0:000:00

0:00

Chodzi o dwie głośne sprawy, w których Zbigniew Ziobro osobiście zabrał głos i krytykował sędziów lub prokuratorów. Pierwsza dotyczy Zakładów Chemicznych Police, druga - zbiorowego gwałtu na 26-latce z Łodzi.

Nie można szykanować sędziów...

Pierwsza interwencja Ziobry, Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego w jednej osobie, dotyczyła sprawy rzekomych nadużyć w w państwowych Zakładach Chemicznych Police. Prokuratura szczecińska wnioskowała o areszt dla menedżerów firmy. Sędzia z tym wnioskiem się nie zgodził i menedżerowie nie trafili do aresztu. Ziobro komentował, że "sąd nie zrozumiał istoty przestępstwa”. Dalej wypadki potoczyły się następująco: prokuratura złożyła zażalenie na decyzję sędziego rejonowego, sąd okręgowy zażalenia nie uwzględnił, po czym prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy wyznaczaniu składów orzekających w obu instancjach. Według informacji "Gazety Wyborczej" śledztwo zleciła podległa Ziobrze Prokuratura Krajowa.

W stanowisku z 28 sierpnia 2017 roku Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex Super Omnia" napisało, że decyzja szczecińskiej prokuratury o wszczęciu śledztwa to "przejaw – rujnującego wymiar sprawiedliwości – pieniactwa procesowego, które niezmiernie rzadko dotychczas pojawiało się w akcjach procesowych prokuratorów". Co więcej, według Stowarzyszenia, najprawdopodobniej była to pozaprawna próba wpływania na sędziów, którą można uznać za nadużycie uprawnień przez prokuratorów. Czyli przestępstwo ścigane z art. 231 kodeksu karnego, zagrożone karą do trzech lat więzienia.

Przeczytaj także:

...ani prokuratorów za decyzje o aresztowaniach

Druga interwencja Ziobry dotyczyła sprawy brutalnego pobicia i wielokrotnego, zbiorowego gwałtu na 26-latce z Łodzi, po którym kobieta zmarła od obrażeń. Dwóch z trzech domniemanych sprawców aresztowano, trzeci został objęty dozorem policji. Na konferencji prasowej 24 sierpnia Zbigniew Ziobro powiedział o policjantach i prokuratorach zaangażowanych w sprawę, że zachowali się "gorzej niż rutynowo", traktowali sprawę "po macoszemu", popełnili "rażące błędy" i okazali "niezrozumiałą wielkoduszność wobec tego rodzaju czynu i jego wykonawcy".

Ziobro polecił odwołać zastępcę prokuratury rejonowej, w której prowadzona jest sprawa, wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec prokuratora-referenta prowadzącego to postępowanie i przekazać ją do prokuratury wyższego szczebla.

"Lex Super Omnia" skrytykowała Ziobrę za wymuszanie stosowania aresztu z automatu w niemal każdym przypadku: "Nie negujemy potrzeby stosowania tego środka, zwłaszcza wobec podejrzanych o popełnienie drastycznych czynów, zagrożonych surową karą.

Apelujemy jednak o wstrzemięźliwość, unikanie populistycznych ocen oraz zaprzestania wprowadzania atmosfery, w której rozwaga przy korzystaniu z tego wyjątkowego środka stanie się iluzją" - napisało Stowarzyszenie Prokuratorów.

Całość stanowiska "Lex Super Omnia" zamieszczamy poniżej:

Stanowisko Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex Super Omnia” w sprawie nieuzasadnionej ingerencji w decyzje sądów i prokuratorów w przedmiocie tymczasowego aresztowania

Stowarzyszenie Prokuratorów „Lex Super Omnia” po raz kolejny z dezaprobatą odnosi się do działań prokuratorów, polegających na wykorzystywaniu formalnych uprawnień i wszczynaniu śledztw w sprawach o naruszanie przepisów prawa przez sędziów, w sytuacji wydawania przez nich orzeczeń odmiennych od stanowiska i oczekiwań prokuratury.

Nasz niepokój wywołuje śledztwo wszczęte przez Prokuraturę Regionalną w Szczecinie w sprawie nieprawidłowości przy wyznaczaniu składów szczecińskich sądów, orzekających w kwestii tymczasowego aresztowania dziesięciu podejrzanych o popełnienie przestępstw z art. 296 k.k. [nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków wyrządzające szkodę majątkową - red.]

