0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: AFPAFP

Etap błyskawicznych postępów w kontrofensywie charkowskiej niewątpliwie się zakończył – Ukraińcy muszą obecnie przegrupować swe siły i stworzyć nowe linie zaopatrzeniowe po przesunięciu frontu o ponad 75 km na wschód i północ. Ukraińska armia prowadzi działania stabilizacyjne w odzyskanej w wyniku kontrofensywy części obwodu charkowskiego – trwa tam też wysilona budowa stałej linii obronnej wzdłuż granicy z Rosją.

Ciężkie walki mają nadal miejsce w północnej części obwodu donieckiego i na jego pograniczu z obwodem ługańskim – zwłaszcza w rejonie Łymanu. Tempo ukraińskich postępów w tym rejonie jest jednak niskie – Rosjanie wciąż mają tam znaczne siły.

Kontynuowane są ukraińskie działania kontrofensywne w prawobrzeżnej części obwodu chersońskiego – intensywne starcia mają miejsce w rejonie ukraińskiego przyczółka na wschodnim brzegu rzeki Ingulec oraz na północ od Chersonia.

Rosjanie ściągają na teren „republik” separatystów w Donbasie i do rejonu Mariupola istotne ilości nowego sprzętu wojskowego. Część pojazdów ma nowe, nienotowane dotąd oznaczenia taktyczne na wzór „Z” czy „V” z poprzednich etapów wojny. Może to sugerować, że Rosjanie będą próbowali utworzyć nowe grupy operacyjne swych wojsk, co mogłoby wskazywać na ich zamiary ofensywne np. dotyczące Zaporoża lub obwodu charkowskiego.

View post on Twitter

Z kolei obwodzie biełgorodzkim w Rosji zaobserwowano kolumnę ciężarówek-więźniarek poruszającą się na sygnale – to transport więźniów zwerbowanych do służby w szeregach „wagnerowców” w ramach akcji prowadzonej osobiście przez Jewgienija Prigożyna, kremlowskiego oligarchę i zarazem politycznego patrona „Grupy Wagnera”.

View post on Twitter

Sposób, w jaki więźniowie transportowani są do obozu szkoleniowego, sugeruje, że przynajmniej część z nich to niebezpieczni przestępcy.

View post on Twitter

A oto jak dokładnie wyglądała sytuacja na frontach wojny w Ukrainie w trakcie jej 205. doby. Podsumowanie obejmuje stan sytuacji do piątku 16 września do godziny 19:00.

MAPA przebiegu działań wojennych w Ukrainie

O mapie: Mapa jest aktualizowana w rytmie odpowiadającym publikacji kolejnych analiz z cyklu SYTUACJA NA FRONCIE – za każdym razem przedstawia zatem ten względnie* bieżący stan działań wojennych, nie zaś ten historyczny zgodny z datami publikacji poszczególnych odcinków. Dla wygody korzystania mapę zdecydowanie warto rozwinąć – służy do tego przycisk w jej lewym dolnym rogu.

Odwzorowany przebieg linii frontu ma charakter mniej lub bardziej przybliżony – zwłaszcza w rejonach, gdzie biegnie ona wzdłuż krętych meandrów rzek Doniec i Ingulec.

*Musimy pamiętać, że część informacji trafia do nas z dobowym (lub i dłuższym) opóźnieniem, część zaś wymaga weryfikacji – aktualizując mapę, korzystamy wyłącznie z potwierdzonych danych, choć w analizach wspominamy i o tych nie w pełni jeszcze zweryfikowanych.

Obwód charkowski

Ukraińska armia razem z innymi służbami prowadzi działania stabilizacyjne na całym odbitym w wyniku charkowskiej kontrofensywy terytorium. Jednocześnie ogromnym wysiłkiem organizowana jest tam nowa wielowarstwowa linia obrony – rozciągająca się z grubsza wzdłuż granicy z Rosją (choć oczywiście mająca prostszy przebieg niż granica państwa). Ukraińscy żołnierze i ochotnicy przy dużym udziale firm budowlanych budują tam system umocnień i bunkrów przypominający ten z „linii rozgraniczenia” w Donbasie z lat 2015-2022 – rzecz jasna po to, by możliwie trwale zabezpieczyć region przed ewentualną próbą powrotu Rosjan.

Trwa również inwentaryzowanie dowodów rosyjskich zbrodni przeciwko cywilom popełnionych w trakcie okresu okupacji. W Iziumie ekshumowane są masowe groby cywili – największy z nich zawiera nie mniej niż 440 pochowanych ciał.

Na wschodzie obwodu charkowskiego Ukraińcy zatrzymali większość działań ofensywnych na rzece Oskił – ustanawiając i umacniając jednak co najmniej trzy przyczółki na jej wschodnim brzegu – w rejonie na wschód i północ od Kupiańska oraz w okolicy Borowej i Senkowego. Co interesujące, Rosjanie nie próbują obsadzić wschodniego brzegu Oskiłu – zorganizowali swoją linię obrony wzdłuż brzegu doliny rzeki Żerebec – biegnąc z północy na południe około 25-35 km na wschód od Oskiłu równolegle do niego.

