Rosja gromadzi siły przy granicy z Ukrainą. Blinken naciska na Chiny [DZIEŃ 136. NA ŻYWO]

23:01 09-07-2022

Podsumowanie 136. dnia wojny

• Rosja przemieszcza swoje siły i gromadzi je w pobliżu Ukrainy w celu przeprowadzenia przyszłych operacji ofensywnych — poinformowało brytyjskie ministerstwo obrony.
• Sekretarz stanu USA Antony Blinken spotkał się w sobotę ze swoim chińskim odpowiednikiem Wangiem Yi. Naciskał na niego, by sprzeciwił się prowadzonej przez Rosję wojnie w Ukrainie.
• Rosyjskie rakiety uderzyły w cywilne obiekty m.in. w Charkowie, Krzywym Rogu. Co najmniej dwie osoby zmarły. Rosjanie podpalają także uprawy zbożowe w okolicach Chersonia.
• Stany Zjednoczone zapowiedziały przeznaczenie dla Ukrainy 368 mln dolarów na pomoc humanitarną.
• Ukraina otrzyma także 1,7 miliarda dolarów m.in. od Amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) na pokrycie kosztów świadczeń medycznych.

Dymisje ukraińskich ambasadorów

W sobotę prezydent Ukrainy zdymisjonował kilku ukraińskich ambasadorów m.in. najbardziej znanego Andrija Melnyka, ambasadora w Niemczech. Poza tym odwołano dyplomatów z placówek w Indiach, Czechach, Norwegii i na Węgrzech. Powodów nie podano.

Jak podaje niemiecki "Bild", za odwołaniem Melnyka nie stoi niezadowolenie z jego pracy, ale chęć awansowania go na wiceministra spraw zagranicznych.

Melnyk był znany z ostrych wypowiedzi, także krytykujących władze w Berlinie. W lipcu 2022 r. w wywiadzie bronił ukraińskiego nacjonalisty, Stepana Bandery, a w czerwcu 2022 r. nazwał kanclerza Niemiec Olafa Scholza "obrażoną pasztetową".

Rosjanie podpalają pola

„Siły rosyjskie celowo niszczą uprawy w okolicach Chersonia. Z powodu ostrzału pociskami zapalającymi codziennie dochodzi do pożarów na dużą skalę na polach, w pasach ochronnych i lasach na całym terytorium regionu. Ponadto wojska rosyjskie nie pozwalają miejscowym na gaszenie pożarów, niszcząc spichlerze i sprzęt” - mówił dzisiaj Siergiej Bratczuk, rzecznik odeskiej administracji wojskowej.

Spłonęły już setki hektarów pszenicy, jęczmienia i innych zbóż. Lokalna policja informuje o pożarach w ostatnim tygodniu m.in. w pobliżu wsi Rozływ, na polach koło Nowoołeksijiwki, wsi Nowopokrowka i Wełykoołeksandriwki.

Podczas wczorajszego spotkania ministrów spraw zagranicznych G20 Josep Borrell, szef dyplomacji UE, mówił, że agresja Rosji na Ukrainę dramatycznie pogłębia globalny kryzys żywnościowy.

"W ciągu ostatnich dwóch lat liczba osób poważnie zagrożonych głodem podwoiła się ze 135 mln przed pandemią Covid-19 do 276 mln na początku 2022 roku i 323 mln dzisiaj. (...) Jedna szósta populacji świata, czyli 1,2 mld ludzi, jest poważnie narażona na kombinację rosnących cen żywności, coraz wyższych kosztów energii i trudnych warunków finansowych" - alarmował Borrell.

Zadeklarował, że do 2024 roku Unia Europejska przeznaczy ponad 7 mld euro na wzmocnienie globalnego bezpieczeństwa żywnościowego. Zapewnił też o pomocy dla Kijowa w eksporcie produktów żywnościowych alternatywnymi szlakami.

