0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: AFP PHOTO / Telegram kanał @VentdeCrimee"AFP PHOTO / Telegram...

Rozwój sytuacji – najnowsze wydarzenia potwierdzają skuteczność ukraińskich działań skierowanych przeciwko rosyjskiej Flocie Czarnomorskiej. W nocy z 25 na 26 grudnia 2023 około godziny 02:30 zaobserwowano silną eksplozję u nabrzeża portu w Teodozji, południowo-wschodnie wybrzeże Krymu (na zdjęciu). Wybuch najprawdopodobniej całkowicie zniszczył rosyjski okręt desantowy „Nowoczerkask” (projekt 775/II). „Nowoczerkask” (oznaczenie NATO: Ropucha) był zaangażowany w działania bojowe od początku pełnoekranowej inwazji na Ukrainę. Jednostka transportowała żołnierzy i zaopatrzenie do portów na Morzu Czarnym.

Podczas ukraińskiego ataku na port w Berdiańsku w marcu 2022 roku okręt został uszkodzony, odnotowano również straty w załodze. Wówczas Ukraińcy użyli do ataku pocisków rakietowych Toczka-U. Port w Teodozji najprawdopodobniej zaatakowano pociskami Storm Shadow (lub ich francuskimi odpowiednikami SCALP). Rozmiary wybuchu pozwalają przypuszczać, że doszło do wtórnej eksplozji amunicji, która przewoził „Nowoczerkask”.

Okręty klasy „Ropucha” budowane były w Stoczni Północnej w Gdańsku na potrzeby marynarski wojennej ZSRR.

„Nowoczerkask” był przedostatnią jednostką z serii i został przekazany flocie radzieckiej w 1987 roku.

Równie błyskotliwy sukces odniosła ukraińska obrona przeciwlotnicza, zestrzeliwując w przeciągu kilkudziesięciu minut trzy rosyjskie samoloty SU-34. Do pogromu rosyjskich maszyn doszło 22 grudnia w pobliżu miejscowości Czaplinka i Kałanczak w obwodzie chersońskim. Samoloty najprawdopodobniej wykonywały misję wsparcia powietrznego wojsk walczących z ukraińskim desantem na lewym brzegu Dniepru.

Obecność ukraińskiego systemu przeciwlotniczego o takiej skuteczności i zasięgu (maszyny zestrzelono nad terytorium okupowanym) stanowiła całkowite zaskoczenie zarówno dla rosyjskiego wywiadu, jak i pilotów.

Do ataku użyto być może baterii Patriot.

System ten został kilkanaście dni temu przekazany Ukrainie przez Niemcy wraz z przeszkoloną obsługą.

Wielozadaniowe samoloty SU-34 są koniem roboczym rosyjskiego lotnictwa. Maszyny mogą przenosić do 8 ton uzbrojenia i realizować szerokie spektrum misji zarówno bombowych, jak i szturmowych. Rosyjskie lotnictwo dysponowało liczbą od 130 do 140 tych samolotów, z czego stracili nie mniej niż 25 maszyn.

Ponadto według niepotwierdzonych jak dotąd informacji rosyjskie siły powietrzne miały stracić kolejnego SU-34 na Zaporożu oraz myśliwiec SU-30 w rejonie Odessy.

Poprzedni tak znaczący sukces w zwalczaniu rosyjskiego lotnictwa, kiedy to w krótkim czasie zniszczono kilka maszyn, obrońcy odnieśli wiosną tego roku. Wówczas nierozpoznany do tej pory system przeciwlotniczy zniszczył w ciągu kilkunastu minut rosyjską powietrzną grupę zadaniową. Straty wyniosły wówczas trzy śmigłowce Mi-8 (w tym jeden cenny walki radioelektronicznej) oraz samoloty Su-34 i Su-35.

O ile ataki na rosyjską flotę w niewielkim stopniu mają bezpośredni wpływ na przebieg rosyjskich działań ofensywnych (choć utrudniają zaopatrywanie wojsk agresora), to uaktywnienie się ukraińskiej obrony przeciwlotniczej w strefie działań bezpośrednich doprowadziło do zauważalnego zmniejszenia aktywności rosyjskiego lotnictwa. Osłabi to rosyjskie zdolności w zapewnieniu wsparcia jednostkom atakującym ukraińskie pozycje obronne.

