0:000:00

0:00

Minister środowiska Jan Szyszko zdecydował o wielokrotnym zwiększeniu wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej, na obszarze obejmującym dwie trzecie zasobów leśnych. Szyszko uzasadniał tę decyzję koniecznością ochrony lasu przed kornikiem. Organizacje ekologiczne nie dawały temu wiary, ostrzegając przed konfliktem z Unią Europejską.

Propaganda, manipulacje, upolitycznienie – tak programy informacyjne w TVP za rządów PO-PSL określił nowy szef TAI Mariusz Pilis, mianowany przez PiS. Obiecał, że za jego kadencji tego nie będzie.

Prorządowy publicysta „Do Rzeczy” Marcin Wolski zadeklarował sympatię dla skrajnych, antyeuropejskich i prorosyjskich ugrupowań w Niemczech i we Francji.

Jesienią 2015 roku życie publiczne w Polsce nabrało gwałtownego przyspieszenia. Zwycięski w wyborach obóz polityczny, choć realnie zdobył poparcie około 20 proc. obywateli i nie ma mandatu do zmian konstytucyjnych, rozpoczął z impetem gruntowną przebudowę państwa polskiego. Jej kierunek to cała wstecz w stosunku do przemian podjętych w 1989 roku. Z asystą prezydenta rząd PiS podjął energiczny marsz do tyłu.

Przekreśla zasadę podziału władz, dziesiątkuje armię i dyplomację, a z telewizji publicznej uczynił instrument propagandy. System szkolny cofa do epoki Edwarda Gierka, ingeruje w muzea i teatry, chce przejąć polityczną kontrolę nad sądami i ukrócić samodzielność samorządów.

Odrzuca reguły demokracji liberalnej wypracowane we wspólnocie euroatlantyckiej. W rezultacie odpycha Polskę od centrum cywilizacji Zachodu, kieruje nas na peryferie, do szarej strefy pomiędzy Europą a Rosją.

Bombardowani niemal codziennie informacjami o kolejnych ustawach podporządkowujących sądy władzy politycznej, dymisjach generałów i projektach „polonizacji”, czyli poddania kontroli rządu tej czy innej sfery życia publicznego, z trudem nadążamy za biegiem spraw, próbując zrozumieć dokąd to wszystko zmierza. Stąd pomysł kroniki mającej być kalendarium tzw. dobrej zmiany, lakonicznym zapisem podejmowanych przez rząd PiS działań i ich często równie bulwersujących uzasadnień.

Nie będzie to oczywiście zapis kompletny. Kronika to autorski wybór wydarzeń i opinii, które ilustrują wielkie przestawianie zwrotnicy na torze, po którym Polska poruszała się od 1989 roku. Obserwowany „na żywo” przebieg tej operacji uzupełniam sięgając do jej początku – wyborów parlamentarnych 2015.

Toteż mój kronikarski zapis składa się z dwóch ścieżek – współczesnej i historycznej, pokazującej na zasadzie retrospekcji minione etapy rozpoczętej po wyborach 2015 roku eskapady, o których często już nie pamiętamy.

W roli kronikarza wykorzystuję zarówno swoje doświadczenie dziennikarskie (w tym 12 lat pracy w „Rzeczpospolitej”), jak warsztat historyka. Sporo aspektów „dobrej zmiany” przypomina ludziom starszej daty realia życia w PRL.

Mam wszelako mocną nadzieję, że jeśli nawet historia się powtarza, to tylko jako farsa.

Jan Skórzyński

NOTA BIOGRAFICZNA

Jan Skórzyński (ur. 1954) jest historykiem i politologiem, profesorem Collegium Civitas, gdzie wykłada historię XX wieku.

Uczestnik ruchu opozycyjnego w PRL, był jednym z założycieli Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego. 13 grudnia 1981 roku został internowany. Jako dziennikarz pracował w redakcjach „Przeglądu Katolickiego”, „Tygodnika Solidarność”, „Spotkań” i „Rzeczpospolitej”. W latach 2000-2006 był I zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i szefem dodatku „Plus-Minus”.

