0:000:00

0:00

Pod tytułem „334 lata temu wojska Jana III Sobieskiego pokonały islamistów z Imperium Osmańskiego” serwis TVP Info opublikował depeszę PAP przypominającą historię bitwy pod Wiedniem w 1683 roku. Nie był to raczej wypadek przy pracy. Pod tym samym tytułem odsyłacz do depeszy pojawił się na oficjalnym koncie TVP Info na Twitterze.

Tytuł zapewne stanowi twórczy wkład redaktorów serwisu TVP Info. Tę samą depeszę Interia zamieściła pod tytułem „334 lata temu Jan III Sobieski pokonał Osmanów pod Wiedniem”. W samym tekście PAP - nawiasem mówiąc uderzająco miejscami podobnym do wpisu o bitwie z Wikipedii - nie znalazła się wzmianka o „islamistach”.

Biednemu redaktorowi TVP pomylili się Osmanowie z islamistami. Na wstępie wyjaśnijmy różnicę:

  • Kiedy historycy mówią o „Turkach osmańskich”, nawiązują do Osmana I - zmarłego w 1323 lub 1324 roku założyciela dynastii, która podbiła dużą część ówczesnego świata, zdobyła Konstantynopol i założyła potężne imperium (z wojskami tego imperium zmierzył się Sobieski pod Wiedniem).
  • Termin „islamizm” - oznaczający fundamentalistyczną ideologię wyznawaną m.in. przez terrorystów z ISIS — pojawił się w tym znaczeniu mniej więcej czterysta lat po bitwie pod Wiedniem, a poza kręgami akademickimi zaczął być używany dopiero po zamachach na World Trade Center w 2001 roku. Co więcej, sama ideologia islamistyczna, mimo korzeni religijnych, jest zjawiskiem dwudziestowiecznym. Jeszcze w latach 50. i 60. poważni naukowcy - tacy jak znany wówczas socjolog Daniel Lerner - sądzili, że świat islamu ulega szybkiej laicyzacji, a religia ta pozostanie marginalną siłą polityczną.

W pomyłce TVP Info jest coś wesołego i smutnego zarazem.

Wesoła jest wpadka, która świadczy o całkowitym analfabetyzmie historycznym autora (autorki). To tak, jak gdyby nazwać Krzyżaków nazistami - można, ale zupełnie bez sensu.

Smutne jest szczucie zagrożeniem ze strony islamu, które TVP Info uprawia notorycznie - np. w tym materiale. Skutki tej propagandy są widoczne w sondażach, pokazujących narastanie ksenofobii wśród Polaków i niechęci - zwłaszcza do wyznawców islamu. Jak się okazuje, można o nich powiedzieć wszystko. Osman czy islamista, Turek czy Arab - wszystko jedno. Ważne, że nie-Polak, niekatolik i ma niesłuszny kolor skóry.

Przeczytaj także:

;

Udostępnij:

Adam Leszczyński

Dziennikarz OKO.press, historyk i socjolog, profesor Uniwersytetu SWPS w Warszawie.

Komentarze