1,7 mld dolarów dla Ukrainy od USAID

Ukraina otrzyma dotację w wysokości 1,7 miliarda dolarów z funduszu powierniczego utworzonego przez Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju (IBRD), Międzynarodowe Stowarzyszenie Rozwoju (IDA) i Amerykańską Agencję ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) - poinformował premier Ukrainy Denys Szmyhal.

Środki zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów świadczeń medycznych. Dotacja jest bezzwrotna.

USA przekaże 360 mln dolarów na pomoc humanitarną

Sekretarz stanu USA Anthony Blinken, zapowiedział przeznaczenie dla Ukrainy 368 mln dolarów na pomoc humanitarną. Dodał, że chodzi o wsparcie między innymi w postaci żywności, wody pitnej, pomocy finansowej, ratownictwa medycznego i schronień, a także koordynacji z organizacjami humanitarnymi. Nie sprecyzował, kiedy dokładnie pomoc zostanie udzielona.

Jak pisaliśmy wczoraj, w piątek prezydent USA Joe Biden podpisał dekret o przyznaniu Ukrainie pomocy wojskowej o wartości 400 mln dolarów. Będzie ona obejmować między innymi cztery systemy rakietowe HIMARS.

Rakiety uderzyły w Charków i Krzywy Róg

"W jednej z dzielnic mieszkalnych Charkowa, według wstępnych informacji, okupanci przeprowadzili atak rakietowy" - poinformował Ołeh Siniegubow, szef charkowskiej administracji wojskowej. Czterech cywilów, w tym jedno dziecko, trafiło do szpitali. Kilka innych osób zostało lekko rannych. Siniegubow wezwał mieszkańców Charkowa do maksymalnego ograniczenia czasu spędzanego na ulicach miasta.

Dzisiejszego ranka został zaatakowany też Krzywy Róg w obwodzie dniepropietrowskim.

"Ten barbarzyński ostrzał spokojnego miasta pozbawił życia dwie osoby (…), trzy zostały ranne” - poinformował na Telegramie Walentyn Rezniczenko, szef administracji wojskowej obwodu dniepropietrowskiego.

Jedną z ofiar ataku była 20-letnia kobieta. 43-letni ojciec zmarłej przebywa obecnie w szpitalu.

Blinken naciska na Chiny

Sekretarz stanu USA Antony Blinken spotkał się w sobotę ze swoim chińskim odpowiednikiem Wangiem Yi. Naciskał na niego, by sprzeciwił się prowadzonej przez Rosję wojnie w Ukrainie. Rozmawiali ponad pięć godzin.

Spotkanie odbyło się na indonezyjskiej wyspie Bali dzień po szczycie ministrów spraw zagranicznych G20. Przemawiając do reporterów po spotkaniu, Blinken zakwestionował rzekomą neutralność Chin w wojnie między Rosją a Ukrainą. Według niego Xi Jinping, sekretarz generalny Komunistycznej Partii Chin, nie wycofał się ze lutowej deklaracji o partnerstwie podpisanej z Władimirem Putinem, a Chiny wspierają Rosję w ONZ i że "wzmacniają rosyjską propagandę". Blinken zwrócił też uwagę, że Pekin i Moskwa przeprowadziły w maju wspólne ćwiczenia bombowców strategicznych.

„Jesteśmy zaniepokojeni sprzymierzeniem się Chin z Rosją. Nie wierzę, że Chiny działają w sposób neutralny. Trudno zachować neutralność, gdy chodzi o tę wojnę. Jest jasne, kto tu jest agresorem i kto jest ofiarą” - mówił Blinken.

Jednocześnie amerykański sekretarz podkreślał znaczenie współpracy między Pekinem a Waszyngtonem w kwestiach m.in. zmian klimatycznych i zdrowia w kontekście globalnym.

W obwodzie kijowskim odrestaurowano ponad 50 budynków

Trwa odbudowa infrastruktury i budynków mieszkalnych, które zostały zniszczone w wyniku rosyjskiej inwazji wojskowej — podaje „The Kyiv Independent”. Departament Rozwoju Regionalnego Kijowskiego Obwodu Autonomicznego poinformował, że bieżące remonty w 52 obiektach zostały już zakończone dzięki środkom z funduszu rezerwowego budżetu państwa. Obecnie prace trwają w 248 obiektach.

