„Oni są bezkarni, oni mówią, że mają jakąś wolność, że im wolno chodzić, pytać, jakiś suweren, nie wiadomo co, no bandyterka zwykła” – opowiadała Krystyna Pawłowicz „Wiadomościom TVP” o spotkaniu oko w oko z reporterem OKO.press Robertem Kowalskim i jego operatorem. Rozmowa z Holecką szła na żywo na antenę.
A tak to wyglądało naprawdę.
Zestawiam to co przekazała mediom pani Pawłowicz z filmem.
Pani Krystyno Pawłowicz, czy nie zechciałaby pani skonsultować się z lekarzem?! Podejrzenia o niedyspozycję psychiczną powinny być daleko od sędzi Trybunału Konstytucyjnego, którą to funkcję podobno pani sprawuje.
Swoim zachowaniem stawia pani w dwuznacznym świetle swoją poczytalność w chwili podejmowania przez Trybunał (z pani udziałem) ważnych dla nas, obywateli, orzeczeń.
Sądząc po twoim wpisie, to ty potrzebujesz pilną pomoc lekarza .
Ale potrafisz to uzasadnić, czy tylko trollujesz? Posłuchaj tego, co pani Pawłowicz mówiła w TVP Info i obejrzyj materiał tutaj.
Nie musisz przepraszać.
Zycie, a właściwie PiS w osobie Mariusza Kamińskiego dopisało dalszy ciąg tego pasjonującego scenariusza.
Krystyna Pawłowicz, w efekcie spotkania z dziennikarzami OKO.press pod jej domem, otrzymała OCHRONĘ SOP!
Korzystanie z prowadzonej przez oficera Służby Ochrony Państwa limuzyny, rozpoczęla od zderzenia z tramwajem w pobliżu siedziby uzurpatorskiego TK, który współtworzy.
Ponadto okazało się, że Krystyna Pawłowicz może stać się dla tego wyroku "Koniem Trojańskim", bo podpisała wniosek o sprawdzenie zgodności ustawy z Konstytucją (jako posłanka) a następnie wydała w tej sprawie wyrok (jako sędzia TK), czyli była sędzią we własnej sprawie.
"Oni są bezkarni, oni mówią, że mają jakąś wolność, że im wolno chodzić, pytać,.." Co za zalosna sedzina nieznajaca prawa?
Ciekawe, po jakim czasie pod domem zjawiłaby się policja, gdyby zadzwoniła Janina Kowalska i zgłosiła, że nie czuje się bezpiecznie, bo ktoś ją napastuje?
P.S. Rada Jurka Owsiaka, za którą dr hab. Pawłowicz obraziła się i podała go do sądu, była chyba słuszna. Cóż, kiedy była spóźniona o jakieś 20 lat.
Chora biedaczka. Jeszcze do tego, ta funkcja, ta odpowiedzialność. Widać skutki przeciążenia zbyt wysokimi zadaniami. Prezeswicepremier nie ma litości dla tej chorej kobiety. Swoją drogą, to jeśli chodzi o obsadę przez Zjednoczoną Prawicę odpowiedzialnych funkcji państwowych, czy tych wysoce wrażliwych, wymagających oceny i unikania ryzyka, to całe szczęście że Polska nie ma elektrowni jądrowej.
Choć, kto wie, które ryzyko jest bardziej szkodliwe…
Proszę tej pani nie tytułować sędzią, bo nią nie jest, tak samo ja Trybunał Konstytucyjny nie jest już sądem konstytucyjnym. Język używany do opisywania rzeczywistości ma znaczenie. Użycie nienależnego tytułu sędziowskiego wobec tej pani jest w istocie legitymizowaniem bezprawia.
Ok. Mogę tytułować panna sałatkożerca albo baba z wachlarzem?
Wieloletni brak chłopa, klimakterium i lek przed utratą stołka sieje spustoszenie w gronie pisowskich "dam".
Nie wiem, kto jest bardziej żałosny- Krynia czy policjanci…
A może niewydojona krowa ?
Dzień później, tj. 24.10.2020r. na parkingu pod blokiem z materiału stoi radiowóz z funkcjonariuszami w środku. Zapytani w jakim celu się tutaj znajdują odpowiedzieli, że interweniują w przypadku zatrzymania osoby z koronawirusem.
Policja na usługach partyjnych…
Racja, zachowywaliście się jak menele. Jest to haniebne i karygodne.
To nie byli dziennikarze a chuligani reprezentujący szczujnię antypolską.
Aj ja ci odpisałem powyżej. Jak widzę – niepotrzebnie.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Ale odlot. Ciekawe co ona bierze?
Interesującą inicjatywą społeczną jest ustawa Zakrzewskiego. https://www.money.pl/gospodarka/edukacja-domowa-w-polsce-pytamy-posla-co-daje-nam-ustawa-zakrzewskich-6642046668487296a.html