0:000:00

0:00

Dzień dobry!

(Rafał, Rafał...)

Dzień dobry państwu, dobry wieczór!

Witam Warszawę i witam całą Polskę!

Drodzy państwo, mówiliśmy o tym, że będzie blisko i jest blisko, ale jestem absolutnie przekonany, że zwyciężymy! (Zwyciężymy!)

Publikujemy całe przemówienie Rafała Trzaskowskiego, które wygłosił w wieczór wyborczy 12 lipca. Za chwilę przemówienie Andrzeja Dudy.

Wystarczy tylko policzyć głosy, co prawda ta noc będzie nerwowa dla wszystkich w Polsce, ale jestem absolutnie przekonany, że jak policzymy głos do głosu, to zwyciężymy i wygramy! Na pewno!

Tak się złożyło, że ja się tu wychowałem, górka Najświętszej Marii Panny zawsze przynosiła mi szczęście. Jestem absolutnie przekonany, że będzie dobrze. I chcę wam powiedzieć jedno, że pomyślcie o jednym, dwa miesiące temu miały się odbyć wybory i wszystko miało być zadecydowane. Ale na szczęście obudziło się społeczeństwo obywatelskie, obudziliśmy się my wszyscy i dlatego właśnie wygramy!

Drodzy państwo, to właśnie Polki i Polacy w całej Polsce stworzyli nadzieję. Stworzyli nadzieję na Polskę otwartą, uśmiechniętą, tolerancyjną, europejską, Polskę, gdzie najważniejsza jest równowaga i gdzie najważniejszy jest zdrowy rozsądek.

Drodzy państwo jestem absolutnie przekonany, że nic nas nie pokona, dlatego że już wygraliśmy, niezależnie od tego, jaki będzie dokładny wynik, dlatego że udało nam się obudzić, udało się nam wszystkim stworzyć nadzieję, udało nam się zbudować kampanię, która była w pełni kampanią obywatelską. I chciałem wam przede wszystkim podziękować za 2 mln zebranych głosów, za te setki, tysiące spotkań i za waszą energię!

(Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy!)

Przede wszystkim zacznę od tego, że chciałem podziękować mojej żonie Małgosi (Gosia, Gosia, Gosia!)

Małgorzata Trzaskowska: Dziękujemy kochani bardzo, za całą tę akcję i całą kupę serducha dla nas!

Chciałem bardzo podziękować swoim dzieciom, Oli i Stasiowi, chciałem podziękować całej swojej rodzinie. Moich rodziców już niestety nie ma ze mną, ale jest mój brat, który był moim drugim ojcem. Dzięki, Piotrek.

Drodzy państwo, przede wszystkim chciałem podziękować wam, dlatego że bez was nie bylibyśmy tutaj, gdzie jesteśmy. I chcę wam powiedzieć, że to jest dopiero początek, dlatego że jestem absolutnie przekonany, po pierwsze, że wygramy, a po drugie, że to już się tak łatwo nie zmieni. Jeżeli się wszyscy obudziliśmy, jeżeli nawiązaliśmy tę więź między sobą, jeżeli byliśmy w stanie w całej Polsce spotykać się tysiącami i mówić jasno, jakiej Polski chcemy, że chcemy przede wszystkim równowagi, chcemy, żeby tej władzy patrzeć na ręce.

Słuchajcie, z jednej strony było wszystko - był cały aparat państwa, cały walec propagandowy, który kiedyś będzie się musiał wypalić. Mieli absolutnie wszystko, mieli tonę pieniędzy, manipulacje po swojej stronie, cały aparat państwa. A my mieliśmy społeczeństwo obywatelskie i zdrowy rozsądek!

I to, co najważniejsze, że udało się po prostu rozmawiać o współczesnej Polsce, patrzeć w przyszłość, nie tonąć przez cały czas w tych sporach, które dawno rozstrzygnięte, tylko spojrzeć z odwagą w przyszłość i myśleć o tym, jak rozwiązywać prawdziwe problemy. Rozmawiać o ratowaniu miejsc pracy, rozmawiać o służbie zdrowia, o równych szansach w edukacji i to jest dopiero początek rozmowy. Drodzy państwo dopiero zaczynamy. Jestem przekonany, że odmienimy Polskę, że jak raz się obudziliśmy, to już nikt nas nie uśpi. I to, co najważniejsze, będziemy walczyć przez cały czas niezależnie od wyniku, a jestem przekonany, że wynik będzie dobry, pozytywny i że zwyciężymy. Jeszcze przez cały czas trwa głosowanie, bo pamiętajcie, że jeżeli ktoś stoi w kolejce, albo jest w tej chwili w lokalu wyborczym, to ma prawo zagłosować. I na pewno z godziny na godzinę te rezultaty będą coraz lepsze. Jestem o tym absolutnie przekonany.