Uderzenia z powietrza, szczególnie z użyciem bomb szybujących KAB lub prymitywniejszych FAB zapewniały Rosji dodatkowe zdolności w rażeniu fortyfikacji i infrastruktury tyłowej obrońców. Obecnie, kiedy Rosja przeszła do ofensywy na wielu kierunkach frontu, każde zmniejszanie zdolności rażenia agresora przekłada się na sytuację na polu walki.

MAPA przebiegu działań wojennych w Ukrainie

O mapie: Mapa jest aktualizowana w rytmie odpowiadającym publikacji kolejnych analiz z cyklu SYTUACJA NA FRONCIE – za każdym razem przedstawia zatem ten względnie* bieżący stan działań wojennych, nie zaś ten historyczny zgodny z datami publikacji poszczególnych odcinków. Dla wygody korzystania mapę zdecydowanie warto rozwinąć – służy do tego przycisk w jej lewym dolnym rogu.

Odwzorowany przebieg linii frontu ma charakter przybliżony.

W działaniach lądowych Siły Zbrojne Ukrainy przeszły do działań defensywnych na całej linii frontu.

Trwa intensywna rozbudowa fortyfikacji na bliskim zapleczu prowadzona zarówno przez jednostki saperów, jak i firmy komercyjne dysponujące ciężkim sprzętem inżynieryjnym. Ponadto dowództwo ukraińskie dokonuje rotacji brygad, które w toku dotychczasowych walk poniosły największe straty na jednostki, które odtworzyły zdolności do działania. Po stronie ukraińskiej obecnie nie pojawiają się brygady nowoformowane, a jedynie takie, które brały udział we wcześniejszych działaniach. I tak na przykład na kierunku zaporoskim wróciła do walki 82 Brygada Desantowo-Szturmowa, którą wycofano po zakończonym niepowodzeniem szturmie na Werbowe. Pod Bachmutem do walki weszły brygady Gwardii Narodowej „Rubiż” i „Chartia” z tzw. korpusu ofensywy.

Analizując zaangażowanie sił, można przypuszczać, że ukraińskie siły zbrojne nadal dysponują jednostkami, które pozostają w rezerwie czy to ze względów operacyjnych, jak np. cześć brygad pancernych czy też nie zakończyły jeszcze szkolenia. Tylko w 2023 roku Ukraińcy utworzyli nie mniej niż 20 brygad zmechanizowanych i 9 brygad szturmowych Gwardii Narodowej oraz 3 brygady artylerii. Część brygad zmechanizowanych nadal pozostaje na etapie formowania ze względu na braki sprzętowe lub problemy mobilizacyjne.

Rosjanie kontynuują działania zaczepne nie tylko na dotychczasowych kierunkach, ale zaatakowali również na nowych odcinkach. Rosyjska ofensywa skupia się na Donbasie, jednak ataki prowadzone są również na kilku kierunkach w obwodzie charkowskim oraz w rejonie Robotyne na Zaporożu. W obwodzie chersońskim agresor prowadzi działania blokujące ukraińskie przyczółki na lewym brzegu Dniepru.

Rosjanie nie odnotowali znaczących postępów, ogółem w ciągu tygodniu zbiorczo na wszystkich kierunkach działań udało się im zająć około 27 kilometrów kwadratowych terenu przy znacznych stratach. Nigdzie nie doszło do przełamania ukraińskiej obrony, nawet na poziomie taktycznym.

Przeczytaj także:

Sytuacja ogólna – poziom strategiczny

Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że od rozpoczęcia pełnoskalowej wojny Rosja straciła na Ukrainie 354 960 żołnierzy. Ponadto zostało zniszczonych 5899 czołgów, 10 956 transporterów opancerzonych, 8366 systemów artyleryjskich 934 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 614 systemów obrony przeciwlotniczej, 11 109 pojazdów kołowych i specjalnych, 329 samolotów, 324 helikoptery, 6458 dronów, 23 okręty i łodzie i jeden okręt podwodny.

