Szymon Opryszek został nagrodzony przez Amnesty International Polska za swój cykl „Moja zbrodnia to mój paszport", który ukazał się w OKO.press. To seria reportaży o wyprawie z Bliskiego Wschodu przez Mińsk aż do granicy polsko-białoruskiej
"Jak oddać doświadczenia skrajne? Doświadczenia ludzkie, które nigdy nie będą doświadczeniami tych, dla których są opisane? Jak opisać to, czym żyje cała Polska? Bez przekłamań, uproszczeń, dydaktyzmu, by trafiło do serc i umysłów? Dziennikarstwo Szymona Opryszka to walka z mitami, ukazanie drogi, która jest walką o życie. Wyruszenie w drogę, jaką ruszyło tysiące ludzi w szukaniu lepszego życia, było ogromną odwagą" - mówiła dyrektorka Amnesty International Polska Anna Błaszczak Banasiak, wręczając nagrodę Pióra Nadziei Szymonowi Opryszkowi. Podkreślała także rzetelność i warsztat reportera, a także ogromną odpowiedzialność, jaką wziął na swoje barki, realizując cykl "Moja zbrodnia to mój paszport", który ukazał się w OKO.press.
"Opryszek nie pisze pod tezę, nie unika pokazywania różnorodnych historii. Zdecydował się współdzielić z tysiącami osób tę samą drogę, przeżywać te same trudy i emocje" - mówiła Błaszczak-Banasiak. "Nie sposób pominąć to, jak ważne były te reportaże jeszcze zanim rozgorzała zawierucha wojenna" - dodała. Cykl reporterski Opryszka nazwała "dziennikarskim wydarzeniem roku".
W serii reportaży Szymon Opryszek opisywał swoją drogę z Bliskiego Wschodu, przez Mińsk aż do granicy polsko-białoruskiej, gdzie - w przeciwieństwie do swoich bohaterów - nie groziła mu śmierć z wychłodzenia, utonięcie w bagnach, ani zamknięcie w ośrodku dla uchodźców. Opryszek pokazał jednak, z czym mierzą się uchodźcy, próbujący dostać się do Polski przez granicę z Białorusią, na której dziś powstaje ogromny mur.
"Nie wiem, czy jestem jeszcze człowiekiem. Stałem się zwierzyną, na którą reżimy urządziły sobie polowanie. Odebrali mi człowieczeństwo. Moja zbrodnia polega na tym, że mam najgorszy paszport świata" - mówił Opryszkowi Ramiar B, Kurd z Iraku, który wrócił do Mińska pod dwóch próbach sforsowania granicy z Polską.
"Strefa śmierci, drugi Irak, tak mówimy na ten wąski pas między Polską a Białorusią" - opowiadał Ramiar.
Szymon Opryszek poza serią tekstów o uchodźcach, próbujących dostać się do Polski z Białorusi, w OKO.press relacjonował również początek wojny w Ukrainie - najpierw z przejścia granicznego, a później ze Lwowa. Za cykl "Moja zbrodnia to mój paszport" był również nominowany do nagrody Grand Press.
Publikował także w „Dużym Formacie" i „Tygodniku Powszechnym". Razem z Marią Hawranek napisał dwie książki: „Tańczymy już tylko w Zaduszki” oraz „Wyhoduj sobie wolność”. Prowadzi reporterski projekt intoamericas.com, a obecnie pracuje nad książką reporterską o kryzysie wodnym na świecie.
Do tegorocznego Pióra Nadziei nominowani byli także:
Pióro Nadziei to nagroda przyznawana co roku za działalność medialną, która przyczyniła się do pozytywnej zmiany na rzecz praw człowieka. To wyróżnienie dla tych, którzy swoją pracą medialną sprawiają, że prawa człowieka rezonują w przestrzeni publicznej. Ich wysiłek, rzetelność i staranność, a także nowatorskie podejście do przedstawiania tematów i historii przekładają się na oddźwięk medialny i społeczny.
Nominowanych oraz laureata wybrało jury w składzie: Anna Błaszczak-Banasiak – dyrektorka Amnesty International Polska, Mikołaj Pietrzak – adwokat, reprezentant Rady Programowej Amnesty International Polska, Jagoda Grondecka – dziennikarka, laureatka nagrody Pióra Nadziei 2020 oraz Paweł Reszka - dziennikarz, laureat nagrody Pióra Nadziei 2013.
Szymon Opryszek to kolejny laureat Pióra Nadziei, który publikuje w OKO.press. W poprzednich latach nagrody otrzymali również Agata Kowalska (2016) i Anton Ambroziak (2018).
Dziennikarka, reporterka, kierowniczka działu klimatyczno-przyrodniczego w OKO.press. Zajmuje się przede wszystkim prawami zwierząt, ochroną rzek, lasów i innych cennych ekosystemów, a także sprawami dotyczącymi łowiectwa, energetyki i klimatu. Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Szkoły Reportażu, laureatka Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej im. Tadeusza Mazowieckiego za reportaż o Odrze i nagrody Fundacji Polcul im. Jerzego Bonieckiego za "bezkompromisowość i konsekwencję w nagłaśnianiu zaniedbań władz w obszarze ochrony środowiska naturalnego, w tym katastrofy na Odrze". Urodziła się nad Odrą, mieszka w Krakowie, na wakacje jeździ pociągami, weekendy najchętniej spędza na kajaku, uwielbia Eurowizję i jamniki (a w szczególności jednego rudego jamnika).
Dziennikarka, reporterka, kierowniczka działu klimatyczno-przyrodniczego w OKO.press. Zajmuje się przede wszystkim prawami zwierząt, ochroną rzek, lasów i innych cennych ekosystemów, a także sprawami dotyczącymi łowiectwa, energetyki i klimatu. Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Szkoły Reportażu, laureatka Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej im. Tadeusza Mazowieckiego za reportaż o Odrze i nagrody Fundacji Polcul im. Jerzego Bonieckiego za "bezkompromisowość i konsekwencję w nagłaśnianiu zaniedbań władz w obszarze ochrony środowiska naturalnego, w tym katastrofy na Odrze". Urodziła się nad Odrą, mieszka w Krakowie, na wakacje jeździ pociągami, weekendy najchętniej spędza na kajaku, uwielbia Eurowizję i jamniki (a w szczególności jednego rudego jamnika).
Komentarze