0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: AFPAFP

Rano w piątek po raz pierwszy od początku wojny zaatakowany został rakietowo Lwów. 6 pocisków manewrujących Kalibr Rosjanie odpalili z okrętów na Morzu Czarnym. Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła dwa z nich. Celem rosyjskiego ataku były zakłady remontowe przy lwowskim porcie lotniczym – mogło chodzić zarówno o ten obiekt, jak i potencjalnie znajdujące się na jego terenie ukraińskie samoloty wojskowe, jak i wreszcie o broń transportowaną na Ukrainę z Zachodu.

View post on Twitter

3 kolejne rakiety — tym razem Iskandery — miały zostać zestrzelone nad położoną w centralnej części kraju Winnicą.

Ukraińska armia twierdzi, że do tej pory Rosjanie mieli wykorzystać już zdecydowaną większość całych swych krajowych zapasów pocisków balistycznych Iskander i manewrujących Kalibr. Zdaje się to potwierdzać fakt, że przez Białoruś po raz kolejny transportowane były starsze (a właściwie przestarzałe) i łatwiejsze do zestrzelenia pociski balistyczne Toczka-U.

Rosjanie nie ustają w prowadzeniu morderczych ostrzałów artyleryjskich i rakietowych oraz bombardowań miast – skierowanych przeciwko dzielnicom mieszkalnym i innym celom cywilnym. W ciągu ostatniej doby miało to między innymi miejsce w Mariupolu, Charkowie, Sumach, Czernihowie, Kijowie, Odessie, Mikołajowie, Starodoniecku, Kramatorsku i Lisiczańsku.

A oto jak wyglądała sytuacja na frontach wojny w Ukrainie w trakcie jej 23. doby. Podsumowanie obejmuje stan do godziny 20:00 w piątek 18 marca.

Kijów i otoczenie Kijowa

Na zachód od Kijowa po raz kolejny donoszono o walkach toczących się w rejonie Irpienia i Buczy oraz po zachodniej stronie rosyjskich pozycji, na wysokości Makarowa. Ukraińska armia od kilku dni prowadzi tam działania kontrofensywne – przede wszystkim z kierunku zachodniego. Nie znamy ich dokładnego wyniku – nie ustaje natomiast towarzysząca temu gwałtowna wymiana ognia artyleryjskiego.

Rosjanie tak jak w poprzednich dniach prowadzili ostrzał rakietowy Kijowa.

Nie udało im się natomiast w żaden sposób posunąć w próbach tworzenia pierścienia oblężenia wokół miasta.

Na wschód od miasta Rosjanie pozostają na pozycjach obronnych, wiele wskazuje na to, że i tam Ukraińcy podjęli działania kontrofensywne. Kierunek kijowski wydaje się podstawowym, jeśli chodzi o gospodarowanie przez ukraińską armię nowymi jednostkami formowanymi i uzupełnianymi na zachodzie Kraju.

Czernihów nadal się broni – mimo że miasto jest nieustannie ostrzeliwane przez Rosjan, sytuacja obrońców pozostaje względnie dobra. Regularnie donoszą o podejmowanych pod miastem lokalnych działaniach kontrofensywnych i przeprowadzanych zasadzkach na Rosjan.

Charków i północny wschód

Pod Charkowem – w rejonie miejscowości Dergacze – toczyły się walki z Rosjanami – najprawdopodobniej na skutek kolejnych lokalnych działań kontrofensywnych podjętych przez siły operującej tam ukraińskiej brygady zmechanizowanej Zimny Jar.

Samo miasto było – tak samo jak od wielu dni – ostrzeliwane i bombardowane przez Rosjan.

Sumy pozostają okrążone przez Rosjan. Miasto było po raz kolejny ostrzeliwane.

View post on Twitter

W rejonie Trościańca i Ochtyrki nadal śmiało poczynają sobie ukraińskie jednostki regularne — operujące zresztą w ostatnich dniach na terenie całego obwodu sumskiego.

View post on Twitter

Obszar obwodu sumskiego tradycyjnie był także polem ukraińskich działań nieregularnych.

Trwa obrona Iziuma – sytuacja znajdującego się pod ostrzałem miasta jest bardzo ciężka, panuje tam kryzys humanitarny. Obrońcy miasta nadal blokują Rosjanom drogę do rozpoczęcia manewru okrążania ukraińskich pozycji w Donbasie.

