0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Slawomir Kaminski / Agencja GazetaSlawomir Kaminski / ...

Pani Poseł,

10.01.2018 w trakcie posiedzenia Sejmu RP odbyło się głosowanie nad społecznym projektem ustawy Ratujmy Kobiety: inicjatywy, za której wdrożeniem do prac sejmowych opowiedziało się niemal 400 tysięcy Polek i Polaków. Projekt ten został odrzucony w pierwszym czytaniu. Do skierowania go do prac w komisji zabrakło zaledwie 8 głosów. W efekcie dalsze prace będą prowadzone wyłącznie nad projektem autorstwa Kai Godek: zaostrzającym dotychczasowe przepisy, dostatecznie już szykanujące i ubezwłasnowolniające kobiety żyjące w Polsce.

Można by oczekiwać, że za projektem szanującym ludzką godność, nowoczesnym, opartym o dane naukowe, a nie o prywatne przekonania i przeświadczenia, opowiedzą się w pierwszym rzędzie posłowie tzw. opozycji parlamentarnej – tak chętnie przedstawiający się jako obrońcy praw człowieka i lansujący się podczas przedsięwzięć ruchów kobiecych. Tak się jednak nie stało. I jest to fakt bulwersujący. Chcemy poznać przyczyny tego skandalu.

Jak wytłumaczy Pani fakt, że będąc obecną w Sejmie, nie wzięła Pani udziału w tym kluczowym dla polskich kobiet głosowaniu? Jakie racje stawia Pani wyżej niż dobro, bezpieczeństwo i godność obywatelek, które ma Pani zaszczyt reprezentować?

Oczekujemy od Pani niezwłocznej odpowiedzi.

Warszawski Strajk Kobiet

Przeczytaj także:

;

Udostępnij:

Redakcja OKO.press

Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press

Komentarze