Daje to tygodniowe straty na poziomie 7800 żołnierzy, 116 czołgów, 204 transporterów opancerzonych, 191 systemów artyleryjskich, 8 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 4 systemów obrony przeciwlotniczej, 287 pojazdów kołowych i specjalnych, 5 samolotów, 168 dronów, 1 okręt.

Straty rosyjskie pozostają od czterech tygodni na najwyższym poziomie od początku wojny. Związane jest to z kontynuowaniem działań zaczepnych. O ich intensywności najlepiej świadczą liczby odpartych ataków podane przez ukraiński Sztab Generalny. W ciągu ostatniego tygodnia obrońcy odparli 47 ataków w obwodzie charkowskim na kierunku Kupiańska (46 dwa tygodnie temu), 43 ataki na kierunku Łymania (18 dwa tygodnie temu).

Na linii Bachmut, Awdijewka i Marjinka Rosjanie przeprowadzili aż 261 ataków (344 dwa tygodnie temu), na Zaporożu odnotowano 51 ataków (23 dwa tygodnie temu). Opublikowane dane wskazują, że nieco osłabł nacisk wojsk rosyjskich w obwodzie donieckim, natomiast wzrosła aktywność na kierunkach uważanych dotąd za drugorzędne.

Największa koncentracja wojsk rosyjskich obserwowana jest nadal wzdłuż linii Bachmut -Awdijiwka-Marjinka, gdzie agresor w ocenie dowództwa ukraińskiego angażuje do walki nie mniej niż 80 tysięcy żołnierzy.

Na Ukrainie szeroko komentowana jest kwestia mobilizacji, która miałaby objąć od 450 tysięcy do 500 tysięcy mężczyzn w wieku od 27 do 60 lat, przy czym nowy projekt ustawy może obniżyć wiek mobilizowanych do 25 lat. Prezydent Zełenski wykluczył objęcie kobiet obowiązkiem mobilizacyjnym. Przyznał, że ukraińskie dowództwo wystąpiło z propozycją mobilizacji dodatkowych pół miliona mężczyzn, jednak uznał, że wymagane są w tej kwestii konsultacje społeczne oraz finansowe, ponieważ koszt takiego przedsięwzięcia wyniósłby co najmniej 500 mld hrywien (ponad 13 mld dolarów).

Dwa dni później, 21 grudnia, minister obrony Ukrainy Rustem Umierow w wywiadzie opublikowanym przez niemiecki „Bild” oznajmił, że wszyscy obywatele ukraińscy w wieku od 25 do 60 lat powinni stawić się celem rejestracji w terenowych komisjach wojskowych. Również ci przebywający poza granicami kraju. Uchylanie się od rejestracji po otrzymaniu wezwania ma być karane. Jednak dzień później ministerstwo obrony wydało komunikat, że obecnie nie rozważa się wprowadzenia kar za niestawiennictwo przed komisją wojskową.

Podsumowanie obejmuje stan sytuacji od wtorku 19 grudnia do wtorku 26 grudnia 2023wyjątkowo ze względu na okres świąteczny.

Południe Ukrainy

Krym – opublikowane materiały filmowe i zdjęciowe potwierdzają całkowite zniszczenie okrętu desantowego klasy Ropucha oraz uszkodzenia infrastruktury portowej w Kerczu. Ponadto Ukraińcy w nocy z 19 na 20 grudnia zaatakowali z powietrza położone na Krymie punkt łączności Federalnej Służby Bezpieczeństwa oraz centrum łączności satelitarnej. Brakuje szczegółowych informacji, jakich środków napadu powietrznego użyto i jaka była skuteczność ataku.

Obwód chersoński – zaobserwowano przemieszczanie się sił ukraińskich na prawym brzegu Dniepru. Może to świadczyć albo o planowanej rotacji jednostek walczących na przyczółkach na lewym brzegu, albo ich wycofaniu. Wzmacnianie sił w celu rozbudowy przyczółków jest w obecnej sytuacji mało prawdopodobne ze względu na warunki pogodowe i ciągłe ostrzały przepraw pontonowych.

