W piątek 14 sierpnia rano warszawska policja zatrzymała 34-letniego mężczyznę, który zdjął polskie flagi umieszczone przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości w Alejach Ujazdowskich i w ich miejsce włożył flagi tęczowe.
Zatrzymany mówi OKO.press po przesłuchaniu przez prokuraturę na komisariacie na ulicy Wilczej:
„Przesiedziałem cały dzień na komisariacie, wszystko trwało o 8:00 do 18:00. Policja traktowała mnie dobrze, prokuratura też. Zatrzymano mnie pod pretekstem możliwości zacierania dowodów. To absurdalne, bo jak niby miałem zacierać dowody? Będę składać zażalenie na zatrzymanie.
Grozi mi postępowanie w związku z artykułem 137.1 kodeksu karnego za usunięcie flagi państwowej.
Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, że za zdjęcie flagi grozi kara. Nie planowałem jej zdejmować. Chciałem zawiesić tęczowe flagi na uchwytach przed Ministerstwem Sprawiedliwości, ale okazało się, że są tam flagi biało-czerwone, wywieszone w związku ze świętem Wojska Polskiego. Więc zdjąłem flagi biało-czerwone i zawiesiłem w ich miejsce tęczowe.
Zauważyli to ochroniarze i zatrzymali mnie. Pół godziny czekałem z ochroniarzami na ławce, aż przyjedzie policja. Do ministerstwa w centrum Warszawy, w Alejach Ujazdowskich.
Jakie były moje motywacje? Odpowiem tak, jak powiedziałem prokuraturze: wśród moich znajomych jest dużo osób, które identyfikują się jako LGBT. Bardzo mocno dotyka je to, co dzieje się ostatnio w Polsce.
Mam poczucie, że Ministerstwo Sprawiedliwości, czyli instytucja, które powinna chronić dyskryminowane mniejszości nie tylko tego nie robi, ale wręcz zachęca do dyskryminacji swoimi publicznymi wypowiedziami. Wieszając flagi chciałem przypomnieć o obowiązku ministerstwa wobec osób LGBT.
Nie czuję się aktywistą LGBT. Jeśli już, to bardziej czuję się aktywistą klimatycznym, ekologicznym. Postanowiłem zdobyć się gest solidarności z osobami LGBT.
Zdecydowałem się na taką formę, czyli, zawieszenie tęczowych flag przed Ministerstwem Sprawiedliwości z kilku przyczyn. Po pierwsze, chciałem, żeby to był czytelny, widzialny sygnał. Był on skierowany przede wszystkim do ministra sprawiedliwości. Nie zależało mi na tym, żeby dokonując gestu obrazić czyjeś uczucia religijne, dlatego uznałem, że powinien to być gest związany z symbolem państwa i z urzędem państwowym. Przyznaję, że myślałem, że nie będzie za co postawić mi zarzutów.
Ale nie żałuję. Czy zamierzam jeszcze podejmować działania na rzecz osób LGBT? Nie wiem. Odpowiem tak:
w Polsce jest bardzo dużo pustych uchwytów na flagi i szkoda, żeby się marnowały.”
Informacja dnia
O zatrzymaniu mężczyzny poinformował na Twitterze Dariusz Matecki, radny Rady Miasta Szczecin z PiS. Nie wiadomo, skąd zaczerpnął informacje, że zatrzymany był agresywny.
Z budynku administracji rządowej @MS_GOV_PL aktywista LGBT ściągnął flagi państwowe i powiesił symbol ruchu LGBT. Zatrzymany przez @SW_GOV_PL, zachowuje się agresywnie. pic.twitter.com/ruxKlVkOHj
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) August 14, 2020
Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że prowadzone były działania w kierunku art. 137.1 kodeksu karnego. Artykuł brzmi: „Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.
Sprawę zatrzymanego za zdjęcie flag państwowych z budynku Ministerstwa Sprawiedliwości od początku monitorowało biuro poselskie posłanki Lewicy Razem Magdaleny Biejat. Pracownikom biura udało się zorganizować dla zatrzymanego pomoc prawną.
Przed komisariatem pojawiła się posłanka Zielonych Magdalena Tracz, poseł Franek Sterczewski i posłanka Zielonych Urszula Zielińska.
Kolejny zatrzymany za tęczową flagę, tym razem w bramie wjazdowej do Ministerstwa Sprawiedliwości, tym razem to nasz kolega z @Zieloni 🌈🌿najspokojniejszy gość na świecie. Jesteśmy z nim na komendzie policji ✊#SolidarnośćNasząBroniąpic.twitter.com/3vN4KwfU7M
— Urszula Zielińska 🌻 @Zieloni (@Ula_Zielinska) August 14, 2020
Co grozi za usunięcie flagi?
Artykuł 137.1 kodeksu karnego przywoływany jest najczęściej w kontekście znieważenia symboli państwowych – przy ocenie, czy doszło do znieważenia, kluczowa jest intencja sprawcy.
Przepis zabrania też zniszczenia, uszkodzenia i usuwania oficjalnych symboli Rzeczpospolitej.
