Uczestnicy Marszu Milczenia zaczęli zbierać się przy ulicy Jana Kilińskiego 1 już od 16:30, a sam pochód wyruszył tuż po 17:00. Zaraz po tym, jak zamilkły symboliczne syreny na pamiątkę godziny „W”. Tak rozpoczęła się 77. rocznica Powstania Warszawskiego.
Trasa Marszu prowadziła przez ulice Kilińskiego, Długą do Arsenału, a później przez aleję Solidarności. Dalej uczestnicy skręcili w aleję Jana Pawła II, a potem Grzybowską pod kamienicę z fragmentem muru getta warszawskiego.
Równocześnie z Marszem Milczenia wyruszył pochód narodowców z ronda Dmowskiego do placu Krasińskich.
Na obu tych wydarzeniach są nasi reporterzy: Maciej Piasecki, Dominika Sitnicka i Hanna Szukalska-Kocejko.
Wymowne milczenie
„Uważam, że to najlepszy sposób, by uczcić pamięć żołnierzy i ludności cywilnej, ludzi, którzy zginęli w Powstaniu Warszawskim. Milczenie jest bardzo wymowną rzeczą” – mówi naszemu reporterowi jeden z uczestników Marszu Milczenia. O czym myśli, kiedy o 17:00 słyszy wycie syren? „O tym, że mogli żyć. Że to byli młodzi ludzie, którzy nie doczekali czasów wolności” – odpowiedział.
„Uważam, że forma milczenia, bez zbędnej dyskusji politycznej i pyskowania, jest najlepszym sposobem na upamiętnienie tych wydarzeń”- mówi inna uczestniczka Daria Ławrynow. „Każdemu, kto walczył za to miasto, należy się szacunek” – dodała.
Wiele osób uczestniczących w pokojowych manifestacjach wspominało swoich dziadków i rodziców, którzy przeżyli Powstanie Warszawskie. W OKO.press można przeczytać historie kilku powstańców i powstanek, we fragmentach reportażu Magdaleny Grzebałkowskiej. „Jest koniec września, powstanie dogorywa, na Żoliborzu trwa ewakuacja mieszkańców. Grupa, do której zapędzono Andrzeja Bobera z siostrą i rodzicami, zanim ruszy do obozu w Pruszkowie, musi na rozkaz Niemców i Ukraińców wejść do pofabrycznej hali i opuścić ją wyjściem położonym z drugiej strony. Droga wiedzie przez stos trupów, ofiar egzekucji. Ciała ułożone jak warstwy geologiczne ziemi, sięgają niemal pod sufit” – opisuje Grzebałkowska. Cały tekst można znaleźć tutaj:
Obywatele RP przeciwko faszyzmowi
„Nacjonalistyczne bojówki gloryfikujące wojnę i przemoc zawłaszczyły rocznicę Powstania Warszawskiego i narzuciły własną narrację. Według tej narracji powstańcy walczyli o białą, czystą etnicznie i homofobiczną Polskę. Nie jest to prawdą, w Powstaniu walczyły również osoby LGBT+, imigranci, socjaliści, feministki i osoby o innym kolorze skóry. Nie ma zgody na narrację, którą narzucają nacjonaliści spod różnych znaków” – podkreślali w opisie swojego wydarzenia.
„Protestujemy przeciw zagarnianiu tego dnia i wszystkich świąt narodowych przez środowiska nazistowskie” – mówi jedna z uczestniczek wydarzenia Obywateli RP Justyna Butrymowicz. „Uważają, że tylko patriotyzm wyrażany przez nich jest słuszny” – dodaje.
Uczestnicy manifestacji Obywateli RP nie zgadzają się na nazywanie ich „prowokatorami”. „A czym prowokujemy? Siedzimy z białymi różami. Chcemy ten dzień czcić i chcemy tu być. To nasz obowiązek” – mówią.
Obywateli RP otoczył kordon policyjny. Jak mówią, w idealnym świecie policja nie musiałaby interweniować podczas obchodów rocznicy Powstania.