Wydał szereg książek o najnowszej historii Polski, m.in. Ugoda i rewolucja. Władza i opozycja 1985–1989 (1996), System Rywina czyli druga strona III Rzeczpospolitej (red., 2003), Od Solidarności do wolności (2005), Rewolucja Okrągłego Stołu (2009), Zadra. Biografia Lecha Wałęsy (2009). Siła bezsilnych. Historia Komitetu Obrony Robotników (2012), Krótka historia Solidarności 1980-1989 (2014). Redaktor naczelny pisma „Wolność i Solidarność. Studia z dziejów opozycji wobec komunizmu i dyktatury” oraz trzytomowego słownika biograficznego Opozycja w PRL. Jego książki były trzykrotnie nominowane do Nagrody Historycznej im. Kazimierza Moczarskiego.

Sobota 19 marca. PZU: dymisja po dwóch miesiącach

Stanowiska straciło dwóch wiceprezesów państwowej spółki PZU. Jeden z nich, Paweł Surówka, zastępcą szefa PZU Michała Krupińskiego został dwa miesiące wcześniej. Surówkę, kompetentnego specjalistę i bliskiego współpracownika prezesa PZU, jak pisała „Rzeczpospolita”, zastąpił Maciej Rapkiewicz.

Niedziela 20 marca. Nowy model interwencji

Komentując wizytę pięciorga senatorów USA w Polsce szefowa Kancelarii Premiera Beata Kempa powiedziała w TVN, że to „wypłakiwanie się opozycji w rękawy szacownych senatorów”. „Kiedyś proszono o interwencje zbrojne. Czyli ta wizyta to taki nowy model interwencji” – stwierdziła Kempa. Jak poinformowała „Rzeczpospolita”, senatorowie USA spotkali się z prezydentem Andrzejem Dudą, natomiast nie było spotkania z opozycją.

Poniedziałek 21 marca. Trybunał czy szaniec

Według redaktora naczelnego „wSieci” Jacka Karnowskiego, konflikt o Trybunał Konstytucyjny to „spór o prawo Polaków do umocnienia własnego państwa. Nie można mieć wątpliwości, że Trybunał Konstytucyjny miał – i chciał – być ostatnim szańcem III RP, blokującym ważniejsze reformy”. Zderzenie było więc nieuniknione. „Zwłaszcza przy tak skrajnym rozciągnięciu kompetencji Trybunału, który uważa, że może sięgnąć po każdą prawniczą sztuczkę, i który coraz śmielej uprawia po prostu publicystykę, […] żonglując paragrafami, wybierając te fragmenty konstytucji, które są dla niego wygodne”. Kompromis jest potrzebny – pisał Karnowski. Ale „oczekiwanie, że Sejm i prezydent zrezygnują ze swoich bardzo solidnych racji prawnych, nie jest propozycją poważną. Nie mogą tego zrobić choćby dlatego, że oznaczałoby to faktyczne poddanie projektu znacznie ważniejszego – projektu naprawy państwa polskiego. Zmian, których celem jest zabezpieczenie skarbu tożsamości odziedziczonego po przodkach, jaki chcemy przekazać następcom”.

