0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Roman PILIPEY / AFPFot. Roman PILIPEY /...

W ciągu minionych siedmiu dni nie zaszły istotne zmiany w sytuacji na froncie – zarówno na poziomie strategicznym jak i operacyjnym. Toczące się walki mają wymiar taktyczny.

Zauważalna jest jednak rosnąca przewaga sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej

Agresor uzyskał kolejne niewielkie zdobycze terenowe w rejonie Bachmutu i stopniowo niweczy sukcesy osiągnięte przez armię ukraińską podczas letniej ofensywy.

Obok Bachmutu drugim głównym kierunkiem rosyjskich działań zaczepnych pozostaje rejon Awdijiwki, gdzie jednak agresor nie poczynił znaczących postępów. Sytuacja żołnierzy broniących miasta mimo to nadal pozostaje skrajnie trudna, a Rosjanie starają się poszerzyć włamania na południowy i północny zachód od Awdijiwki.

Rosjanie kontynuują ponadto ataki ograniczonymi siłami na pograniczu obwodów ługańskiego i charkowskiego oraz w obwodzie charkowskim. Głównym celem na tym odcinku działań pozostaje Kupiańsk.

Na Zaporożu ataki ograniczonymi siłami przeprowadzili zarówno Rosjanie jak Ukraińcy. Walki toczyły się w rejonie Robotynego i Wielikiej Nowosiłko. Nie doszło tam do istotnych zmian w przebiegu linii frontu.

Ukraińcy nadal utrzymują przyczółki na lewym brzegu Dniepru

Rosjanom nie powiodły się próby ich likwidacji, jednak skutecznie izolują siły desantowe na zajętych dotąd obszarach. Walki toczyły się głównie z użyciem artylerii i dronów kamikadze.

Rośnie aktywność sił specjalnych i rozpoznawczych Federacji Rosyjskiej w północnej części frontu, w obwodach sumskim i czernichowskim. Rosyjskie grupy dywersyjno-rozpoznawcze z większą częstotliwością usiłują przenikać przez granicę ukraińsko-rosyjską pod osłoną rozwiniętych systemów walki radioelektronicznej. Zespoły bojowe liczą od 5 do 10 żołnierzy, a celami ich ataków są obiekty infrastruktury krytycznej i tyłowej.

Ukraińcy nadal prowadzą również operacje na głębokim zapleczu wroga

6 grudnia w podmoskiewskim Odincowie dokonano zamachu na Ilię Kywę. Kywa miał stopień podpułkownika milicji i podczas operacji antyterrorystycznej w Donbasie dowodził ukraińskim batalionem specjalnej służby patrolowej „Połtawa”. Był deputowanym do Rady Najwyższej Ukrainy, ale w 2022 roku pozbawiono go mandatu za zdradę. Został zastrzelony w wyniku akcji zorganizowanej przez ukraińskie służby specjalne (mieszkał na strzeżonym u monitorowanym osiedlu, które jednak – jak ujawniła propaganda Kremla – miało wielkie dziury w płocie. Załatane dopiero dzień po zamachu – red.).

8 grudnia po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy agresor zaatakował kijowską infrastrukturę większą liczbą pocisków manewrujących

Nalot rozpoczęły drony kamikadze, a następnie rosyjskie samoloty, prawdopodobnie bombowce strategiczne Tu-95MC, odpaliły pociski manewrujące Ch-101/Ch-555. Z 19 odpalonych pocisków ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 14. (na zdjęciu – kijowskie przedmieścia po ataku). Ponadto obwód charkowski został zaatakowany pociskami rakietowymi S-300 oraz rakietą balistyczną „Kindżał”.

MAPA przebiegu działań wojennych w Ukrainie

O mapie: Mapa jest aktualizowana w rytmie odpowiadającym publikacji kolejnych analiz z cyklu SYTUACJA NA FRONCIE – za każdym razem przedstawia zatem ten względnie* bieżący stan działań wojennych, nie zaś ten historyczny zgodny z datami publikacji poszczególnych odcinków. Dla wygody korzystania mapę zdecydowanie warto rozwinąć – służy do tego przycisk w jej lewym dolnym rogu.

Odwzorowany przebieg linii frontu ma charakter przybliżony.

