W lipcu prezydent Duda zabiegając o poparcie szczepionkosceptycznych wyborców ogłosił, że „nie szczepi się na grypę, bo nie". Prof. Lidia Brydak, czołowa polska ekspertka od grypy, przekonuje: szczepmy dzieci, szczepmy nauczycieli. Dzięki szczepionkom uratujemy wiele osób
Od 1 września obowiązuje nowy wykaz leków refundowanych, a w nim trzy szczepionki przeciw grypie: Vaxigrip Tetra, Influvac Tetra oraz Fluarix Tetra. W zbliżającym się sezonie grypowym szczególnie ważne jest, żeby się na grypę zaszczepić.
Jak tłumaczy OKO.press prof. Lidia Brydak, największy polski autorytet w kwestii grypy,
jej wirusy uszkadzają nabłonek dróg oddechowych, i w ten sposób torują drogę innym wirusom, czyli np. powodującemu COVID-19 wirusowi SARS-CoV-2, a także bakteriom, które mogą jeszcze bardziej pogorszyć stan pacjenta.
W dodatku jeśli ktoś będzie zaszczepiony przeciwko grypie, lekarze nie będą się musieli zastanawiać, czy kaszel, gorączka i inne symptomy to objawy COVID-19 czy grypy, co przyspieszy diagnostykę.
Prof. Brydak apeluje wobec tego, by w związku z powrotem do szkół zaszczepić przeciwko grypie wszystkie dzieci – i nauczycieli. Tymczasem rząd zapowiada tylko, że zrefunduje szczepionki dla pracowników służby zdrowia, choć nie ma jeszcze oficjalnej decyzji w tej sprawie. O uczniach i nauczycielach – nie ma mowy. Wszystko wskazuje na to, że zalecenia czołowej ekspertki będziemy musieli realizować za własne pieniądze. Jeśli nas stać.
Bezpłatna szczepionka VaxigripTetra każdemu ubezpieczonemu w NFZ, który przekroczył 75. rok życia.
50 proc. zniżki przysługuje:
Jedna dawka szczepionki kosztuje ok. 45 zł, jednak w przypadku, gdy bierze się ją po raz pierwszy, trzeba przyjąć dwie dawki. Cały koszt szczepienia wynosi więc ok. 90 zł
Szczepionek nie ma jeszcze na rynku. Mają być dostępne:
Poniżej cała rozmowa z prof. Lidią Brydak, która mówi również o tym, czy w swojej 52-letniej karierze naukowej spodziewała się pandemii takiej, z jaką mierzymy się od marca.
Miłada Jędrysik: Co by Pani Profesor powiedziała rodzicom dzieci, które idą dziś do szkoły? Wielu z nich bardzo się boi, że dzieci przyniosą ze szkoły koronawirusa.
Prof. Lidia Brydak: Z mojego wieloletniego doświadczenia i ze stanu wiedzy na temat chorób zakaźnych wynika, że dzieci poniżej 14 roku życia są głównymi roznosicielami wirusów grypy. Dlatego uważam, że wszystkie dzieci oraz nauczyciele powinni zostać przeciwko niej zaszczepieni. Jak wielokrotnie powtarzam, wirus grypy wnikając do naszego układu oddechowego uszkadza nabłonek dróg oddechowych, torując drogę innym wirusom, a także bakteriom.
Tymczasem procent dzieci i młodzieży zaszczepionych przeciwko grypie zgodnie z danymi Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny w grupie wiekowej poniżej 14 lat wynosi w Polsce mniej niż 1 proc. A poza tym należy przestrzegać zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego dotyczących pandemii SARS-CoV-2, których absolutnie nie podważam.
Czyli fala grypy sezonowej spowoduje cięższy przebieg COVID-19?
Moim zdaniem tak, ponieważ w Polsce procent populacji zaszczepionej przeciwko grypie jest na bardzo niskim poziomie. W sezonie epidemicznym 2019/2020 było to jedynie 4,4 proc. To, jaki będzie przebieg pandemii, w dużej mierze zależy od nas samych, a mianowicie – czy zaszczepimy się przeciwko grypie, czy osoby starsze zaszczepią się przeciwko bakteryjnemu zapaleniu płuc oraz czy będziemy przestrzegać zaleceń Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego.
Rozumiem, że seniorzy też powinni się szczepić – w wielu rodzinach dziadkowie mieszkają razem z dziećmi, często odwiedza się babcię i dziadka.
Chciałabym podkreślić, że żeby chronić osoby starsze, musimy zadbać też o dzieci i osoby z grup podwyższonego ryzyka. Seniorzy po 75. roku życia będą mieli szczepionkę za darmo, natomiast osoby po 65. roku życia i z grup podwyższonego ryzyka mają 50 proc. zniżki, czyli szczepionka będzie ich kosztowała 22 zł 88 groszy.
Czy Pani Profesor spodziewała się, że trafi się Pani taka pandemia, jak pandemia SARSCoV-2?
