0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Grzegorz Skowronek / Agencja GazetaGrzegorz Skowronek /...

Europejska Konfederacja Związków Zawodowych powstała w 1973 roku i zrzesza 92 organizacje związkowe z 39 krajów, co przekłada się na aż 45 milionów pracowników z całego kontynentu. EKZZ jest partnerem społecznym dla Komisji Europejskiej przy tworzeniu nowego prawa związanego z pracą.

Historia tej centrali jest więc dłuższa niż sama „Solidarność”. Ta ma stałe miejsce w polskiej historii, choć daleko jej dziś do milionów członków z lat osiemdziesiątych. Ale dalej jest jedną z dwóch największych centrali związkowych w Polsce, obok OPZZ. Jej kierownictwo i organ prasowy są często zbliżone poglądami i interesami do rządzących w Polsce. I z tego powodu „Solidarność” może mieć kłopoty. Część zrzeszonych w EKZZ związków ma dosyć promowania skrajnej prawicy i nietolerancji dla odmienności.

Francuskie związki argumentują, że jest to niezgodne z wartościami EKZZ i chcą usunięcia „Solidarności” z organizacji.

Koniec współpracy?

Philippe Martinez, Sekretarz Generalny CGT, napisał 7 grudnia 2021 do przewodniczącego „Solidarności”, Piotra Dudy. CGT (Confédération générale du travail, Powszechna Konfederacja Pracy) powstała w 1895 roku. Jest jedną z pięciu dużych francuskich centrali związkowych i należy do niej około 700 tys. osób.

CGT od zawsze była związana z lewicą (dopiero w latach dziewięćdziesiątych zerwała związki z partią komunistyczną). Nie przeszkadzało to związkowi dotychczas współpracować z „Solidarnością” i pielęgnować kontakty między Polską i Francją. Przykładowo, w listopadzie 2015 roku po zamachach terrorystycznych w Paryżu Piotr Duda wysłał do francuskich związków, w tym CGT, wyrazy solidarności. Ściśle współpracują np. górnicze związki obu organizacji.

List Martineza wskazuje na to, że CGT ma dosyć wartości promowanych przez „Solidarność” w swoich mediach i stawia przyszłą współpracę pod dużym znakiem zapytania.

Bliskość ze skrajną prawicą

Poniżej pełna treść listu, którego tłumaczenie udostępnił na swoim Facebooku wiceprzewodniczący OPZZ, Piotr Ostrowski:

(śródtytuły od redakcji OKO.press)

„Montreuil, 7 grudnia 2021 r.

Szanowny Pan Piotr Duda,

Ze zdumieniem i obrzydzeniem odkryliśmy liczne oznaki bliskości, jakie pańska organizacja przejawia z kilkoma przedstawicielami francuskiej skrajnej prawicy.

»Wszystko sprzeciwia się związkom zawodowym i skrajnej prawicy. Nie tylko historia związków zawodowych i dumna tradycja walki ze skrajną prawicą, ale także wartości, których bronią dzisiejsze związki zawodowe«. Te dwa zdania pochodzą z uchwały EKZZ przyjętej na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego w dniach 3-4 czerwca 2021 r. Mapa drogowa ETUC - Rozwój odpowiedzi związków zawodowych na wzrost skrajnej prawicy.

Tysol po francusku

Czy nadal są to wartości wyznawane przez Twoją organizację? Bezwstydne poparcie dla Marine Le Pen w oficjalnej gazecie waszej konfederacji, Tygodniku, przekonuje nas, że jest inaczej. Jest na pierwszej stronie listopadowego wydania i wypowiada się w przyjaznym wywiadzie. Posunęliście się do tego, że oferujecie w Internecie francuską wersję waszego organu prasowego, w którym francuska skrajna prawica szerzy swoje idee ad nauseum. Uważamy za całkowicie nienormalne, że rozwijacie takie media w języku francuskim, gdzie francuska skrajna prawica swobodnie głosi swoje tezy pod sztandarem Solidarności. Strona ta promuje również innego ksenofobicznego kandydata na prezydenta Francji, Érica Zemmoura.

Zarówno partia Marine Le Pen, jak i ruch Érica Zemmoura rozwijają w naszym kraju rasistowską i ksenofobiczną ideologię oraz sprzeciwiają się wartościom demokracji i wolności słowa. Realizują oni antyspołeczny i antyzwiązkowy program. Wdrożenie ich propozycji spowodowałoby podziały między pracownikami i znacznie osłabiłoby ich prawa. Ich pomysły są więc nieustannie zwalczane przez nasze związki zawodowe.

To podejście i wybory, które je motywują, zderzają się bezpośrednio z CGT, walką całych pokoleń jej działaczy, poświęceniem kilku tysięcy z nich w walce z totalitaryzmem i rasizmem, zwłaszcza w formach, jakie przybierał on w latach 30. i podczas II wojny światowej.

Czas zastanowić się nad obecnością "S" w EKZZ

Pańskie obecne stanowisko jest również obrazą dla tego, które przyjął Pan czterdzieści lat temu, kiedy mówił Pan o potrzebie budowania wolnego i niezależnego związkowego ducha walki w systemie, który nie pozwalał na taki rozwój. Wybory, których dziś dokonujecie, od odmowy obrony praw osób LGBT po udział w odrzucaniu i stygmatyzacji migrantów, mają trwały wpływ na wizerunek i reputację Solidarności.