I pamiętacie, właściwie wszędzie, gdzie byliśmy razem mówiłem o tym, że zadecydować mogą setki, czy tysiące głosów i dokładnie tak będzie. Jeszcze chyba nigdy w polskiej historii nie było tak blisko i nigdy nie poczuliśmy siły swojego głosu. Naprawdę, każdy głos może zdecydować, to nam daje niebywałą siłę, każdej i każdemu z was. I nie wolno tej siły zmarnować. Będziemy walczyć przez cały czas o równowagę. Będziemy walczyć o to, żeby Polska była otwarta, żeby była tolerancyjna, żeby była europejska. I chcę wam jasno powiedzieć, że cokolwiek się stanie będziemy dalej walczyć o wolne sądy, będziemy dalej walczyć w obronie konstytucji. Dalej będziemy walczyć w obronie praw kobiet. Dalej będziemy i obiecuję wam to, ja i wszyscy ludzie dobrej woli będziemy zawsze stać przy słabszych, przy tych, którzy są atakowani. Przy tych, na których leje się nienawiść z mediów tzw. publicznych. Zawsze będziemy przy nich stać, zawsze będziemy ich bronić!

I pamiętajcie o jednym, jak ktoś obudzi Polki i Polaków, albo sami się obudzą, to nie tak łatwo jest nas uśpić i na sto procent doprowadzimy do tego, że ta władza, która niestety, ale przede wszystkim próbuje nas dzielić, która próbuje wmawiać nam, że są równi i równiejsi, że ta władza odejdzie w niepamięć i że będziemy mogli razem wszyscy, jak tutaj stoimy w całej Polsce, bronić tego, co najważniejsze - równowagi władz, demokracji i przede wszystkim tego, że właśnie władza ma być dla obywatela, a nie odwrotnie. I to wam gwarantuję i obiecuję.

A to, co najważniejsze to, że oni byli tak pewni siebie, myśleli, że mają pełnię władzy i nagle się okazało, że strach zajrzał im w oczy. I dzisiaj trzeba to wykorzystać, trzeba to wykorzystać przede wszystkim po to, żeby budować wspólnotę. Trzeba przede wszystkim tchnąć tę nadzieję w serca wszystkich, również tych, którzy głosowali inaczej niż my.

Z tego miejsca chciałem podziękować, serdecznie podziękować za to, że udało nam się prowadzić tę kampanię w takim stylu, mimo tego, że z tamtej strony była propaganda, my umieliśmy wyciągnąć rękę do innych. I dzisiaj, z tego miejsca, dziękuję panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie za to, że prowadziliśmy tę kampanię, żałuję, że nie udało nam się spotkać, ale przeciwników politycznych trzeba również docenić i trzeba jasno powiedzieć, że w polityce powinni być przeciwnicy, bo to normalne, ale nigdy nie powinno być wrogów i niezależnie od tego, co się stanie, ja zawsze będę wyciągał rękę do tych, którzy myślą inaczej.

I mam olbrzymią nadzieję, prawdziwą nadzieję, że tak jak my wszyscy dzięki temu zrywowi obywatelskiemu, że wszyscy dojrzeliśmy, że pan prezydent Andrzej Duda także dojrzał, naprawdę mam nadzieję i mam nadzieję, że cokolwiek się stanie jutro obudzimy się w zupełnie innej Polsce.

Chciałem podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w tych wyborach, wszystkim swoim konkurentom po stronie opozycyjnej. Słuchajcie byliście bardzo dzielni, dzięki wam udało się obudzić miliony Polek i Polaków, bo było nas więcej niż 10 milionów, tak, dzięki wam, wszyscy pokazaliście olbrzymią klasę. I chciałem wam podziękować, że rozmawialiśmy o programie, o tym, jak wspólnie będziemy w stanie zmieniać Polskę. To naprawdę jest najlepszy drogowskaz dla nas na dzień jutrzejszy, że skupiamy się na tym, co najważniejsze. I obiecuję, gwarantuję wam, że ten nasz sen, o którym mówiłem w Szczecinie, sen o Polsce, która potrafi znowu być razem, która potrafi odbudować wspólnotę, która skupia się na tym, co najważniejsze, która jest dumna ze swojej tradycji, która patrzy w przyszłość, która jest sprawiedliwa, europejska, tolerancyjna, w której nikt nas nie dzieli, jestem przekonany, że ten sen jutro się spełni.

Spisała Wanda Ostrowska

Udostępnij:

Redakcja OKO.press

Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press

Komentarze