0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot . Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.plFot . Robert Kowalew...

W sobotę 25 października o godz. 12:00 odbędzie się konwencja zjednoczeniowa Platformy Obywatelskiej, Inicjatywy Polskiej i Nowoczesnej. W miejscu partii współtworzących Koalicję Obywatelską pojawić ma się nowe ugrupowanie, które najprawdopodobniej pozostanie właśnie przy nazwie KO. Politycy formacji do końca nie chcą potwierdzić oficjalnie tej informacji. W wydarzeniu w warszawskim studiu ATM wziąć ma udział ponad tysiąc osób w tym liderzy formacji, czyli Donald Tusk, Adam Szłapka i Barbara Nowacka.

W niedzielę w Centrum Nauki Kopernik odbyć się mają panele z udziałem polityków i ekspertów, za których organizację odpowiedzialne było środowisko wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego. Wiemy, że będą dotyczyć m.in. edukacji, transportu i energetyki, ale szczegóły nie zostały nadal podane do wiadomości publicznej.

Wydarzenie w oczywisty sposób zostało pomyślane jako konkurencja wobec konwencji programowej PiS, która od piątku trwa w Katowicach.

„Od dawna jeden organizm”

„To naturalna konsekwencja. Nowoczesna ma 10 lat, a właściwie od siedmiu, ośmiu lat współpracujemy z Platformą Obywatelską. Tworzymy wspólne listy, wspólnie startujemy w wyborach, popieramy wspólnych kandydatów. Teraz też tworzymy wspólny klub koalicyjny i wspólnie pracujemy w rządzie. Mamy wspólne programy wyborcze. Więc to zjednoczenie jest naturalne i chyba też potrzebne, żeby pokazać jedność i to, że idziemy razem do przodu” – mówi OKO.press Monika Rosa, wiceprzewodnicząca Nowoczesnej.

„To naturalna konsekwencja. Nowoczesna ma 10 lat, a właściwie od siedmiu, ośmiu lat współpracujemy z Platformą Obywatelską. Tworzymy wspólne listy, wspólnie startujemy w wyborach, popieramy wspólnych kandydatów. Teraz też tworzymy wspólny klub koalicyjny i wspólnie pracujemy w rządzie. Mamy wspólne programy wyborcze. Więc to zjednoczenie jest naturalne i chyba też potrzebne, żeby pokazać jedność i to, że idziemy razem do przodu” – mówi OKO.press Monika Rosa, wiceprzewodnicząca Nowoczesnej.

To koniec dziesięcioletniej historii partii, którą współtworzyła od samego początku, a którą zakładał Ryszard Petru, dziś polityk Polski 2050 Szymona Hołowni. Komentatorzy często zestawiają oba ugrupowania i porównują ich losy.

„Nowe partie opierają się zazwyczaj na jednej osobie, która zbiera ludzi wokół siebie. Większe partie mają bardziej rozbudowane struktury, są bardziej stabilne, przewidywalne” – mówi OKO.press Monika Rosa.

„Platforma, Nowoczesna i Inicjatywa Polska od dawna funkcjonowały jak jeden organizm. Gdyby spytała pani w klubie o to, czy poszczególne osoby są w Inicjatywie, czy już w Platformie, to wiele osób miałoby problem z poprawną odpowiedzią. To samo z wyborcami. Gdzie jest Darek Joński? Gdzie jest Kasia Piekarska? [oboje należą do IP – przyp.] Grzesiek Napieralski był w Inicjatywie, a jest już w Platformie” – komentuje polityk PO należący do rządu.

;
Na zdjęciu Dominika Sitnicka
Dominika Sitnicka

Absolwentka Prawa i Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Publikowała m.in. w Dwutygodniku, Res Publice Nowej i Magazynie Kulturalnym. Pisze o praworządności, polityce i mediach.

Komentarze