Nacjonaliści przechodzą ulicami Warszawy
Przed rozpoczęciem marszu narodowców głos zabrał Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. „Dziś pamięć historyczna jest słaba, przez świat, który budują nam Niemcy, pod przykrywką Unii Europejskiej. Dziś świat jest światem nie wolności, suwerennego państwa, a państwa podległego sankcjom gospodarczym, komisjom europejskim, naciskom mediów” – mówił, dodając, że „dziś toczy się wojna”. „Pieniędzmi, mediami chce się nam odebrać polskość, tożsamość i Boga” – grzmiał.
Całe przemówienie można obejrzeć tutaj:
Trasa marszu prowadziła Alejami Jerozolimskimi, Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem do placu Krasińskich. Organizatorzy prosili o przyniesienie flag i transparentów. Na jednym z nich widać hasło „stop totalitaryzmom” i przekreślony sierp i młot, swastykę oraz tęczową flagę. Na innym: „Polska – po Bogu pierwsza”.
Tłum, idąc w stronę Placu Krasińskich, krzyczał tradycyjne dla nacjonalistycznych pochodów hasła: „sierpem i młotem czerwoną hołotę”, „cześć i chwała bohaterom” czy „śmierć wrogom ojczyzny”.
„Piękne hasła, piękny przemarsz” – komentowała jedna z uczestniczek.
Inna wspominała, że jej babcia brała udział w Powstaniu Warszawskim. „Sama by dziś maszerowała, gdyby miała siłę. Piękny zryw, w sercu mam dumę. Cieszę się, że Młodzież Wszechpolska coś takiego organizuje” – mówiła w rozmowie z naszą reporterką. Dominika Sitnicka zapytała ją o hasła i banery na marszu. „Mi jest przykro, kiedy Polacy walczą między sobą. Można wyznawać, co się chce, być, kim się chce. Ja szanuję ludzi, którzy szanują innych. A to, co ludzie robią w łóżku, to ich prywatna sprawa, dopóki nie wywołują zamieszek” – zaznaczyła.
Mężczyzna, który towarzyszył jej na marszu ma jednak zupełnie inne poglądy. „Kim są wrogowie ojczyzny? To ci, którzy źle życzą Polsce, są gotowi sprzedać nasz kraj. Pani zapytała nas, czy organizatorzy mają coś przeciwko LGBT. A te środowiska opluwają patriotyzm, szydzą z katolicyzmu, są agresywnie nastawione. Jakby tego nie było, nie byłoby reakcji z drugiej strony” – mówił. „Ja nie jestem narodowcem. Jestem patriotą” – dodał.
Na placu Krasińskich marsz nacjonalistów spotkał się z antyfaszystowską manifestacją. Nie obyło się bez haseł „precz z komuną”. Jak donoszą nasi reporterzy, jeden z uczestników zdarł wiszącą przy placu flagę Unii Europejskiej i zamienił ją na polską. Odmówił przyjęcia mandatu. Policja zapowiada, że złoży wniosek o ukaranie.
„Jestem Polakiem, katolikiem, to największy zaszczyt. Jestem taki jak wy, jestem patriotą, który wierzy w Jezusa Chrystusa. Pan Bóg chce, byśmy pokazali światu właściwy kierunek” – mówił do tłumu Paweł Jaworski, działacz, który był zaangażowany w organizację marszu. Dodał też: „To prawdziwa łaska, że jesteśmy warszawiakami i reprezentujemy Polskę 1 sierpnia”.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Ruska mendo, co to jest deb… Jakieś wasze ruskie przekleństwo, że musisz wykropkować?
Bąkiewicz Powstańcy Warszawy strzelali do ludzi z takimi poglądami jak ty i ta twoja banda finansowana z budżetu państwa.
Szkoda, że tu nie ma guzików do oceny postów, bo Twój trafia w sedno.
Ten rząd nawet się nie kryje – jawnie finansuje faszystów. Marsze z pochodniami to była tylko przygrywka.
