Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadziło niespodziewanie nowe rozwiązania dla szkół. Z Antonem Ambroziakiem rozmawiamy, jak do tej pory wyglądała sytuacja w placówkach edukacyjnych
Pytamy ekspertki i ekspertów, tłumaczymy zawiłości. Posłuchaj podcastu, aby lepiej odnaleźć się w zalewie krzykliwych nagłówków. Nie masz teraz czasu? Ustaw mailowe przypomnienie, aby wrócić do tego materiału.
Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadziło niespodziewanie nowe rozwiązania dla szkół. Od poniedziałku 19 października szkoły ponadpodstawowe w strefach żółtych mogą uczyć się hybrydowo. Za to w strefach czerwonych, najmocniej zagrożonych koronawirusem, uczniowie i nauczyciele wrócą do nauki z domów. Jest jeden wyjątek - szkoły podstawowe wciąż będą działać bez zmian.
To odwrót od „polskiego eksperymentu”, podczas którego przez 7 tygodni szkoły stały się, jak mówią badacze, „złośliwymi ogniskami” wirusa. Z Antonem Ambroziakiem rozmawiamy o tym, jak do tej pory wyglądała sytuacja w placówkach edukacyjnych i czego chcieli nauczyciele.
Udostępnij:
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Komentarze