Nie dziwi mnie ten wynik. Z jednej strony mamy bardzo silny PiS, z drugiej opozycja złożona z tak wielu elementów, to nie jest przecież sama Platforma Obywatelska. Żeby tak naprawdę wiedzieć, jak podzieliła się Polska, i czy w ogóle podzieliła się pod względem geograficznym, to musielibyśmy poczekać na dokładną mapę – mówi OKO.press znana socjolożka i historyczka idei Karolina Wigura*, członkini zarządu Fundacja Kultura Liberalna, adiunkt w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Mamy teraz przed sobą dwie wizje tego, w którą stronę Polska ma iść dalej. Kierunek wyznaczony przez PiS bynajmniej nie jest kierunkiem stabilizującym. Mylą się ci, którzy uważają, że jeśli przewaga Andrzeja Dudy się utrzyma, to będziemy mieć do czynienia z konsolidacją i stabilizacją tego obozu. Bynajmniej, PiS nie rządzi przez stabilizację, tylko przez rozsycanie politycznego i społecznego konfliktu.
Jeśli Duda wygra, czeka nas bezustanna wojna na górze pomiędzy PiS-em a opozycją, no i niestety też PiS-em a instytucjami.
Gdyby jednak zwyciężył Trzaskowski, również czekają nas trzy lata intensywnych zmagań. Ale pojawi się szansa, że Polska znajdzie inny kierunek dla swego rozwoju niż ten narzucony przez Prawo i Sprawiedliwość.
Wotum prezydenta ma olbrzymią wagę, może bardzo dużo zmienić. Będzie to też szansa na to, żeby liberałowie w Polsce zbudowali na nowo swój własny język, nie poprzestając na charyzmie samego Trzaskowskiego.
Z drugiej strony wygrana Trzaskowskiego nie zachwiałaby Prawem i Sprawiedliwością. PiS cały czas obawia się, że przegra i to jest – paradoksalnie – źródłem jego siły. W 2011 roku największym błędem, jaki popełniła Platforma po drugiej wygranej w wyborach parlamentarnych było to, iż uwierzyli, że nie mają z kim przegrać. PiS za to ma wbudowane w tożsamość przekonanie, że mogą przegrać. To czyni ich niesłychanie odpornymi i ich konsoliduje.
Obawiam się tylko, że wynik Andrzeja Dudy jest niedoszacowany.
Powiedzmy to sobie otwarcie – poszedł bardzo mocny hejt na wyborców PiS. Ludzie mogli się bać przyznawać ankieterom, że głosują na Dudę. Ale mogę się mylić, opieram ten wniosek tylko na wynikach pierwszej tury. Jak będzie w drugiej naprawdę trudno powiedzieć.
Szalało lewactwo
Ściek drenując znojnie
Nie obce im żadne matactwo
Zwyczajnie jak to na wojnie.
……………………………….
Ruszyło z posad bryłę kraju
Ryło tu, ryło siam
Raz katiuszą, raz na haju
Ram tam ramtam tam.
……………………………….
Aj waj szacher-macher
Trzasek przepadł bardzo szpetnie
A. DUDA ONE NUMBER
I kto za to teraz beknie?
………………………………
Zagranica … Och Tusek ratuj!
Bo my zginiem tu totalnie
Merkel czadu daj!
Bez ciebie jakże tu koszmarnie.
………………………………
W sukurs poszły dewiacyje
LGTB, multi-kulti, femibaby
Mój ty chłoptaś rozmarynie
A tu wynik…taki słaby.
……………………………….
Aj waj szacher-macher
Trzasek przepadł bardzo szpetnie
A. DUDA ONE NUMBER
I kto za to teraz beknie?
Daruj już sobie proszę. Fajny wierszyk, ale ile można go wklejać jako komentarz?
Jest tak w s p a n i a ł y, że można go powielać w nieskończoność jakby…
Ryło tu ryło siam Grafomański wybryk. Jak się nie umie czegoś robić to się tego nie robi .I tyle no chyba że to dzieło wieszcza polskiego Zenka Martyniuka wtedy wypada pochwalić za nieco ambitniejszy choć nadal przaśny dobór słów.
Jest tak w s p a n i a ł y, że można go powielać w nieskończoność jakby…
Zacięła się płyta
Jest tak w s p a n i a ł y, że można go powielać w nieskończoność jakby…
Czy mogliby mi Państwo powiedzieć, co oznacza "*" przy nazwisku Pani Karoliny Wigury? Nie mogę w tekście ani pod tekstem znaleźć do czego ta gwizdka mogłaby się odnosić. Pozdrawiam
Jeden błąd Rafała , że nie pojechał do Końskich. Z jednej strony miał rację, z drugiej strony dał TVP i Dudzie nowe armaty, które w Niego waliły. To był błąd sztabu Rafała Trzaskowskiego, mogli to super rozegrać, no ale cóż tak czy inaczej ludzie uwierzyli pisowskiej propagandzie, że zabierze im Rafał 500+ i trzynastą emeryturę. A ja mam tylko takie egzystencjalne pytanie: na ile ci wyborcy pisu wyceniają ludzkie życie? Na ile wyceniają ojczyznę? 500zł ? To taki kraj z takim narodem nie ma żadnej przyszłości.