Jeśli nastąpi zmiana władzy i opozycja, nie rozliczy Zjepry z jej neofaszystowskiej polityki, po raz kolejny próbując sprzedać wyborcom, następny zgniły kompromis w tym kierunku, jako "pojednanie narodu ponad podziałami w imię harmonii i pokoju narodowego", przedłuży ten serial, który razem z konserwą narodową i ultrakatolictwem i tak od początku koprodukuje. Ignorując historyczne znaczenie i pamięć o ofiarach oporu antyfaszystowskiego oraz szacunek dla ocalałych i ich rodzin, w imię swojej polityczki, da napluć w twarze ofiar i ich rodzin, sprzedając historię i etos poskiego antyfaszyzmu, narodowym ultrakatolickim bolszewikom nie po raz pierwszy.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Straszna, sprzedawczyku, jest twoja gęba w lustrze.
Jakaś odpowiedź merytoryczna czy jak przystało na lewaczka tylko plucie i wycie jak prostaczka Lemparcica czy bambusy z blm?
Straszną głupotę tu reprezentujesz, straszną nazistowską głupotę. Wystarczająco merytorycznie?
O ja pier… te durne paly narodowcy i ten ich pozal sie boze wodzirej , cos im sie poje… w glowkach przemawiac w rocznice najtragiczniejszych dla polakow zdarzen i mowic ze unia chce nam cos odebrac !!! O historii to te przyglupy wiedza tyle co nic !!!
To mi przyszlo doczekac czasow .
Zginelo wedlug roznych zrodel do 200000 ludnosci cywilnej 15 tys zolnierzy podziemnej armii ( dzieci w duzej mierze ) moze trzeba kiedys zamknac morde i pomyslec o tej tragedii . Pomyslec dlaczego tak sie stalo , wyciagnac wnioski . Ale do kogo ja tu pisze co najwyzej odgryzie mi sie jakis pisowski trol , ech !
KU… lata wolnosci po komunie poszly na darmo . Gotuje sie we mnie , jestem warszawiakiem i mam lzy w oczach ile razy tylko rozmyslam o powstaniu , a tu debilizm kroluje ! Spotkalem kiedys w samolocie z Londynu takich narodowcow co lecieli na marsz niepodlwglosci oczywiscie dobrze pod wplywem napojow wysokoprocentoqych w koszulkach z napisami typu white power , zapytalem czy w Londynie na Harlsden tez wyjda w takiej koszulce jakos sie nie doczwkalem odpowiedzi . To naprawde prawdziwi polacy patryjoci . ZUCHY kur…ich mac
Kiedy widzę/słyszę bąkiewicza i jego "wyznafcuw', mam niekontrolowane gazy…
Profanacja pamięci o Powstaniu!
To państwo polskie dzisiaj jest podłe, daje pieniądze takim łobuzom, którzy swoimi faszystowskimi wrzaskami hańbią pamięć Armii Krajowej, jej ofiar, zabitych i zamordowanych. AK walczyło o równą Polskę, faszyści gnoja jego pamięć swoimi "obchodami", nienawiścią, łajdactwem wobec tych, których dzisiaj państwo polskie wzięło na "cel".
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Profanacja pamięci Powstania. Ten marsz pokazuje skalę zmanipulowania społeczeństwem. Wielu ludzi jest uczciwych, ale nie zdaje sobie sprawy w co się dali wmanewrować. Trudno mi do końca zrozumieć ich myślenie (lub jego brak).
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Dzielenie włosa na czworo w kolejnym wykładzie o złożoności i różnorodności faszystowskiej patologii z prawa, lewa, góry i dołu, jej odmian, nazewnictwa i systematyki, w wykonaniu najlepszych znawców tematu – neofaszystowskich dziwek z ukrytego burdelu internetowego – nic tu nie da. Nieważne, jakie LEGION nosi imiona. Jego liczba – wielka. Jedyna znana wam wolność, to służalczość LEGIONOWI.
WASZ ALFONS – FASZYZM, ZAWSZE ZARUHA WAS NA AMEN!