Poniedziałek 21 marca. Szef TAI: upolitycznienia anteny nie będzie

„Z perspektywy widza produkowane programy cechował kompletny brak balansu, a manipulacje były na porządku dziennym” – ocenił stan TVP Info przed objęciem stanowiska nowy szef TAI Mariusz Pilis. W wywiadzie dla „wSieci” zapewnił, że podczas spotkań z pracownikami TVP powiedział, „że mamy o polityce rozmawiać, dyskutować, ją oceniać, ale nie mamy jej robić”. W latach poprzednich, jego zdaniem, „manipulowano treścią w sposób świadomy i bezwzględny, zawsze w interesie poprzedniej władzy”. Nowy szef wprowadził, jak twierdzi, nowe porządki. „Powiedziałem jasno, że upolitycznienia anteny nie będzie i nigdy się na to nie zgodzę. […] Jeszcze dwa miesiące temu pracowali tu ludzie, którzy przez większość społeczeństwa byli postrzegani jako skompromitowani propagandyści. […] Musimy mieć świadomość, że przez ostatnie lata uprawiano tu propagandę, sterowano ręcznie programem w sposób niewyobrażalny dla wolnych dziennikarzy. Kiedy przyszliśmy, otworzyliśmy tę klatkę i powiedzieliśmy: mamy wolność, nie musicie już się cenzurować. Jest dla mnie pewnym rozczarowaniem, że część nie chciała z tego zaproszenia skorzystać. Że woli bezrefleksyjnie wykonywać polecenia czy też tylko sugestie jakiegoś tam centrum decyzyjnego”.

Poniedziałek 21 marca. Alternatywa dla Niemiec, czyli polityka w interesie narodu

Marcin Wolski zadeklarował w „Do Rzeczy”: „Cieszę się z każdego procentu poparcia, więcej z każdego głosu oddanego na takie partie jak Alternatywa dla Niemiec i Front Narodowy we Francji. Zanim zmiecie mnie jazgot, że to partie prorosyjskie, zadam pytanie: A jakie są w tych krajach partie socjaldemokratyczne lub chadeckie? Proamerykańskie? Propolskie? Argument, że jakaś partia bierze pieniądze od Rosji, niezbyt mnie przekonuje. […] Co takie strasznego może zrobić w Niemczech Alternatywa po ewentualnym dojściu do władzy? Zbuduje Nord Stream III? Odda Rosji Polskę z dawną DDR? A może zacznie uprawiać politykę w interesie narodu? Zahamuje wędrówkę ludów, zrezygnuje z lewackich utopii? […] Europa zdycha i każdy impuls (poza zewnętrzną agresją) jest lepszy niż bezrozumne samozadowolenie”.

Wtorek 22 marca. PWPW idzie na mszę

Zarząd Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych zaprosił pracowników na nabożeństwo, które w intencji nowego zarządu przedsiębiorstwa zostało odprawione w kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny– poinformowała „Gazeta Wyborcza”. Msza odbyła się w godzinach pracy – o 15. Zarząd PWPW, na czele którego stał Piotr Woyciechowski, bliski współpracownik Antoniego Macierewicza, ogłosił także, iż przypadający 24 marca Wielki Czwartek będzie dodatkowym, płatnym dniem wolnym od pracy.

Środa 23 marca. Szydło: Polska nie przyjmie imigrantów

Nie widzę możliwości, aby w tej chwili migranci do Polski przyjechali – oświadczyła premier Beata Szydło w Superstacji, dzień po zamachach terrorystycznych w Brukseli. Szydło przyznała, że poprzedni rząd polski zgodził się na to, by do Polski trafiło kilka tysięcy osób na zasadzie dobrowolności, a rząd PiS kontynuował te deklaracje i zgodę na rozwiązanie problemu migrantów poprzez relokację i lokację. Jednak obecnie nie jest to możliwe. Rzecznik rządu Rafał Bochenek powiedział w TVN 24, że nie możemy przyjąć imigrantów, gdyż nie działają mechanizmy kontroli ich tożsamości. „Pokazują to wypadki ostatnich dni. Nie możemy doprowadzić do takiej sytuacji, aby wydarzenia z krajów zachodnich, przeniosły się do naszego kraju”.