Sytuacja ogólna – poziom strategiczny

Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że od rozpoczęcia pełnoekranowej wojny Rosja straciła na Ukrainie 338 820 żołnierzy. Ponadto zostało zniszczonych

  • 5636 czołgów,
  • 10 529 transporterów opancerzonych,
  • 8064 systemów artyleryjskich i 919 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych,
  • 605 systemów obrony przeciwlotniczej,
  • 10623 pojazdów kołowych i specjalnych,
  • 324 samoloty, 324 helikoptery,
  • 6136 dronów,
  • 22 statki i łodzie i jeden okręt podwodny.

O ile liczby dotyczące poległych i rannych żołnierzy agresora są bliskie danym publikowanym przez zachodnie ośrodki wywiadowcze i analityczne, to w przypadku zniszczonych jednostek sprzętu armii rosyjskiej dane ukraińskie wydają się znacząco zawyżone. Na przykład rzeczywista liczba zniszczonych bądź poważnie uszkodzonych czołgów agresora według danych zachodnich wynosi około 2500 pojazdów, więc jest ponad dwukrotnie niższa.

Prezydent Zełenski w USA

11 grudnia prezydent Wołodymyr Zełenski przybył do USA i przemawiał w Akademii Obrony Narodowej wraz z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem. 12 grudnia Zełenski spotka się z prezydentem USA Joe Bidenem. Sekretarz prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre oświadczyła, że ​​Biden zaprosił Zełenskiego do Waszyngtonu, aby „podkreślić niezachwiane zaangażowanie Stanów Zjednoczonych we wspieranie narodu Ukrainy w jego obronie przed brutalną inwazją Rosji”. Nie zmienia to faktu, że pomoc militarna dla Ukrainy jest nadal kluczowym elementem w rozgrywce politycznej między Partią Republikańską i Demokratyczną, jej uchwalenie jeszcze w tym roku stoi pod znakiem zapytania. Republikanie zablokowali ustawę, przyjmując stanowisko, że wszelka dalsza pomoc dla Ukrainy lub Izraela musi obejmować istotne zmiany w amerykańskiej polityce granicznej i imigracyjnej.

Pomoc dla Ukrainy

6 grudnia Departament Obrony USA poinformowała o pakiecie pomocy militarnej wartości 175 milionów dolarów, a 7 grudnia rzecznik Pentagonu stwierdził, że USA może jeszcze przeznaczyć dla Ukrainy 5,9 miliarda dolarów. Pozwoli to zagwarantować pomoc wojskową dla Ukrainy tylko do końca bieżącego roku.

Również 6 grudnia odbyło się niejawne spotkanie ministra obrony Ukrainy Rustema Umierowa z szefem amerykańskiego Departamentu Obrony Lloydem Austinem. Po spotkaniu, w mediach opublikowano zestawienie potrzeb, z jakimi podobno wystąpił Kijów. Na liście oprócz już wcześniej postulowanych czołgów Abrams, samolotów F-16, pocisków ATACMS czy też amunicji 155 milimetrów znalazły się nowe pozycje, których użyteczność lub zdolność do użycia przez ukraińskice siły zbrojne na obecnym etapie wojny wydaje się dyskusyjna. Są to na przykład samoloty transportowe C-17 Globemaster i C-130 Super Hercules, wielozadaniowe samoloty bojowe F-18 Hornet, śmigłowce bojowe Apache i transportowe Black Hawk czy też system przeciwrakietowy THAAD (Terminal High Altitude Area Defense) przeznaczony do niszczenia pocisków balistycznych na dużych wysokościach.

7 grudnia Dowództwo Marynarki Wojennej USA przekazało, że do końca bieżącego roku zakończą się dostawy na Ukrainę systemów antydronowych VAMPIRE. Kontrakt na 14 takich systemów został podpisany przez amerykański resort obrony w styczniu 2023 roku z terminem realizacji do grudnia. VAMPIRE to wysoce mobilny system z możliwością montażu na zwykłym pojeździe terenowym, którego zasadniczym elementem jest czteroprowadnicowa wyrzutnia pocisków rakietowych naprowadzanych na cel laserowo.

Australia poinformowała o wysłaniu na Ukrainę nieokreślonej liczby pojazdów o podwyższonej odporności przeciwminowej MRAP. Polska Grupa Zbrojeniowa przyjęła do remontu kolejną partię czołgów Leopard 2A4. Pierwsza remontowana partia wróciła na ukraińskie pole walki w październiku.

