Kolejny odcinek dokumentalnego serialu Roberta Kowalskiego o oddziale ukraińskiej obrony terytorialnej „Szwedy”.
Uwaga! Film zawiera drastyczne sceny.
Jeśli nie wyświetlają Ci się napisy po polsku, kliknij symbol napisów (podkreślony na czerwono) lub w „obejrzyj w YouTube”.
Od roku, razem z operatorem ze Lwowa Romanem Buczko, śledzę losy 20-osobowego plutonu Szwedy ze 130. Kijowskiego Batalionu Obrony Terytorialnej.
Od 17 kwietnia są w Bachmucie. To już ich druga misja w Donbasie. Wcześniej byli tam między 17 listopada a 15 stycznia.
„Kiedy widzieliśmy się ostatni raz, straciliśmy niestety Szermana, dowódcę naszej kompanii. A teraz, kiedy wróciłeś, strat jest tak dużo, że to po prostu koszmar.
Straciliśmy… no ta wojna jakoś tak… daje prawdziwych przyjaciół. Nie Robert, nie opowiem ci tego… Dobrze, ale krótko” – to słowa Kepa, dowódcy Szwedów, którego poprosiłem, żeby opowiedział, co zdarzyło się od naszego ostatniego spotkania. Przez ponad cztery miesiące długiej i krwawej bitwy o Bachmut.
Kep jest teraz dowódcą kompanii (trzy plutony), a Lock został szefem Szwedów.
Tę znajomość przyniosła wojna. Wszystko zaczęło się w maju ubiegłego roku w Charkowie.
Charków. Zwiadowcy pod rosyjskim ostrzałem
Razem z Romanem Buczko, operatorem ze Lwowa, pojechałem z 6-osobową drużyną na zwiad w kierunku granicy ukraińsko-rosyjskiej.
Tego dnia (29 maja) do Charkowa przyjechał prezydent Zełenski. Nikt z nas tego wówczas nie wiedział, ale Rosjanie jakby coś przeczuwali. Ich rakiety częściej niż w poprzednich dniach leciały na północno-wschodnią część miasta, a na terenach przygranicznych ostrzał był nieregularny, ale stały.
Pięciu żołnierzy z drużyny było zawodowymi rugbystami. „Lock” grał 10 lat w reprezentacji Ukrainy i w wielu europejskich ligach, także w Polsce. „Biały” to spadochroniarz i świetny maratończyk, a „Antonio” jest młodym inżynierem, specjalistą do spraw ochrony. Jest z nami także Max, lekarz z kompanii medycznej, w cywilu chirurg weterynarz z Kijowa. Żołnierze ze 130. Batalionu mają opinię brawurowych i lekko szalonych, ale także takich, którym szczęście sprzyja. Bronili Kijowa, byli w Buczy i Irpieniu. Od jakiegoś czasu bronią Charkowa i bliskiej granicy z Rosją.
W oddali widzimy słup dymu, „Kep”, dowódca zwiadowców decyduje – „sprawdzimy, co tam się stało”. Ruszamy w kierunku miasteczka Pytomnyk.
Okolice Charkowa, 29 maja 2022.
Obejrzyj poprzednie odcinki serialu „Szwedy”:
Za tydzień 6. odcinek serialu. Bohaterkami tej części będą żony żołnierzy z plutonu Szwedy.
Dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent, reżyser filmów dokumentalnych. Pracował w m.in Polskim Radiu, „Panoramie” TVP2. Był redaktorem naczelnym programu „Pegaz” i szefem publicystyki kulturalnej w TVP1. Współpracuje z Krytyką Polityczną, gdzie przeniósł zdjęty przez „dobrą zmianę” program „Sterniczki” z Radiowej Jedynki. Tworzy cykl „Kamera OKO.press”.
Dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent, reżyser filmów dokumentalnych. Pracował w m.in Polskim Radiu, „Panoramie” TVP2. Był redaktorem naczelnym programu „Pegaz” i szefem publicystyki kulturalnej w TVP1. Współpracuje z Krytyką Polityczną, gdzie przeniósł zdjęty przez „dobrą zmianę” program „Sterniczki” z Radiowej Jedynki. Tworzy cykl „Kamera OKO.press”.
Komentarze