Przypominamy, że ustawodawca przewidział w kodeksie postępowania karnego konsekwencje naruszenia przepisów proceduralnych, jeżeli mogło mieć wpływ na treść orzeczenia. Prezentowane przez Prokuraturę Krajową stanowisko, iż przedmiotem śledztwa jest ocena formalnych aspektów trybu wyznaczania składów orzekających i jednoczesne (niejako na marginesie) forsowanie poglądu podważającego merytoryczną warstwę orzeczeń sądów obu instancji przekonuje, że rzeczywistym celem tego śledztwa jest pozaprawna i niedozwolona próba wywarcia wpływu na niezawisłość sędziowską. Konfrontacja informacji przekazywanych przez rzecznika szczecińskiego sądu i prokuratur najwyższych szczebli pozwala bowiem stwierdzić, że postanowienie o wszczęciu śledztwa w tej sprawie pozostaje w kolizji z treścią art. 231 § 1 k.k. [określającego sankcje za nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza - red.], art. 303 k.p.k. [mówiącego, że śledztwo wszczyna się, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa - red.] i obowiązującego w czasie orzekania art. 351 k.p.k. [regulującego procedurę wyboru składu sędziowskiego - red.]

Wszczęcie zaś śledztwa przez prokuraturę bezpośrednio zainteresowaną orzeczeniami szczecińskich sądów może być i jest postrzegane jako przejaw – rujnującego wymiar sprawiedliwości – pieniactwa procesowego, które niezmiernie rzadko dotychczas pojawiało się w akcjach procesowych prokuratorów.

W szerszym kontekście zainicjowanie powyższego śledztwa wpisuje się w trwający od kilkunastu miesięcy mechanizm deprecjonowania wymiaru sprawiedliwości i kształtowania negatywnego wizerunku sędziów i sądów w społeczeństwie, wykorzystywany przez organy władzy wykonawczej dla uzasadniania wdrażanej przez nie koncepcji dotyczących ustroju sądownictwa.

Stowarzyszenie Prokuratorów „Lex super omnia” wyraża również zaniepokojenie forsowaniem przez Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego represyjnego modelu postępowania przygotowawczego, którego istotą ma być dążenie do stosowania tymczasowego aresztowania niemal w każdym przypadku. Nie negujemy potrzeby stosowania tego środka, zwłaszcza wobec podejrzanych o popełnienie drastycznych czynów, zagrożonych surową karą. Apelujemy jednak o wstrzemięźliwość, unikanie populistycznych ocen oraz zaprzestania wprowadzaniu atmosfery, w której rozwaga przy korzystaniu z tego wyjątkowego środka stanie się iluzją.

Na tle decyzji Prokuratora Generalnego, która dotyka prokuratorów łódzkiej prokuratury rejonowej, apelujemy o publiczne przedstawienie merytorycznych ich powodów. Nie aprobujemy argumentacji przedstawionej przez Prokuratora Generalnego w dniu 24 sierpnia 2017 roku w trakcie konferencji prasowej. Uważamy, że sposób oceny decyzji prokuratorów, którzy miesiąc wcześniej doprowadzili do tymczasowego aresztowania dwóch spośród trzech sprawców okrutnego zgwałcenia, nie buduje autorytetu Prokuratora Generalnego. Nie pozwala bowiem zrozumieć istoty stanowiska, które powinno wskazywać na rażące i oczywiste naruszenie prawa. Informacja o niewłaściwej, czy też niepełnej kwalifikacji prawnej czynu nie jest wystarczająca, jeśli zważyć, że prokuratorzy podejmowali decyzje przed miesiącem i byli zobowiązani wykonać wszelkie czynności w ciągu 48 godzin od chwili zatrzymania podejrzanych.

Stowarzyszenie Prokuratorów „Lex super omnia” stanowczo sprzeciwia się kształtowaniu praktyki w zakresie stosowania tymczasowego aresztowania poprzez zastraszanie sędziów i prokuratorów, w oderwaniu od rzeczowej analizy faktów i obowiązującego prawa oraz ponawia wcześniejsze apele o zachowanie przez Prokuratora Generalnego rozwagi w ocenie potencjalnych uchybień i tym samym zwraca się o krzewienie kultury prawnej oraz zaufania do organów ochrony prawnej.

Zarząd Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex super omnia”

;

Udostępnij:

Daniel Flis

Dziennikarz OKO.press. Absolwent filozofii UW i Polskiej Szkoły Reportażu. Wcześniej pisał dla "Gazety Wyborczej". Był nominowany do nagród dziennikarskich.

Komentarze