Obwód zaporoski – W rejonie Robotyne Rosjanie wzmogli aktywność, ilość ataków w ostatnim tygodniu wzrosła prawie dwukrotnie do ponad pięćdziesięciu. Rosjanie nie odnieśli sukcesów, a w rejonie pojawiła się po odtworzeniu zdolności bojowej ukraińska 82 Brygada Desantowo-Szturmowa wyposażone w brytyjskie czołgi Challenger i niemieckie bojowe wozy piechoty Marder.

Prognoza: Zamiary stron na Zaporożu pozostaną bez zmian. Rosjanie będą dążyć do likwidacji włamań w ich linie obronne, szczególnie pod Robotyne. Z kolei Ukraińcy zamierzają uporczywie bronić terenu, o czym świadczy skierowanie w rejon walk jednej z najlepiej wyposażonych brygad. Co do przyczółków na lewym brzegu Dniepru, będą prawdopodobnie utrzymywane nie tylko ze względów propagandowych, ale również możliwości zadawania strat wojskom agresora. W tym regionie przewagę zdobyła artyleria ukraińska, a słabość rosyjskich systemów walki radioelektronicznej pozwala skutecznie atakować dronami.

Donbas

Rosjanie nadal nacierają na trzech głównych kierunkach operacyjnych pod Awdijiwką, Bachmutem i Marjinką. Ponadto agresor rozpoczął działania zaczepne na południe od Marjinki w rejonie wsi Nowomychajliwka. Rosjanie odnotowali niewielkie postępy na wszystkich kierunkach działań, jednak nie wpłynęły one w istotny sposób na sytuację taktyczną. Agresor wznowił ataki na kierunku Łymania, nie uzyskał jednak żadnego powodzenia.

Prognoza: Rosjanie angażują do działań kolejne związki taktyczne, co może oznaczać pierwszą fazę ich ofensywy. Niewielkie postępy lub ich brak spowodowany jest nie tylko uporczywą obroną sił ukraińskich, ale również warunkami pogodowymi. Rozmiękły teren utrudnia lub wręcz uniemożliwia użycie sprzętu opancerzonego, niezbędnego do przełamywania fortyfikacji.

Na północ od rzeki Doniec

Rosjanie nadal skupiają wysiłek na próbach zepchnięcia Ukraińców za rzekę Oskoł. Głównym kierunkiem pozostaje Kupiańsk, chociaż ataki adnotowane są wzdłuż całej linii styczności wojsk Kupiańsk-Dworiczne-Kreminna.

Prognoza: Działania rosyjskie na tym odcinku frontu są prowadzone nieudolnie. Pomimo że północne zgrupowanie wojsk Federacji Rosyjskiej liczy prawie 100 tysięcy żołnierzy, nie odniosło jak dotąd znaczących sukcesów. Dysponuje jednak dużym potencjałem uderzeniowym, stąd Kijów utrzymuje na tym obszarze działań rezerwy w sile kilku brygad zmechanizowanych. Obecnie, nawet przy intensyfikacji działań rosyjskich, obrona ukraińska nie jest na tym kierunku zagrożona.

;
Piotr Lewandowski

Pułkownik rezerwy, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na kierunku pedagogika oraz studiów podyplomowych z zarządzania kryzysowego. Dowodził plutonem, kompanią i samodzielnym batalionem, wyróżnionym mianem przodującego oddziału wojska polskiego. Pełnił również obowiązki szefa pionu szkolenia i szefa rozpoznania pułku. Siedmiokrotny uczestnik misji bojowych poza granicami kraju, gdzie wykonywał obowiązki między innymi oficera CIMIC (współpracy cywilno-wojskowej), zastępcy dowódcy batalionowej grupy bojowej i dowódcy bazy. Służbę wojskową zakończył na stanowisku dowódcy bazy/dowódcy batalionu ochrony w Redzikowie.

Komentarze