Donbas i Mariupol

W Donbasie Ukraińcy od środy utrzymują nową linię obrony w zachodnich częściach obwodów donieckiego i Ługańskiego. Ofensywa separatystów i sił rosyjskich zauważalnie osłabła. Rosjanie nadal intensywnie ostrzeliwują zarówno ukraińskie pozycje, jak i miasta w regionie – m.in. Siewierodonieck, Lisiczańsk i Kramatorsk.

View post on Twitter

Na obrzeżach oblężonego Mariupola wciąż toczą się intensywne walki miejskie – Rosjanie ponoszą w nich bardzo poważne straty, próbując rozdzielić pozycje obrońców na dwa oddzielne ogniska. Rosyjski atak prowadzony jest klinami od wschodu i zachodu. Sytuacja miasta i pozostałych w nim mieszkańców jest nieodmiennie drastycznie zła – Mariupol jest ostrzeliwany i bombardowany przez Rosjan bez żadnej litości.

View post on Twitter

Normą w Mariupolu jest chowanie zabitych w ostrzałach cywili w prowizorycznych grobach na podwórkach na pół zburzonych bloków. Trudno się oprzeć skojarzeniom z realiami Powstania Warszawskiego.

View post on Twitter

Front południowy

Nacierające w kierunku miasta z rejonu Chersonia rosyjskie ugrupowanie znalazło się ok. 30-40 km na południe od przedmieść Krzywego Rogu. To jedyny postęp ofensywny całej rosyjskiej armii w ciągu ostatniej doby.

Tymczasem w piątek po południu żołnierze ukraińskiej 28 Brygady Zmechanizowanej prowadzący od czwartku manewr kontroofensywny z Mikołajowa wzdłuż szosy M14 osiągnęli odległość pozwalającą na prowadzenia ognia z artylerii rakietowej w kierunku rosyjskich pozycji na obrzeżach.

Na południe od Zaporoża Ukraińcy koncentrują coraz poważniejsze siły. Rosyjska ofensywa prowadzona dotąd w tym rejonie całkowicie ustała, Rosjanie sporadycznie ostrzeliwują ukraińskie pozycje artylerią rakietową z bezpiecznego dystansu.

Odessa i jej okolice podobnie jak Mikołajów były celem kilku ataków rakietowych prowadzonych z morza.

W rejonie Odessy wciąż operuje duże zgrupowanie rosyjskich okrętów – prawdopodobieństwo desantu morskiego pod miastem wydaje się jednak obecnie niskie – ze względu na coraz bardziej pogarszającą się sytuację Rosjan pod Mikołajowem.

W samym Mikołajowie trafiony został pociskiem rakietowym m.in. budynek koszar (lub wykorzystywany jako koszary) – zginęło kilkudziesięciu ukraińskich żołnierzy.

***

Stosunek w pełni udokumentowanych fotograficznie i nagraniami wideo strat sprzętowych armii rosyjskiej i ukraińskiej wzrósł o kolejne 0,1 proc. na korzyść Ukrainy. Wynosi obecnie 4:1. Wg serwisu Oryx Rosjanie mieli już stracić nie mniej niż 1528 sztuk sprzętu, podczas gdy Ukraińcy 379.

Straty przeciwnika podawane oficjalnie przez obie strony należy traktować z ostrożnością – zwłaszcza w wypadku danych podawanych przez rosyjski MON.

Ukraińska obrona pozostaje spójna i efektywna w całym kraju. Dotyczy to nawet miejsc o obiektywnie bardzo ciężkiej dla Ukraińców sytuacji jak Mariupol czy Izium. Ukraińska armia wciąż zachowuje zdolność do obrony przeciwlotniczej – codziennie zestrzeliwuje kolejne zaawansowane pociski rakietowe i wysokiej klasy samoloty i śmigłowce.

Rosyjskie straty szybko rosną. Jest bardzo mało prawdopodobne, by zrównoważyły je pospiesznie ściągane posiłki — przede wszystkim Rosgwardii — m.in. z Abchazji i Osetii czy w postaci oddziałów najemnych z Syrii (mówi się ok. 1000 najemników z Bliskiego Wschodu obecnych już w Donbasie). Tym bardziej nie należy się spodziewać, by Rosjanie mogli wykorzystać te posiłki do przewagi na którymkolwiek z kierunków operacyjnych.

Można natomiast wypatrywać kolejnych ukraińskich działań kontrofensywnych w rejonie Kijowa i na południu kraju – od Mikołajowa po miasto Zaporoże.

;
Na zdjęciu Witold Głowacki
Witold Głowacki

Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.

Komentarze