Skłania nas to do zastanowienia się nad Pańską obecnością w EKZZ i MKZZ w czasie, gdy obie te organizacje uznają walkę ze skrajną prawicą i faszyzmem na świecie za jeden ze swoich priorytetów. Stanowiska bronione przez przedstawicieli skrajnej prawicy we Francji i bezwstydnie rozpowszechniane przez Solidarność są nie tylko zniewagą dla francuskich organizacji związkowych, ale przede wszystkim atakiem na wartości i interesy wszystkich organizacji członkowskich EKZZ i MKZZ, a także na ich statuty. Dlatego też, wraz z innymi organizacjami, zwrócimy uwagę na tę sprawę organom EKZZ, do których również zwracamy się o złożenie wyjaśnień.

Dla CGT poszanowanie pewnej liczby podstawowych wartości, przede wszystkim walka z nietolerancją, rasizmem i faszyzmem, nie może być w żaden sposób korygowane. Przekraczanie ich nie może pozostać niezauważone. Dlatego też zwracamy się do EKZZ o uaktywnienie art. 4 statutu organizacji.

Philippe Martinez, Sekretarz Generalny CGT”

Demokratyczne procedury

Martinez mówi o francuskiej wersji internetowego wydania „Tygodnika Solidarność”, która ruszyła w tym roku.

„Zespół portalu Tysol.pl uruchomił francuskojęzyczną wersję swojego serwisu. - Przestrzeń publiczna we Francji daje coraz mniej miejsca konserwatystom i katolikom” – mówił w marcu portalowi Wirtualnemedia.pl Cezary Krysztopa, szef portalu Tysol.pl

W ten sposób treści promowane przez Tysol.pl dotarły również do Francji.

O zarzuty i ewentualne kroki zapytaliśmy przedstawicieli EKZZ. Oto odpowiedź:

„Pięć francuskich związków: CFDT, CGT, FO, CFTC i Unsa złożyło skargę do Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych.

Związki zgłaszają, że media „Solidarności”, włącznie z tymi, które związek uruchomił ostatnio we Francji, promują skrajną prawicę i jej wartości, które są sprzeczne z wartościami EKZZ.

Rozpoczęliśmy wewnętrzny proces, by ustalić fakty i znaleźć rozwiązania, wysłuchamy stron sporu. Harmonogram tego procesu zostanie ustalony w najbliższych tygodniach. Decyzje i ewentualne działania zostaną podjęte na koniec wewnętrznych, demokratycznych procedur EKZZ”.

Eliminacja dyskryminacji

W preambule konstytucji EKZZ czytamy, że organizacja pracuje w całej Europie na rzecz m.in:

  • „rozszerzenia i konsolidacji wolności politycznych i demokracji”
  • „szacunku dla praw człowieka i praw związkowych”
  • „eliminacji wszelkich form dyskryminacji ze względu na płeć, wiek, kolor skóry, rasę, orientację seksualną, narodowość, religijne lub filozoficzne poglądy oraz polityczne opinie”
  • „promocję równych możliwości i równego traktowania kobiet i mężczyzn”

Tygodnik "Solidarność” i portal Tysol mają jasny, prawicowy profil. Są prorządowe i antyopozycyjne, niektóre treści trudno odróżnić od tych publikowanych przez medialne zaplecze rządu: TVP, wPolityce, „Gazetę Polską”.

Od działaczy EKZZ zależy, jak ocenią treści promowane przez „Solidarność” w swoich mediach. Nietrudno jednak będzie znaleźć przykłady tekstów sprzecznych z deklarowanymi powyżej wartościami. Spójrzmy na kilka przykładowych tytułów tekstów na temat społeczności LGBT:

  • „Miał być kolejny hit Marvela, może być największa klapa. Wszystko przez wątek LGBT?"
  • "Kolejne absurdy LGBT w Holandii. Dodatkowy urlop dla pracowników chcących zmienić płeć"
  • "Jestem osobą nieheteroseksualną; jestem przerażona, że komuniści zawłaszczyli sobie »walkę o prawa osób LGBT«”
  • "[VIDEO] »Naziolskie wysrywy«, groźby niemieckiego europosła. Marsz »równości« w Szczecinie"
  • "Prowokacja środowisk LGBT? Mężczyzna w kostiumie małpy z przyczepionym sztucznym penisem miał... zachęcać dzieci do czytania"

Trudno na portalu znaleźć neutralne informacje na temat społeczności LGBT. Dominuje opowieść o wojnie cywilizacji, negatywne informacje z zachodu Europy. O tym, czy „Solidarność” zostanie z EKZZ usunięta zadecyduje sama organizacja. Udowadnianie, że treści z portali prowadzonych przez związek są w zgodzie z wartościami EKZZ, na które „Solidarność” się zgodziła, będzie karkołomnym zadaniem.

O komentarz do zarzutów poprosiliśmy też rzecznika prasowego "Solidarności" Marka Lewandowskiego, ale nie odpowiedział nasze pytania.

;

Udostępnij:

Jakub Szymczak

Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.

Komentarze