0:000:00

0:00

Ten sondaż powinien wstrząsnąć liberalną częścią opinii publicznej. Nigdy jeszcze w sondażach IPSOS dla OKO.press notowania PiS nie przekroczyły wyniku wyborczego tej partii (37,6 proc.), tym razem sięgnęły 41 proc. Tak wysokie poparcie w sondażu telefonicznym - w odróżnieniu od badań "face to face" w domu respondenta, które zawyżają poparcie dla partii rządzącej - to coś nowego. Takie poparcie dla PiS mogłoby przełożyć się na samodzielną większość, a gdyby nawet tak się nie stało, to koalicja PiS i Kukiz 15 miałaby w Sejmie znaczną przewagę, zapewne konstytucyjną większość. Poparcie dla formacji Pawła Kukiza trzyma się bowiem na równym poziomie 10-12 proc.

IPSOS sondaż partyjny czerwiec 2017
IPSOS sondaż partyjny czerwiec 2017

Na wyborczym progu 5 proc. tańczy w naszym sondażu PSL, z szansami na wejście do Sejmu. Poniżej kreski są Razem, SLD i Wolność Korwin-Mikkego.

Jednocześnie obie partie opozycji liberalnej zanotowały spadki w porównaniu z sondażem w marcu 2017. Platforma, która w marcu goniła PiS, straciła 4 pkt, a Nowoczesna 2 pkt proc. W ten sposób zachwiała się dotychczasowa reguła, że strata jednej partii dawała zysk drugiej, bo elektorat liberalny przepływał od N. do PO i z powrotem.

Poparcie dla PiS, PO, N IPSOS dla OKO.press (bez niezdecydowanych)
Poparcie dla PiS, PO, N IPSOS dla OKO.press (bez niezdecydowanych)

Łączne poparcie dla PO i N (na wykresie kolorem fioletowym) spadło do poziomu 33 proc., czyli dokładnie tyle, ile w wyborach 2015 r. (32,9 proc.). W czasie grudniowych (2016 r.) protestów w Sejmie i przed Sejmem sięgało 42 proc. i było o 6 pkt proc. wyższe niż poparcie dla PiS. Wydawało się wtedy, że to może być początek trendu (choć OKO.press przestrzegało przed takimi wnioskami). Teraz jest o 8 pkt proc. niższe.

Wszystkie te odsetki liczone są wśród osób deklarujących udział w wyborach i zdecydowanych na kogo głosować (z odliczeniem 5,5 proc. osób nie wskazujących żadnej partii).

Przeczytaj także:

Dlaczego PiS wygrywa

Sondaż OKO.press wpisuje się w kilka ostatnich sondaży, które wskazują na rosnące notowania rządu i prezydenta. Najwyraźniej korzystna sytuacja gospodarcza, malejące bezrobocie i wyrazista polityka socjalna poprawiająca sytuację ludzi uboższych (500 plus, podniesienie płacy minimalnej) robią swoje. Odpowiedzi w sondażu OKO.press - kilkanaście pytań, które będziemy omawiać w najbliższych dniach - pozwalają też stwierdzić, że dużą rolę odgrywa intensywna propaganda strachu połączona z obietnicą bezpieczeństwa. Politycy PiS - od prezydenta po szeregowych posłów i posłanek - nakręcają atmosferę zagrożenia przez "uchodźców" utożsamianych z "terrorystami" i jednocześnie składają deklarację, że PiS zadba o bezpieczeństwo Polaków. Owocuje to nasileniem ksenofobicznej histerii, która przeważa nad racjonalnymi ocenami prawdziwych efektów polityki zagranicznej PiS.

Jednocześnie kolejne wpadki, błędy czy skandale z udziałem władzy nie przekładają się na wizerunkowa klęskę PiS.

Spektakularna porażka komisji Macierewicza w poszukiwaniu śladów zamachu smoleńskiego, została przykrytą narracją o pogardzie dla ciał ofiar katastrofy, które "mieszano ze śmieciami". Ucichły też echa klęski PiS w wyborach Tuska na brukselskim szczycie. Także zamieszanie z "deformą edukacji", kolejnymi naruszeniami autonomii władzy sądowniczej, wycinka Puszczy Białowieskiej czy tragikomiczne przejawy nepotyzmu ("córka leśniczego") najwyraźniej poruszają tylko część opinii publicznej.

PiS ma swoje wady - zdaje się mówić wynik sondażu OKO.press - ale w sumie nie jest taki zły, kraj się rozwija i nie grozi nam atak islamskich ekstremistów.

