19 grudnia 2021 europosłanka i prezeska Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska tak skomentowała wydarzenia na granicy opisane przez aktywistę i mieszkańca Podlasia Kamila Syllera: „Mam nadzieję, że kiedyś ludzie ze Straży Granicznej odpowiedzą za łamanie prawa i tortury zadawane niewinnym ludziom. Opisy takich czynów czytałam w relacjach osób, które przeżyły II WŚ, Wzorce z katów niemieckich i sowieckich obozów”.
Syller pisał o żołnierzach, którzy poza strefą zamkniętą zaatakowali dwie osoby z sieci pomocowej wspierającej migrantów. Według jego relacji, mundurowi zmusili aktywistów do leżenia na mokrej ziemi. „Pogranicznik potwierdził naszym ludziom, że w miejscu zatrzymania nie ma strefy. Na pytanie, dlaczego zatem zostali zatrzymani i tak potraktowani, odpowiedział: »Z ciekawości«”- relacjonował Syller.
Mam nadzieję, że kiedyś ludzie z @Straz_Graniczna odpowiedzą za łamanie prawa i tortury zadawane niewinnym ludziom. Opisy takich czynów czytałam w relacjach osób, które przeżyły II WŚ, Wzorce z katów niemieckich i sowieckich obozów. #KażdyMożeByćUchodźcą#pomocjestlegalnahttps://t.co/DGx5myZgVc
— Janina Ochojska (@JaninaOchojska) December 19, 2021
Na komentarz Ochojskiej zareagowali oburzeniem politycy PiS. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn pisał na Twitterze „Tak wygląda typowa próba zastraszenia żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy wykonują swoje obowiązki profesjonalnie broniąc Ojczyzny w chwili ataku hybrydowego”. Z kolei poseł PiS Jan Mosiński wyraził nadzieję, że Ochojska „poniesie konsekwencje za swoje ohydne tłity”. TVP Info uznało wpis europosłanki za powielanie białoruskiej narracji i atak na polskie służby.
Głos w sprawie zabrał też wiceszef MSWiA Maciej Wąsik: „Jestem przekonany, że pani Ochojskiej nie zależy na żadnych działaniach humanitarnych. Zależy jej na tym, żeby uderzyć w rząd PiS, traktuje tę sprawę instrumentalnie” – mówił w wywiadzie w Polskim Radiu 20 grudnia.
Wąsik zawiadamia prokuraturę
Ale na tym nie koniec. Wiceszef MSWiA zdecydował się na zawiadomienie prokuratury w sprawie słów Janiny Ochojskiej, o czym poinformował w środę, 29 grudnia 2021 na Twitterze i w wywiadzie dla TVP Info.
Przed chwilą podpisałem zawiadomienie do prokuratury w sprawie słów Janiny Ochojskiej kierowanych pod adresem Straży Granicznej @Straz_Graniczna
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) December 29, 2021
„Przygotowaliśmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i lada chwila zostanie skierowane to zawiadomienie wobec pani Ochojskiej, bo nie pozwolimy na to, żeby porównania, które ona konstruuje w przestrzeni publicznej były adresowane do Straży Granicznej” – mówił i dodał, że słowa europosłanki to „granie na nutach Łukaszenki”.
„To co powiedziałam jest uprawnione” – mówi OKO.press Janina Ochojska.
„To, co słyszę od mieszkańców i aktywistów o postępowaniu Straży Granicznej i to, czego sama byłam świadkiem – tak nie postępuje się z ludźmi. Skądś o takich zachowaniach wobec ludzi na granicy wiemy i stąd takie moje skojarzenie. Jeśli pan Wąsik chce, to niech pisze zawiadomienie do prokuratury, zobaczymy co to dalej da” – mówi na szefowa PAH.
Ochojska dodaje, że złożyła do wiceministra prośbę o spotkanie w sprawie sytuacji na granicy, zwłaszcza w kwestii wpuszczenia do strefy pomocy medycznej i humanitarnej. Na prośbę nie otrzymała odpowiedzi, mimo że ustawowy czas już dawno minął.
Na granicy bez zmian
Mimo że temat granicy staje się coraz mniej medialny, migranci i uchodźczynie nadal docierają na wschodnią granicę. Grupa Granica informowała o ponad 300 osobach, które prosiły wolontariuszy i wolontariuszki o pomoc:
„W noc przed Wigilią, przy 10 stopniach mrozu, Straż Graniczna wywiozła z Polski 9 zmarzniętych i głodnych ludzi w stronę zimnego białoruskiego lasu.