Środa 23 marca. Kuchciński: realizuję wolę Suwerena

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wydał oświadczenie krytykujące orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności ustawy o TK uchwalonej według projektu PiS. „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej powierzył mi zaszczytną, ale i odpowiedzialną funkcję Marszałka Sejmu. Moim podstawowym obowiązkiem, który nakłada na mnie bezpośrednio przepis art. 110 Konstytucji, jest strzeżenie praw Sejmu. Z obowiązku tego nikt nie może mnie zwolnić, a wypełniając go, mam świadomość, że realizuję zarazem wolę Suwerena – Narodu, z którego nadania Sejm sprawuje władzę ustawodawczą w Rzeczypospolitej Polskiej, tworząc jej prawo w postaci ustaw. Stwierdzam, że prawa Sejmu zostały naruszone. Stało się tak za sprawą zlekceważenia przez Trybunał Konstytucyjny obowiązującej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, uchwalonej, a następnie znowelizowanej przez Sejm. […] Naruszenie praw Sejmu stanowi także podjęcie przez Prezesa Trybunału Konstytucyjnego działań uniemożliwiających wypełnianie konstytucyjnych i ustawowych obowiązków przez część powołanych na tę funkcję przez Sejm sędziów Trybunału, od których Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej odebrał stosowne ślubowanie” – oświadczył Kuchciński.

Piątek 25 marca. Macierewicz zsyła prokuratorów

Minister obrony Antoni Macierewicz zdecydował o przeniesieniu do rezerwy kadrowej czterech prokuratorów wojskowych, którzy prowadzili śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej. Pomijając przepisy o prokuraturze, jako miejsce pobytu wyznaczył im odległe od Warszawy jednostki wojskowe w Hrubieszowie, Świętoszowie, Bartoszycach i Złocieniu – napisała „Rzeczpospolita”. „Patologią jest, kiedy żołnierz za długo zasiedzi się w jednym miejscu i staje się urzędnikiem. Z takim stanem psychicznym mieliśmy do czynienia. Żołnierz zawsze musi być w gotowości” – stwierdził rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz.

Piątek 25 marca. 69 tys. za dwa tygodnie pracy

Polityk PiS Wojciech Jasiński jako szef państwowej spółki Orlen zarobił w ciągu pierwszych dwóch tygodni pracy 69 tys. zł – poinformowała „Gazeta Wyborcza” na podstawie raportu spółki za 2015 roku.

Piątek 25 marca. Szyszko zwiększa wycinkę w Puszczy Białowieskiej

Minister środowiska Jan Szyszko zwiększył limit wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej z 45 tys. m sześć. do 188 tys. m. sześc. w ciągu 10 lat. W ocenie ministra wycinka ma chronić puszczę przed inwazją kornika drukarza, który atakuje rosnące w niej drzewa. Szyszko zapewnił, że wycinka nie będzie prowadzona w Białowieskim Parku Narodowym. Ma jednak objąć dwie trzecie obszaru puszczy. Decyzję o ponad czterokrotnym zwiększeniu wycinki oprotestowali ekolodzy. „Znaczące zwiększenie cięć może wpłynąć na wszczęcie postępowania przeciwko Polsce przez Komisję Europejską, z uwagi na naruszenie integralności obszaru Natura 2000. Niewykluczone jest też nałożenie kar za naruszenie prawa unijnego” – przestrzegał Greenpeace Polska.

Udostępnij:

Jan Skórzyński

Historyk i politolog, wykładowca Collegium Civitas. W PRL uczestnik ruchu opozycyjnego, jeden z założycieli Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego. Członek Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie. Pracował w redakcjach „Przeglądu Katolickiego”, „Tygodnika Solidarność”, „Spotkań”, był zastępcą redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” i szefem dodatku „Plus-Minus” (2000-2006). Jest redaktorem naczelnym pisma naukowego „Wolność i Solidarność”. Napisał m.in. „Rewolucję Okrągłego Stołu”, biografię Lecha Wałęsy, historię Komitetu Obrony Robotników, „Krótką historię Solidarności 1980-1989”. Ostatnio wydał „Nie ma chleba bez wolności. Polski sprzeciw wobec komunizmu 1956-1980”. Jego książki były trzykrotnie nominowane do Nagrody Historycznej im. Kazimierza Moczarskiego.

Komentarze