Wśród odrestaurowanych obiektów znajdują się szpitale i szkoły, budynki mieszkalne zlokalizowane w obwodach Browarskim, Buczańskim, Wyszhorodskim i Fastowskim.

Rząd Ukrainy przeznaczył 400 mln hrywien (ok. 64 mln zł) na realizację priorytetowych prac remontowych w rejonie Kijowa, w szczególności na wymianę wybitych okien i drzwi, naprawę dachów itp.

Ostrzał na wschodzie Ukrainy

Rosja rozpoczęła ostrzał wschodniego obwodu donieckiego — podał gubernator obwodu Pawło Kyrylenko.

Poinformował, że według "wstępnych informacji" doszło do uderzenia rakietowego w mieście Drużkiwka. Uszkodzony został m.in. szpital, budynki mieszkalne i plac zabaw. Liczba ofiar jest jeszcze nieznana.

W Słowiańsku pocisk uderzył w dom, grzebiąc właściciela pod gruzami. Na miejscu są ratownicy.

Rosjanie ostrzelali też stację kolejową w Czasiw Jarze, gdzie kilka osób zostało rannych. W nocy pod ostrzałem znalazło się miasto Hirnyk. Ranni zostali dwaj cywile, zostały przerwane linie energetyczne, uszkodzono budynki mieszkalne i infrastrukturę. Pod ostrzałem jest również Świtłodarśk.

Rosja gromadzi rezerwowe siły w pobliżu granicy z Ukrainą

Rosja przemieszcza swoje siły i gromadzi je w pobliżu Ukrainy w celu przeprowadzenia przyszłych operacji ofensywnych — poinformowało brytyjskie ministerstwo obrony.

Ostatnie doniesienia wywiadu mówią o wielu nowych jednostkach piechoty "prawdopodobnie" przemieszczających się wyprowadzonymi z magazynów transporterami opancerzonymi MT-LB, zaprojektowanymi w latach 60. XX wieku. Według Brytyjczyków Rosjanie do niedawna uważali, że ten sprzęt nie nadaje się do większości zadań związanych z transportem piechoty.

Najnowsze dane o wyjeżdżających z Ukrainy

8 lipca z Polski do Ukrainy wyjechało 22,5 tys. osób, przyjechało prawie tyle samo: 23,1 tys.

Co się wydarzyło na szczycie G20 na Bali?

W dniach 7-8 lipca odbył się w Indonezji szczyt G20 - spotkanie ministrów z 19 państw świata i Unii Europejskiej.

Na spotkaniu obecny był m.in. Siergiej Ławrow, szef dyplomacji Rosji, ale przed drugim dniem posiedzenia wyszedł. Skarżył się na "wściekły atak" na Rosję. Część dyplomatów zbojkotowała go, a na szczycie nie zrobiono pamiątkowego wspólnego zdjęcia. Nie było także tradycyjnych konkluzji szczytowych poza ogólnym apelem o zakończenie wojny i wypuszczenie ukraińskiej żywności (zatrzymanie jej przez Rosjan grozi ogólnoświatowym kryzysem żywnościowym).

Na szczycie wystąpił szef dyplomacji Ukrainy, Dymytro Kuleba. Stwierdził, że Rosja woli działać na własną rękę, niż stawiać na wielostronną współpracę z międzynarodową społecznością „Jestem zdecydowanym zwolennikiem multilateralizmu. Ale tej formule brakuje narzędzi do obrony przed tymi, którzy nie szanują innych narodów. Którzy wolą igrać z zasadami, zamiast grać według zasad. Mamy dziś przy tym stole taki kraj – Rosję” – powiedział Kułeba. I dodał, że po wydarzeniach ostatniego półrocza Rosja powinna zostać wykluczona z obrad wszelkich międzynarodowych forów.