Artykuł zupełnie pomija zdanie tak polskiego rządu jak i dowództwa wojskowego w osobach Sosnkowskiego i Andersa przeciwne wybuchowi powstania. Anders nie przebierał w słowach i uważał, że ludzie odpowiedzialni za powstanie powinni pójść pod sąd. Tymczasem obecnie niestety tę narrację w Polsce od marszu „milczenia” aż po marsz Bąkiewicza się przemilcza. Wszyscy pieprzą o bohaterstwie, nikt nie przypomina że wyginęła cała generacja młodej inteligencji znakomicie ułatwiając przejęcie Polski przez Sowiety. Nikt nie przypomina losu ludności cywilnej, która długo nie wybaczała…..powstańcom zniszczenia miasta. OKO mogłoby przypomnieć nieco realiów ale pewnie byłby to zbyt wielki wysiłek intelektualny.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Nie przeżyłam wojny.Znam tylko Gdańsk z grudnia 1970 roku:warkot helikopterów,gaz,rozwalone sklepy i marsz ludzi z kierunku Pruuszcza Gd. z flagami Polski i…Miedzynarodowka na ustach.Pamietam milicje i tłumy tajniaków… Nigdy więcej…Ofiarom wojny ofiarować możemy tylko pamięć,szacunek i hołd -bez wrzasków i taniej,jarmarcznej rozrywki.Nieraz myśle o tym ilu przyszłych artystow, naukowców i zwykłych uczciwych warszawiaków spoczywa i na cmentarzach ,i na każdym miejscu.Bardzo mocne wrażenie zrobiła na mnie grafika M.Damieckiej: nad pozioma kreska budynki,wieżowce -współczesna Warszawa,a pod kreska krzyże-symbole mogil-ludzi znanych,ale tez i wielu bezimiennych bohaterów …Straszne…NIGDY WIECEJ…
Chodzą słuchy, że Marszałka Witek, słynąca swym zamiłowaniem do badania tekstów źródłowych (t. j. znane, przedwojenne dzieła o zbrodni katyńskiej i film na podst. relacji ocalałego z Cudu we Wiśle, fisaka wołgowego, z A. Dymszą w rolach gł. z 1933 r.), dowiedziała się tym z run średniowiecznej Eddy i "Sensacji XX wieku". Według jej badań i konsulatacji z jej osobistą, rumuńską jasnownicą i medium spirytusowym, Eleną Czołgoczesku-Dracul, Powstanie Warszawskie, by dać odpór czerwonej gangrenie, zaplanowali w Zielonce Bankowej, na tajnym zawiązaniu spisku kapturowego m.in.: Konfederacja Późnego Popołudnia, Ku-Klux-Klan, Golden Dawn, Towarzystwo Thule, gen. Franco, bracia Ustasa, i gen. Sikorski, który jak się okazuje, nie zginął w Gibrałtarze, ale zabłądził po wojnie w Lasach Kabackich, tropiąc żołnierzy wyklętych i nigdy się nie znalazł. Dlatego, należy do żołnierzy zabłądzonych. Podobno widziano go raz z Elwisem Preslejem w statku UFO w Emilcinie. Cześć i chwała, na wieki wieków, wielkiemu misterum tajemnej historii Polski, niewyczerpanemu źródłu, wszelkich możliwych i niemożliwych interpretacji historyczno-politycznych i jedynemu na świecie, rarytasowi kulturowemu, jakim jest i raczej pozostanie – ludowe, wieżowe babelstwo narodowe. Jak zwykł mawiać, włoski towarzysz broni z Lega Nord, Giuseppe w Warszawie: \"Kanarki zżarły Bociana\". Niestety w dzikich latach 70-tych dał z "Psem" w "Kanał" u Wajdy. Albo i nie, kto to dzisiaj wie… A może tak spytać tego Psa?
Po jednej stronie Wisly niemcy czyli unia europejska,po drugiej zydobolszewia.Lepiej zamilknac,bo mowienie o tym jest niewygodne.