Grudzień jest piątym miesiącem kryzysu humanitarnego na Podlasiu. Coraz trudniejsze warunki pogodowe, nieustające wywózki i przemoc ze strony funkcjonariuszy służb stanowią nieodłączny element codzienności pogranicza. Mimo to mieszkanki i mieszkańcy tego regionu codziennie podejmują działania pomocowe. Również w ostatnich dniach interweniowali, niosąc pomoc humanitarną dziewięcioosobowej grupie osób z Syrii, Iraku i Turcji, które błądziły w bardzo trudnym terenie, po lasach i bagnach”
– czytamy we wpisie z 27 grudnia.
Również pod koniec grudnia organizacja Amnesty International wydała kolejny raport o łamaniu praw człowieka na polsko-białoruskiej granicy.
Jeśli nikt nie odpowie za to ludobójstwo, to znaczy że jako wspólnota jesteśmy niewarci dalszego istnienia – nie potrafimy wytworzyć instytucji, które skutecznie stałyby na straży elementarnych ludzkich praw i wartości. Chwilowo państwo zostało przejęte przez szajkę kurdupla, więc jest to poniekąd usprawiedliwione. Poniekąd, bo pozostaje pytanie dlaczego daliśmy się tak łatwo przejąć, zwłaszcza instytucje takie jak prokuratura, policja czy straż graniczna. Jeśli jednak po przywróceniu normalnego ustroju i praworządności, wszyscy co do jednego sprawcy ludobójstwa, pośredni i bezpośredni, nie zostaną ukarani adekwatnie do ciężaru zbrodni, będzie to oznaczać, że interes pod nazwą "Polska" można zamknąć, flagę zwinąć i wyprowadzić. Bo nie będziemy już państwem i społeczeństwem, tylko jaskinią zbójców, zbieraniną rzezimieszków zdolną do wszystkiego.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
No cóż, taktykę zastraszania stosuje u nas Policja, Straż Graniczna, Prokuratura, a jak widać pan minister też inaczej nie potrafi. Smutne i straszne.
Smutne, że stare kopnięte babsko straciło rozum…
Wielu z tych strażników będzie miało do końca życia traumę przez to co robią – spora część z nich to normalni, empatyczni ludzie – i to też jest smutne
Największy brytyjski związek zawodowy pracowników służby publicznej tak odpowiedział miesiąc temu na rządowe PLANY push-backów na kanale. Tak to wygląda w demokratycznym kraju gdzie istnieją niezależne od władzy związki zawodowe…
Sekretarz generalny PCS, Mark Serwotka oświadczył: “Polityka pushbacków proponowana przez rząd jest bezprawna, niewykonalna ale przede wszystkim moralnie godna potępienia. Nasi strażnicy graniczni są przerażeni wizją konieczności wprowadzania w życie tak okrutnej i nieludzkiej polityki. Migranci próbujący dostać się do naszego kraju powinni mieć zapewnioną bezpieczną trasę tak aby ich wnioski zostały tu rozpatrzone. Jeśli rząd nie zaniecha tej propozycji podejmiemy wszelkie dostępne działania prawne, z drogą sądową włącznie. PCS nie wyklucza jakichkolwiek form protestu, w tym celowego uniemożliwienia realizacji polityki pushbacku, jeżeli rząd będzie ją nadal forsował."
https://www.pcs.org.uk/news-events/news/pcs-joins-legal-action-against-government-plans-pushback-boats?fbclid=IwAR0ejDrpSApGZNlyisS_RFGxzlbnWmIvYnIPGEQSsXtN-hqP82IVetC5FWc
https://www.theguardian.com/politics/2021/nov/27/border-force-staff-union-joins-fight-to-block-to-priti-patels-pushback-plans?fbclid=IwAR0CE1ZJfibNadmz3wGdDtJk1Yiu8huku20Ds3sNNKxWPBixwgG4am1zwFg
Czekajcie – stara baba porównuje atak niepiśmiennego bydłaa z sytuacją z drugiej wojny światowej? Czy bycie lewakiem aż tak siada na mózg? Babcia już zwariowała…. do psychuszki z nią…
Stara baba, ale ma jaja! Nie, lizydupie ziobrowy?
Ale jak baba ma jaja to jest chłopem… czego was tam uczyli w szkole?
Wiesiu, ty masz jaja, a jednak c i p a jesteś – więc nie zawsze to takie oczywiste 😁
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Korwin Mikke z odpowiednim nickiem.