaginionego Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne poszukiwało na własną rękę, ale ze względu na bardzo trudny i rozległy obszar zdecydowano się na poszukiwania zbiorowe i aktywiści poprosili o wsparcie policję. Przewłoka i tereny wokół to bardzo trudne do przejścia obszary, lasy bagienne i zwałowiska powalonych drzew. Brak tam zasięgu, co uniemożliwia komunikację i utrudnia poszukiwania. Granica przebiega po rzece Przewłoka, wzdłuż której rozciągnięty jest drut żyletkowy concertina. Wielu uchodźców właśnie w tym miejscu podejmuje próbę dostania się do Europy.
Poszukiwania zaczęły się o godzinie 09:00 rano. Wzięło w nich udział kilkadziesiąt osób: aktywiści, lokalni mieszkańcy, naukowcy z Instytutu Biologii Ssaków PAN, Straż Pożarna z Michałowa i Policja. Grupa poruszała się tyralierą, by jak najdokładniej przeczesywać teren kawałek po kawałku. Około godziny 11.00. grupa złożona z aktywistów, naukowców i mieszkańców natrafiła na ludzkie szczątki. Od razu powiadomiono służby i oznaczono miejsce znaleziska. Przechodzący obok funkcjonariusze Straży Granicznej zareagowali na informację o znalezionych zwłokach życzeniem „Miłego dnia”. Na miejscu została aktywistka czekająca na służby, reszta grupy kontynuowała poszukiwania. Ze względu na stan zwłok nie można było ustalić, czy jest to osoba poszukiwana, dlatego kontynuowano działania. Dzięki wiedzy i doświadczeniu naukowców z IBS PAN poszukiwania przebiegły bardzo sprawnie i bezpiecznie. Przed godziną 15:00 działania poszukiwawcze zakończono. Czekamy na ustalenia służb, kim była znaleziona osoba.
„Takich znalezisk będzie więcej, wiemy to” – powiedział biorący udział w poszukiwaniach dziennikarz i popularyzator wiedzy o Puszczy Adam Wajrak
Zaginionych osób są już setki. Znalezieni dziś to 35, 36. i 37. znana ofiara kryzysu na granicy.
The production of this investigation is supported by a grant from the IJ4EU fund. The International Press Institute (IPI), the European Journalism Centre (EJC) and any other partners in the IJ4EU fund are not responsible for the content published and any use made out of it.
Komentarze