Masz rację! W Twoim wypadku, to lepiej żebyś milczał…..
Rodzimym nazi-konformistom, ciągle jeszcze skarżącym się, że jest im w tym kraju niewygodnie, ich płaczliwa, polaczkowa wersja neofaszyzmu jakoś kuleje. Po całych 6 latach finansowej i wykonawczo-ustawodawczej protekcji, umarzania spraw i przerabiania historii na ich modłę, władanie Zjepry jakoś im ciągle nie służy. Politykierstwo centralnego komitetu zjednoczonych partii kaczystowskich, dwoi się i troi, by im dogodzić. Powstańcze symbole, dostali od Kaczyńskiego, jeszcze przed przejęciem przez PiS władzy. Nawet politykę zagraniczną, robi się pod ich gusta – daremnie. Co usatysfakcjonowałoby brunatną frakcję fanów burd na meczach piłki nożnej, Dmowskiego, Walusia i Piaseckiego? Może tak, zamioast obiecywać posadzenie miliona drzew, Zjepra skleciłaby z drewna z powycinanych przez siebie lasów i puszcz, milion szubienic, poustawiałaby je dla nich w miastach i wsiach. Wychodząc naprzeciw ich wyraźnym ideom, spełniłaby ich marzenia o komunistastach, co zamiast liści mają wisieć. Np. pod hasłem: "Zrób to sam – powieś swego komucha plus" – mogliby dowolnych, wybranych ludzi, jako "wrogów Ojczyzny" linczować. W końcu Kaczyński zrobił już pierwszy krok w tym kierunku, wysyłając chłopców-narodowców z rozkazy siłowej ibrony kościołów i zaprowadzenia porządku. Skoro Bąkiewicz od razu skorzystał z okazji, dzielnie wykonując rozkaz wodza, może taką ustawą dekomunizacyjno-prolinczową, w końcu by ich zadowolono. Sądy są już i tak bezużyteczne i zbędne. Ale, jak się rozkręcą…Taki Piotrowicz i reszta komuchów i esbecji, zbyt cenna dla Zjepry… Cóż, pozostaje płaczliwym neofaszorkom obalić tę władzę…
Dlaczego lewactwo tak nienawidzi patriotyzmu i wartości? Dlaczego lewactwo chce doprowadzenia do legalizacji pedofilii? Dlaczego lewactwo niszczy świat?
Najlepiej skierować powyższe pytania do pierwszego sekretarza prawie-supermocarstwa – komunistycznych Chin, Li Xi Pinga. Tak pozatem: praworęczni, też czasem nie wiedzą, którą ręką jedzą.
Spytałem się, ale Li Xi Ping powiedział aby się zapytać tu na forum oko bowiem tu można znaleźć piewców lewactwa. Tak więc pytam.
Pierwsza rada: obrońców pedofilów szukaj wśród swoich wartościowych patriotów wezwanych na dywanik do Watykanu.
No widzisz, ale ci patrioci nie mają władzy by pedofilię legalizować. A lewactwo próbuje to zrobić prawnie, chociażby w Holandii. Pod płaszczykiem tolerancji dla LGBT próbuje się legalizacji pedo…
Ci patrioci mają dość władzy, aby zapewnić bezkarność zboczeńcom. Natomiast opowieści o niderlandach Zagłobie pozostaw, bo jemu lepiej to idzie.
Zboczenie to jest spółkowanie dwóch osób tej samej płci czemu przeczy sama natura. Nie mówiąc już o pedo czy trans.
Brawo dla tego pana co zdarł unijną flage. Niech żyje polski nacjonalizm.
Ci tzw tęczowi mają nie tylko problem z orientacją zegzualną, ale również narodowościową, tożsamościową, moralną. Albo jesteś Polakiem albo nie, nie możesz być jednocześnie europejczykiem i obywatelem unii i polaczkiem. Wybierajcie, ja jestem tylko Polakiem i nic ponadto.
Nigdy więcej wojny, nigdy więcej faszyzmu i komunizmu. Dziękuję za uwagę.