Wg agencji Reutera Unia Europejska przekazała Ukrainie 480 tysięcy pocisków artyleryjskich i rakietowych z miliona, które zobowiązała się dostarczyć do wiosny przyszłego roku. Z kolei Kijów potwierdza otrzymanie 300 tysięcy sztuk.

Prognoza: Z analizy obecnych działań stron konfliktu wynika, że w najbliższych tygodniach nie dojdzie do znaczących zmian w całym teatrze działań.

Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej są obecnie w stanie angażować do walki nie więcej niż 10 do 15 procent wojsk pancerno-zmechanizowanych rozmieszczonych na Ukrainie.

Wynika to z problemów z logistyką (dostawy amunicji i paliwa), uzupełnianiem strat w walczących pułkach i brygadach oraz niesprzyjającymi warunkami pogodowymi, a co za tym idzie terenowymi. Zauważalny jest wzrost aktywności rosyjskiego lotnictwa, które używa do ataków na ukraińskie pozycje bomb szybujących. Pozwala to na prowadzenie działań spoza zasięgu ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.

Jednak Kreml wykorzystuje czas do budowania zdolności do prowadzenia długotrwałej wojny.

Rosyjski rząd ogłosił zwiększenie wydatków na obronę o 68 procent – czyli do około 6,5 procent PKB. Będzie to miało zapewne katastrofalne skutki dla rosyjskiej gospodarki, jednak nie nastąpi to szybko. Warto zauważyć, że Związek Radziecki pomimo postępującej zapaści gospodarczej przez dekady przeznaczał na „obronność” znacznie wyższy procent dochodu, osiągając w 1985 roku aż 21 procent PKB. Stąd należy oczekiwać, że armia rosyjska znacząco rozbuduje swoje zdolności ofensywne w najbliższych latach, pomimo strat ponoszonych w wojnie z Ukrainą.

Armia ukraińska pomimo nieudanej ofensywy nie poniosła strat uniemożliwiających skuteczną obronę, a nawet w sprzyjających warunkach podjęcie działań zaczepnych.

Obecnie Siły Zbrojne Ukrainy przechodzą do obrony na poziomie strategicznym, natomiast kluczowe dla dalszego przebiegu wojny będzie zapewnienie pomocy militarnej pod względem stałych dostaw amunicji i sprzętu, a w dalszej perspektywie odtwarzaniu zdolności produkcyjnych ukraińskiej zbrojeniówki. Ważnym obszarem jest zapewnienie przez zachód możliwości szkolenia dla żołnierzy ukraińskich na nowoczesnym sprzęcie oraz zapewnienie usług obsługowo-remontowych.

Obecnie trudno mówić o perspektywach zakończenia konfliktu, ponieważ cele, jakie chcą osiągnąć zarówno agresor, jak i obrońcy są mało realne wobec posiadanych zdolności militarnych. Federacja Rosyjska dąży nadal do wasalizacji ukraińskiej państwowości i inkorporacji nie tylko okupowanych przed wojną obszarów, ale również częściowo zajętego obwodu chersońskiego i zaporoskiego. Takiego rozwiązania nie zaakceptują nie tylko Ukraińcy, ale również wspierający ich „zachód”. Z kolei broniąca się Ukraina nadal chce wyzwolenia Donbasu i Krymu, co przy planowanej rozbudowie rosyjskich sił zbrojnych i rosnących problemach z pomocą wojskową jest w bliskiej perspektywie scenariuszem mało realistycznym.

Podsumowanie obejmuje stan sytuacji od wtorku 05 grudnia do poniedziałku 11 grudnia 2023.

Południe Ukrainy

Krym – Ukraińcy kolejny raz przeprowadzili ataki kilkudziesięcioma dronami. Rosyjska armia twierdzi, że wszystkie zostały zniszczone, natomiast źródła lokalne donosiły o pojedynczych eksplozjach.

Obwód chersoński – ukraińskie brygady piechoty morskiej nadal utrzymują przyczółki na lewym brzegu Dniepru, jednak obecnie Ukraińcy nie podejmują prób ich rozwinięcia, a Rosjanie poprzestają na ich izolowaniu. Walki toczyły się głównie poprzez wymianę ognia artyleryjskiego i ataki dronami.

