Polski rekord 136 posłanek (29,6 proc.), to zasługa opozycji prodemokratycznej (w trzech klubach kobiety stanowią 38 proc.), a zwłaszcza KO i Lewicy (40,4 proc.). Opozycja goni Skandynawię (42,5 proc.), prawica (20 proc.) jest równo z Azją (20 proc.), poniżej Afryki subsaharyjskiej (24 proc.)
PKW nie podała jeszcze oficjalnych danych o mandatach, ale na podstawie informacji z regionów sprawdziliśmy, kto będzie posłem i posłanką kolejnej kadencji. Pełna lista nazwisk dostępna jest tutaj.
O wyniku wyborów, zwycięskich dla opozycji demokratycznej, zadecydowała m.in. bezprecedensowa mobilizacja, szczególnie kobiet. Postanowiliśmy więc policzyć, ile posłanek będzie je reprezentować w nowym Sejmie.
Z naszych danych wynika, że udało się przebić kolejny sufit. W ławach sejmowych zasiądzie 136 kobiet, co stanowi 29,6 proc. wszystkich osób w Izbie Niższej. W 2019 roku posłanek było mniej – 131. Proporcje w całym nowym Sejmie wyglądają zatem tak:
To, co się zmieniło i to wyraźnie to proporcje na konkretnych listach. Koalicja Obywatelska wprowadziła 62 kobiety, co stanowi 39,4 proc. wszystkich zdobytych mandatów. To wzrost o ponad 2 pkt. proc. w stosunku do 2019.
Lewica osiągnęła niemal parytet – do Sejmu dostało się 12 kobiet (46 proc.) i 14 mężczyzn.
Trzecia Droga wypada w tym zestawieniu gorzej. Aż 71 proc. stanowią mężczyźni, kobiet jest 19 na 65 (29 proc.) uzyskanych mandatów. To i tak lepszy wynik niż na samodzielnych listach PSL w 2019 roku, gdy do Sejmu z ugrupowania Władysława Kosiniaka-Kamysza dostało się zaledwie 16,7 proc. kobiet.
Prawica wypada fatalnie.
Gorzej niż w 2019 roku z reprezentacją kobiet w parlamencie poradził sobie PiS. Tu mandat zdobyły 42 kobiety (22 proc.), mężczyzn jest 152. Na jedną posłankę Kaczyńskiego przypada prawie czterech posłów!
To jednak i tak lepiej niż w Konfederacji, która do Sejmu wprowadziła tylko jedną posłankę (6 proc.) – Karinę Bosak (z mężem Krzysztofem w tle). Resztą mandatów – 17 – wzięli jej koledzy.
Te różnice wyraźnie widać na wykresie:
Jeszcze dla porządku: klubowy ranking równości wygląda zatem tak:
Można jeszcze policzyć odsetek kobiet w całej koalicji prodemokratycznej. Wynosi on 38 proc. Na prawicy (PiS i Konfederacja) prawie dwa razy mniej – 20 proc.
Polska równość parlamentarna (dokładniej sejmowa) wypada nieco lepiej niż średnia światowa, co nie jest powodem do nadmiernej dumy. Według senackiego opracowania „Kobiety w polityce” odsetek kobiet w parlamentach jednoizbowych lub w izbie niższej (takiej jak nasz Sejm) w 2018 roku wynosił:
Wzorem dla Polski powinny być rozwinięte i progresywne kraje Europy. I tak:
Jak widać, opozycja prodemokratyczna (w trzech klubach – 38 proc. posłanek), a zwłaszcza KO i Lewica (w tych dwóch klubach – 40,4 proc.), goni Skandynawię, a polska prawica (20 proc.) jest na poziomie Azji i poniżej Afryki subsaharyjskiej.
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Komentarze