Sondaż może wskazywać też na wypalanie się potencjału protestu w obronie demokracji i państwa prawa i postępującą "normalizację". Opozycja nie potrafi znaleźć odpowiedzi na narrację PiS. Nowoczesna próbuje ostatnio odwołać się do bardziej prozachodniej wielkomiejskiej opinii publicznej, otwarcie stawia na związki partnerskie, silnie akcentuje liberalne wątki gospodarcze (np. chce zastąpić 500 plus ulgami podatkowymi o mniejszych kwotach), ale wciąż nie potrafi się podnieść po "aferze portugalskiej" Ryszarda Petru.

Lider Platformy wikła się w sprzecznych wypowiedziach na temat uchodźców, 500 plus, praw osób LGBT itp. i stawia na punktowanie PiS z trzymaniem się "konserwatywnej kotwicy". Ta strategia daje Platformie dość silne i równe poparcie w różnych grupach społecznych, ale nie stwarza potencjału wzrostu.

PiS elektorat ludowy

Profile poparcia głównych partii są klarowne. PiS ma elektorat coraz wyraźniej plebejski. Poparcie na wsi sięga 52 proc., w największych miastach jest dwuipółkrotnie niższe (20 proc.). Na partię Kaczyńskiego głosowałoby aż 57 proc. osób po zawodówkach, wraz z wykształceniem poparcie dla PiS spada do poziomu 23 proc. wśród osób po studiach.

Platforma jest nieźle notowana we wszystkich grupach wykształcenia: 24 proc. (podstawowe), 19 proc. (zawodowe), 26 proc. (średnie) i najwięcej 33 proc. (wyższe).

Jeszcze wyraźniejszy profil ma Nowoczesna, choć na znacznie niższym poziomie. W kolejnych grupach wykształcenia jej poparcie rośnie od ledwie 2 proc. (podstawowe) do 12 proc. (wyższe). Na wsi na partię Petru głosowałoby 3 proc. w miastach ponad pół miliona cztery razy więcej (12 proc.).

Kukiz 15 to partia średnich i mniejszych miast oraz średniego i zawodowego wykształcenia.

Ciekawy jest casus Partii Razem, której lewicowy program skierowany jest do robotników i ludzi ekonomicznie czy kulturowo dyskryminowanych. Tymczasem głosowaliby na nią głównie ludzie po studiach (8 proc. poparcia) i z największych miast (7 proc.).

Przewagę kobiet widać w elektoratach Platformy (27 do 20 proc.), Nowoczesnej (7 do 5 proc.) i Partii Razem (5 do 3 proc.). Wyraźnie męska jest publiczność radykałów z Kukiz 15 (15 proc. do 6 proc. kobiet) i partii Korwin-Mikkego (5 proc. do 1 proc.).

Młodzi i starzy

Klarowne są profile wyborczego wieku. Poparcie dla PiS rośnie wraz z wiekiem, dla PO i N najwyższe jest w grupie 30- i 40-latków, SLD i PSL są względnie popularni w grupach 50 i 60 plus, a Razem osiąga 10 proc. poparcie w grupie 25-29 lat.

Rewolucyjne wyniki dałoby głosowanie najmłodszych wyborców (18-24 lata), wśród których partia władzy wypada - jak na siebie - kiepsko, za to Platforma nieźle. Szybują dwie radykalne formacje: Wolność i przede wszystkim Kukiz 15. Oznacza to, że Pawłowi Kukizowi udało utrzymać się pozór siły antysystemowej.

IPSOS Poparcie dla partii wśród najmłodszych wyborców (18-24 lata)
IPSOS Poparcie dla partii wśród najmłodszych wyborców (18-24 lata)

Z kolei wśród najstarszych wyborców najsilniejszy jest sentyment do formacji dobrze znanych, ale przede wszystkim duopolu PiS- PO, z ogromną przewagą partii Kaczyńskiego.

IPSOS 2017 Poparcie dla partii wśród najstarszych
IPSOS 2017 Poparcie dla partii wśród najstarszych

Sondaż IPSOS dla OKO.press 19-21 czerwca 2017, metodą CATI (telefonicznie), na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1005 osób. Uwaga! Odsetki podawane wśród osób zdecydowanych na kogo głosować (po odliczeniu 5,5 proc. osób niezdecydowanych)

Udostępnij:

Piotr Pacewicz

Naczelny OKO.press. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".

Komentarze