Obwód zaporoski – w rejonie Robotynego, Werbowego i Wielikiej Nowosiłki nastąpiła niewielka intensyfikacja działań. Zauważalny jest spadek intensywności w ostrzałach artyleryjskich i rakietowych zarówno po stronie rosyjskiej, jak i ukraińskiej. Nadal aktywnie działa rosyjskie lotnictwo i ukraińskie drony kamikadze.

Prognoza: Odnośnie Krymu prognoza bez zmian – pozostanie on celem ukraińskich ataków powietrznych i być może działań nieregularnych.

W obwodzie chersońskim ukraińskie przyczółki mają obecnie marginalny wpływ na sytuację na froncie. Ich utrzymywanie ogranicza rosyjskie możliwości ostrzału Chersonia i w pewnym stopniu wiąże siły rosyjskie w regionie, stąd mogą być nadal utrzymywane.

Pod Robotynem i Wieliką Nowosiłką obie strony będą prowadzić działania pozycyjne, chociaż można przy poprawie pogody spodziewać się ataków w celu poprawienia własnych pozycji zarówno po stronie ukraińskiej, jak i rosyjskiej.

Donbas. Rosjanie skoncentrowali siły do działań zaczepnych na dwóch głównych kierunkach operacyjnych uderzeń – czyli pod Awdijiwką i Bachmutem.

Pod Awdijiwką kontynuują próby okrążenia miasta od północnego i południowego zachodu, jednak skupili wysiłek nie na zamknięciu bezpośredniego pierścienia okrążenie, ale poszerzeniu „szczypiec” zagrażających miastu. Ciężkie walki nadal toczą się o kombinat koksochemiczny, który dla obrońców jest kluczową pozycją ze względu na strategiczne położenie i dogodną do obrony infrastrukturę.

Pod Bachmutem Rosjanie po zajęciu Chromowego kontynuują natarcie i dotarli na obrzeża wsi Bohdaniwka. Tym samym Ukraińcy utracili wszystkie zdobycze osiągnięte na tym kierunku podczas letniej ofensywy.

Na południe od miasta agresor zajął obszar górujący nad wsią Kliszczijiwka. Latem to wzgórze było obszarem ciężkich walk i zostało zdobyte kosztem znacznych strat. Jego utrata stawia Ukraińców broniących Kliszczijiwki w niekorzystnej sytuacji taktycznej.

Prognoza: Obecnie walki toczą się z podobną intensywnością zarówno pod Bachmutem, jak i Awdijiwką, co oznacza, że Rosjanie traktują te kierunki jako równorzędne i będą dążyć, żeby jeszcze przed wyborami prezydenckimi w Rosji zdobyć Awdijiwkę i całkowicie odepchnąć Ukraińców od Bachmutu. Pozwoli to Putinowi „kandydyjącemu” obecnie na prezydenta Rosji ogłosić kolejne zwycięstwo.

Na północ od rzeki Doniec. Rosjanie kontynuują ataki na linii Kupiańsk-Swatowe-Kremina. Według rosyjskich blogerów udało im się odnieść niewielkie sukcesy na kierunku kupiańskim, jednak spójność ukraińskiej obrony pozostaje nienaruszona.

Prognoza: Pozostaje bez zmian. Rosjanie będą kontynuować działania zaczepne na wielu kierunkach, starając się zdezorganizować ukraińską obronę i doprowadzić do wycofania za rzekę Oskoł, a docelowo zdobyć Kupiańsk. Można oczekiwać dalszych działań rosyjskich wojsk specjalnych wzdłuż granicy z Ukrainą.

;
Piotr Lewandowski

Pułkownik rezerwy, absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego na kierunku pedagogika oraz studiów podyplomowych z zarządzania kryzysowego. Dowodził plutonem, kompanią i samodzielnym batalionem, wyróżnionym mianem przodującego oddziału wojska polskiego. Pełnił również obowiązki szefa pionu szkolenia i szefa rozpoznania pułku. Siedmiokrotny uczestnik misji bojowych poza granicami kraju, gdzie wykonywał obowiązki między innymi oficera CIMIC (współpracy cywilno-wojskowej), zastępcy dowódcy batalionowej grupy bojowej i dowódcy bazy. Służbę wojskową zakończył na stanowisku dowódcy bazy/dowódcy batalionu ochrony w Redzikowie.

Komentarze