Donbas

Rejonem, w którym kontynuowane są ukraińskie działania ofensywne pozostaje północna część obwodu donieckiego i jego pogranicze z obwodem ługańskim. Pod obleganym przez ukraińską armię Łymanem toczą się ciężkie walki. Z kolei w rejonie Światohirska Ukraińcom udało się opanować miejscowość Sosnowe – dla Rosjan przed kontrofensywą była to stacja przeładunkowa, bo tam właśnie kończyła się wiodąca z Kupiańska linia kolejowa, którą transportowano do walk na północ od Słowiańska część rosyjskich żołnierzy i sprzętu.

Walki mają też miejsce w rejonie Biłohoriwki nad Dońcem – Rosjanie przeprowadzili tam nieudany kontratak próbując wyprzeć Ukraińców z odbitej niedawno miejscowości.

Pod Bachmutem i na zachód od Doniecka Rosjanie ponawiali ataki na stałych kierunkach – nie osiągnęli jednak żadnych nowych postępów.

Południe Ukrainy

W obwodzie chersońskim Ukraińcy kontynuują działania kontrofensywne. Według części źródeł udało im się po raz kolejny pogłębić przyczółek na wschodnim brzegu rzeki Ingulec – mowa o ok. 10 km postępów – jednak nie jest to informacja w pełni potwierdzona. Ciężkie, niemal nieprzerwane walki mają też miejsce na północ od Chersonia – w rejonie wsi Kisieliwka.

Ukraińcy konsekwentnie niszczą z pomocą HIMARS-ów prowizoryczne przeprawy na Dnieprze i Ingulcu oraz uniemożliwiają wszelkie próby remontu stałych mostów. Sprawia to, że rosyjskie zgrupowanie na prawym brzegu Dniepru już od połowy sierpnia otrzymuje niedostateczne zaopatrzenie. Rosjanie w prawobrzeżnej części obwodu chersońskiego walczą też ze świadomością, że nie istnieją wystarczająco efektywne drogi ich ewentualnego odwrotu, co ma wyniszczający wpływ na ich morale.

Jeszcze w środę wieczorem Rosjanie poważnie uszkodzili pociskami manewrującymi tamę na znacznej wielkości zbiorniku wodnym na rzece Ingulec w rejonie Krzywego Rogu, co spowodowało powódź. W pierwszej kolejności wymusiło to ewakuację niektórych dzielnic Krzywego Rogu i miejscowości położonych niżej w biegu rzeki – doszło do licznych zalań i podtopień. Tama została już częściowo naprawiona, fala powodziowa zbliża się jednak do rejonu działań wojennych i ukraińskiego przyczółka za rzeką Ingulec w obwodzie chersońskim – co na 2 do trzech dni skomplikuje działania w tej strefie frontu. W dolnym biegu Ingulca fala skomplikuje natomiast życie Rosjanom – za pomocą prowizorycznych przepraw pontonowych i promowych transportowana jest tamtędy część zaopatrzenia dla rosyjskich wojsk w Chersoniu i otoczeniu miasta.

Z obwodu zaporoskiego dochodzą informacje zarówno o koncentrowaniu tam nowych sił przez Ukraińców, jak i o wzmacnianiu obrony przez Rosjan. Walki w tym rejonie od wielu tygodni mają charakter pozycyjny – towarzyszy im wymiana ognia artyleryjskiego.

***

Stosunek w pełni udokumentowanych zdjęciowo i fotograficznie strat sprzętowych armii rosyjskiej i ukraińskiej po raz kolejny wzrósł i wynosi obecnie 3,8:1. Rosjanie stracili dotąd 6097 egzemplarzy sprzętu, a Ukraińcy 1591 – wciąż trwa inwentaryzowanie rosyjskich strat w wyniku kontrofensywy w obwodzie charkowskim. Do wszelkich danych o stratach przeciwnika podawanych oficjalnie przez obie strony należy podchodzić z ostrożnością i krytycyzmem.

Głównymi obszarami ukraińskiej aktywności ofensywnej są obecnie północna część obwodu donieckiego (wzdłuż Dońca) oraz prawobrzeżna część obwodu chersońskiego. W obwodzie charkowskim po błyskawicznych postępach ostatnich 10 dni trwa faza przynajmniej częściowej pauzy operacyjnej niezbędnej ukraińskiej armii po przesunięciu linii frontu o kilkadziesiąt kilometrów.

***

Wszystkie dotychczasowe teksty z cyklu SYTUACJA NA FRONCIE, w których relacjonujemy przebieg działań wojennych w Ukrainie, znajdziesz TUTAJ.

;
Na zdjęciu Witold Głowacki
Witold Głowacki

Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.

Komentarze