Ławrowa zbojkotował m.in. Sekretarz Stanu USA, Anthony Blinken. „Do naszych rosyjskich kolegów: Ukraina to nie wasz kraj” – mówił Blinken. „Jej zboże nie jest waszym zbożem. Dlaczego blokujecie porty?”.

Nie wszyscy członkowie G20 przyłączyli się do bojkotu. W trakcie rozmów Ławrow usiadł z kilkoma ministrami z krajów, które odmówiły przyłączenia się zachodniej koalicji przeciwko Rosji. Wśród nich byli dyplomaci z Chin, Indii, Brazylii, Turcji, Argentyny i Indonezji.

Rosjanie reagują na HIMARS

"Zwróciliśmy uwagę na oświadczenie Pentagonu o przyszłej wysyłce czterech kolejnych HIMARS do Ukrainy. Za tą decyzją stoi niepowstrzymane pragnienie Waszyngtonu przedłużenia konfliktu za wszelką cenę", powiedzieli przedstawiciele Rosji w odpowiedzi na informację, że USA przekaże Ukrainie broń i pakiet pomocy o wartości 400 mln dolarów.

Nie ma pauzy

Rzecznik rosyjskiego MON Igor Konaszenko ogłosił dziś rozpoczęcie pauzy operacyjnej w działaniach wojennych. W poniedziałek – po zajęciu przez Rosjan Łysyczańska – nakazał to Władimir Putin. Mimo to nadal nie ma mowy o wstrzymaniu rosyjskich działań ofensywnych w Donbasie.

Najnowsza analiza sytuacji frontowej:

Rosjanie nie mogą grać na Wimbledonie, ale Rosjanka Rybakina może wygrać

Rosja i Białoruś zostały po wybuchu wojny wykluczone z gry na Wimbledonie. Tymczasem to właśnie Rosjanka może go wygrać. Dlaczego? Bo Jelena Rybakina od 2018 r. gra jako przedstawicielka Kazachstanu - jej własny kraj nie chciał inwestować w jej karierę. Jest 23. zawodniczką na świecie, nigdy nie przeszła przez ćwierćfinał. Teraz może wygrać.

Na pytanie, czy czuje się Rosjanką, Rybakina odpowiadała podczas konferencji prasowej: "To trudne pytanie". Ale dodała: "Chcę, żeby wojna skończyła się najszybciej, jak to możliwe".

Podsumowanie 135. dnia wojny

Kończymy naszą relację na żywo. Oto najważniejsze wydarzenia z piątku 8 lipca 2022:

• Rzecznik rosyjskiego MON Igor Konaszenko ogłosił rozpoczęcie pauzy operacyjnej w działaniach wojennych. Mimo to nadal nie ma mowy o wstrzymaniu rosyjskich działań ofensywnych w Donbasie.
• Prezydent USA Joe Biden podpisał zgodę na przekazanie Ukrainie kolejnego pakietu pomocy o wartości 400 mln dolarów oraz broń - amunicję i systemy rakietowe HIMARS.
• Na Bali zakończył się szczyt G20, w którym udział wziął m.in. minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Został zbojkotowany przez zachodnich dyplomatów i opuścił obrady przed czasem.
• Moskiewski sąd skazał radnego jednej z dzielnic Aleksieja Gorinowa na 7 lat kolonii karnej za „rozpowszechnianie fałszywych informacji o rosyjskiej armii”. Gorinow nazwał "specjalną operację" w Ukrainie wojną.
• Kanada po apelach Niemiec przekaże Gazpromowi sprężarkę potrzebną do konserwacji gazociągu Nord Stream 1. Rosja straszyła, że jeśli nie otrzyma sprężarki, ograniczy dostawy gazu do Europy.
• Serhij Hajdaj, gubernator obwodu ługańskiego, poinformował że zdobyty przez Rosjan Siewierodonieck znajduje się na skraju katastrofy humanitarnej i jest plądrowany przez rosyjskie wojska.