W przeszłości polskie sądy w sprawach o naruszenie art. 137.1 kodeksu karnego orzekały warunkowe umorzenie postępowań i grzywny.
W święto 3 maja 2017 roku o pierwszej w nocy w Opolu sprawca usunął z latarni flagę Polski. Sąd Okręgowy w Opolu wyrokiem z 2 lutego 2018 roku skazał go na karę grzywny w wysokości 500 złotych i zasądził zwrot kosztów sądowych w wysokości 190 złotych (Wyrok Sądu Okręgowego w Opolu z dnia 2 lutego 2018 roku, II K 97/17).
W święto 1 maja 2008 roku w nocy sprawca usunął flagę Polski z uchwytu umieszczonego na ścianie budynku, a następnie wyrzucił ją na konary drzewa. Sąd Okręgowy w Gliwicach w wyroku z 30 czerwca 2008 roku warunkowo umorzył na rok postępowanie karne o czyn z art. 137 § 1 kodeksu karnego i na mocy art. 67 § 3 kodeksu karnego orzekł wpłatę 600 złotych na rzecz Związku Harcerstwa Polskiego (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 września 2008 r., II AKa 282/08) .
Dodatkową ochronę symboli państwowych przewiduje kodeks wykroczeń. W 2018 roku za wykroczenie z art. 49. 2 kodeksu wykroczeń Sąd Okręgowy w Wołominie skazał poetę i publicystę Jana Kapelę, który nagrał i opublikował na YouTubie „Mazurek Kapeli – Polacy witają uchodźców”, przerobioną wersję Mazurka Dąbrowskiego. 14 października 2019 Sąd Najwyższy uniewinnił Kapelę, wskazując, że należy patrzeć na cel, jaki miał i sposób zmiany treści hymnu. SN uznał cel wzięcia udziału w debacie publicznej o przyjmowaniu do Polski uchodźców za ważny społecznie.
„Chciałem, żeby to był czytelny sygnał dla ministra” – choćby temu ministrowi ryj na tęczowo pomalować, nie będzie to dla niego dość "czytelnym" znakiem.
Nie doradzę nikomu, kto stosuje metforminę lub insulinę w leczeniu cukrzycy, ponieważ stosuję leki z metforminą od ponad 15 lat i spowodowało to zaburzenia erekcji. dzięki doktorowi Nelsonowi salimowi, zielarzowi z Maroka, którego znalazłem na zdjęciu RTG, który całkowicie wyleczył cukrzycę i przerost prostaty w 21 dni. dane kontaktowe lekarza zostały udostępnione tym, którzy chcą spróbować jego leczenia i zrobiłem to, dziś jestem całkowicie wyleczony z cukrzycy typu 2 i zaburzeń erekcji naturalnymi ziołami. wysłał swój lek ziołowy do mojego kraju, który otrzymałem w ciągu 3 dni za pośrednictwem serwisu dhl i zgodnie z jego instrukcjami stosowałem lek przez 21 dni i jestem tutaj, aby zeznawać. jego lek ziołowy jest niedrogi i działa skutecznie i nie ma skutków ubocznych. jego oficjalny e-mail; [email protected] lub whatsapp / call +212612145772. powiedział, że ma lekarstwo; choroby nerek, borelioza, zapalenie wątroby, rak piersi i bezpłodność
No, i dał pan wyraźny sygnał, że najwyższy czas zrobić porządek z tym tęczowym badziewiem.
W tym kretyńskim liczą się istotne fakty, za to działania o charakterze symbolicznym są traktowane surowo. Wywiesisz polską flage, to już nawet nie wolno ci jej zdjąć i wywiesić w jej miejsce innej.
Zupełnie niepotrzebna błazenada. Naiwny,głupi czy bezczelny ?
Pan Zbynia jest najbardziej tragicznym rodzajem incela. Bo spłodzenie w pocie czoła potomka z z Patty Cotty (ona tez wydaje się być jakoś "nienormatywna") to nie była jakaś okoliczność radosna. Raczej heroiczny akt posłuszeństwa doktrynie partii rzadzacej. Nawet na oko jest to postać ułomna, nie garbus czy karzeł, ale jednak posiadacz twarzy z dziedziny karykatury. A w marzeniach aresztowania, ciasne cele, przesłuchania z torturami. Rewizje, stada kapusiów snujących się po mieście, szczelnie zamknięte granice.Zemsta zaszczutego pedała. Należy się nam, jak najbardziej.
Totalitarna propaganda prawicy, sprawia, że białoczerwona zaczyna kojarzyć się poglądami nazistowskimi i państwem autorytarnym. Pomału przestaje to być flaga połowy Polaków, i nawet te drobne prześladowania związane z tzw. godłami urastają do mocnej demonstracji tego zjawiska.
Dziś powiesić przed domem białoczerwoną to wstyd, jeśli nie jest się faszystą lub klerykałem.
Chyba że obok biało-czerwonej powiesi się błękitną lub tęczową.
Wciąż jeszcze przesadzacie ale do tego to powoli zmierza.
Może trzeba mieć przenośne uchwyty/stojaki na własną flagę? Stoi na chodniku przecież. I może w pięciu lub siedmiu kolorach?