W przyrodzie nauce i wszystko jest możliwe. Mnie te liczby nie szokują. W 1971 r., gdy w Polsce wystąpiła z opóźnieniem pandemia grypy ery Hong Kongu, zmarło 5 949 osób. Co prawda szybciej bym się spodziewała pandemii grypy niż SARS-CoV-2, ale nie jestem wróżką, nie myślę w ten sposób. Jeśli chodzi o grypę, to jej nie można eradykować ze względu na to, że żyjemy w świecie zwierzęcym. Ale możemy jej zapobiegać.
Nie mamy świadomości jednej rzeczy – że grypę należy rozważać w dwóch aspektach. Nie tylko utraty zdrowia i zaostrzenia chorób już istniejących, wywołania nowych, ale również w aspekcie skutków ekonomicznych, jakie ponosi kraj, płaconych z naszych podatków. W tym miejscu pozwolę sobie zapytać, czy zgon ukochanej osoby z powodu powikłań pogrypowych jest przeliczalny na pieniądze? Ja bym wolała, żeby z moich podatków były budowane domy dla ludzi przewlekle chorych, a nie opłacane koszty leczenia tych, którzy są pro-epidemiczni.
Pro-epidemiczni?
Nie używam sformułowania „ruchy antyszczepionkowe”, mówię, że to są ludzie, którzy mają poglądy pro-epidemiczne. Chcą, żeby wywołać epidemię takiej czy innej choroby zakaźnej, którą można było eradykować [zwalczać] za pomocą szczepionek. Grypy nie można, ale możemy jej zapobiegać – mamy i szczepionki różnego rodzaju, i leki antywirusowe czyli antygrypowe nowej generacji.
Czy uda się również opracować skuteczną szczepionkę na SARS-CoV-2?
Nie „na niego”, ale przeciwko niemu. „Na coś” można tylko zachorować.
Przepraszam, będę uważać.
To nie jest takie proste, bo to co najmniej rok ciężkiej pracy. Jest sto różnych projektów badawczych pracujących nad szczepionką przeciw SARS-CoV-2. Ale szczepionka musi przejść testy, najpierw na zwierzętach, potem na ludzkich ochotnikach. Tak samo było ze szczepionką przeciwko grypie.
Trzecia faza testów klinicznych, na szerokiej grupie ochotników, trwa już w przypadku siedmiu szczepionek.
Zobaczmy, jakie będą wyniki. Jestem wyznania szczepionkowego. Uważam, że szczepionki uratowały wiele istnień ludzkich. Dzisiaj na ulicach naszych miast nie widać już ludzi po chorobie Heainego-Medina. Ja pamiętam, jak ludzie chodzili o szczudłach. Nie o szwedkach, tylko szczudłach. A dzisiaj ich nie ma, bo są szczepionki. Nie doceniamy tych ludzi, którzy wiele lat swojego życia poświęcili na wynalezienie i opracowanie szczepionek. W tym miejscu chciałabym wspomnieć śp. profesora Hilarego Koprowskiego, którego miałam przyjemność znać i z nim dyskutować. Był współtwórcą szczepionki przeciwko polio oraz fundatorem tej szczepionki dla Polski.
Podam pani jeden przykład: pandemia hiszpanki spowodowała między 50 a 100 mln ofiar śmiertelnych. Następna pandemia ery azjatyckiej w latach 1957-1958 –1 do 4 mln. Era Hong Kongu, 1968-1969 również 1 do 4 mln. Dlaczego? Bo pierwsza szczepionka przeciwko grypie powstała już w 1941 r. Ci, którzy przeżyli widmo pandemii, nie poddawali w wątpliwość szczepień przeciwko grypie jak my teraz, mówiąc „ja jestem młody, mnie to nie dotyczy”.
Prof. dr hab. Lidia Brydak jest kierownikiem Zakładu Badania Wirusów Grypy oraz Krajowego Ośrodka ds. Grypy, jednego ze 149 takich ośrodków w świecie, umiejscowionego w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego – Państwowym Zakładzie Higieny.
Miłada Jędrysik – dziennikarka, publicystka. Przez prawie 20 lat związana z „Gazetą Wyborczą". Była korespondentką podczas konfliktu na Bałkanach (Bośnia, Serbia i Kosowo) i w Iraku. Publikowała też m.in. w „Tygodniku Powszechnym", kwartalniku „Książki. Magazyn do Czytania". Była szefową bazy wiedzy w serwisie Culture.pl. Od listopada 2018 roku do marca 2020 roku pełniła funkcję redaktorki naczelnej kwartalnika „Przekrój".
Miłada Jędrysik – dziennikarka, publicystka. Przez prawie 20 lat związana z „Gazetą Wyborczą". Była korespondentką podczas konfliktu na Bałkanach (Bośnia, Serbia i Kosowo) i w Iraku. Publikowała też m.in. w „Tygodniku Powszechnym", kwartalniku „Książki. Magazyn do Czytania". Była szefową bazy wiedzy w serwisie Culture.pl. Od listopada 2018 roku do marca 2020 roku pełniła funkcję redaktorki naczelnej kwartalnika „Przekrój".
Komentarze