2 kwietnia 1997 roku uchwalono konstytucję RP. Osiem lat później, 2 kwietnia 2005 r., zmarł Jan Paweł II. Dla "Wiadomości" TVP ta druga rocznica była ważniejsza. Wieczorne wydanie 2 kwietnia 2017 zaczęły od dwóch materiałów o JPII. O ile pierwszy był po prostu hagiograficzny, w drugim został wprzęgnięty w machinę propagandy antyeuropejskiej PiS
„12 lat po śmierci Jana Pawła II przypominamy i jego osobę, i jego słowa, które są wciąż aktualne” – mówił prowadzący Krzysztof Ziemiec zapowiadając materiał o „jednej z najważniejszych osób XX wieku, jednym z najwybitniejszych Polaków, wspaniałym kapłanie i niekwestionowanym autorytecie, który zmienił oblicze Kościoła, świata i wiele ludzkich serc”.
W materiale zdjęcia z Placu Świętego Piotra, tłumów na prowadzącej do niego via della Concilazione i wypowiedzi wzruszonych ludzi. Pod koniec głos z offu, który przypomina, że Jan Paweł II po upadku komunizmu dostrzegał, jak „niebezpieczny jest relatywizm”.
To subtelna zapowiedź kolejnego materiału, którego tematem będzie Europa. Pierwszy kończy cytat o Polsce, która „potrzebuje ludzi sumienia”, i wezwanie JP II, by „nie ulegać dyktatom mód, które narzucają styl życia niezgodny z chrześcijańskimi zasadami”.
Drugi materiał Ziemiec zapowiedział stwierdzeniem, że papież wiedział, iż „wyjście z objęć komunizmu dla takich krajów jak Polska będzie wiązało się z zagrożeniem utraty wartości”. Bo „wolność jest wielkim wyzwaniem”. „Aktualność tych słów w dzisiejszych, tak niestabilnych czasach, jest wyjątkowa” - mówi prowadzący.
Tu wchodzi materiał „O jedność chrześcijańskiej Europy”. Zaczyna się wystąpieniem papieża w Gnieźnie w 1997 r., kiedy JP II mówi m.in.:
"Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha".
Następnie archiwalne zdjęcia, Gniezno 1979 r. "Czy Duch Św. tego nie rozrządza, ażeby ten papież Polak, papież Słowianin, odsłonił duchową jedność chrześcijańskiej Europy?” - pyta papież zgromadzony tłum wiernych.
Słowom Jana Pawła II, że "okazuje się w sposób bolesny, że odzyskanie prawa samostanowienia, poszerzenie swobód politycznych i ekonomicznych nie wystarczy dla budowy europejskich wartości", towarzyszą zdjęcia z wyburzania kościoła we Francji w 2016 r. Proste przesłanie: Unia Europejska jest zagrożeniem dla wiary chrześcijańskiej.
Następna wypowiedź papieża: "W tym stuleciu wymyślono pogląd, że człowiek może zabijać innego człowieka, ponieważ jest innej rasy, ponieważ jest Cyganem, ponieważ jest Polakiem. To wszystko jest także dziedzictwo europejskie, ale z tego się mamy wyzwalać, Europa potrzebuje odkupienia".
Te słowa "Wiadomości" ilustrują zdjęciami z zamachów terrorystycznych we Francji i Niemczech.
"Chrystus został wzięty w nawias i zaczęła się tworzyć inna mentalność europejska. Mentalność, którą krótko można wyrazić w jednym zdaniu. Myślmy tak, żyjmy tak, jakby Bóg nie istniał" – mówił Jan Paweł II. Tę jego wypowiedź "Wiadomości" zilustrowały zdjęciami z parady równości.
Przekaz jest jednoznaczny:
różnorodność jest zła, Europa pogrąża się w nihilizmie i zmierza ku zagładzie, a ocalić ją może tylko katolicyzm i postawienie tamy zalewowi migrantów i uchodźców oraz liberalnej propagandzie.
To jest ta sama argumentacja, którą posługują się członkowie rządu i politycy PiS gdy krytykują europejską politykę migracyjną czy obronę praw mniejszości, w tym seksualnych. Po blamażu polskiego rządu w Brukseli przy wyborze Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej, prorządowa TVP nachalnie manipulując usiłuje przedstawić politykę PiS jako realizacje spuścizny Jana Pawła II.
OKO.press przypomina redakcji „Wiadomości” o misji mediów publicznych. Programy publicznej radiofonii i telewizji powinny:
W związku z tym pracownikom frontu propagandowego PiS zatrudnionym w redakcji "Wiadomości" podsuwamy inne cytaty z ogromnego dorobku Jana Pawła II, które mogą się okazać pomocne w wypełnianiu tej misji.
W 1994 roku mówił o nacjonalizmie, który "nie ma nic wspólnego z godziwą miłością ojczyzny ani z szacunkiem dla własnej tożsamości, ale oznaczają odrzucenie drugiego człowieka i jego odmienności, aby tym łatwiej go sobie podporządkować". Oto jego słowa:
"Wszystkie środki są dozwolone: wywyższanie własnej rasy, co prowadzi do utożsamienia narodu z określoną społecznością etniczną; przypisywanie nadmiernej roli państwu, które ma myśleć i decydować za wszystkich; narzucanie jednolitego modelu gospodarczego; eliminacja różnorodności kulturowej. Stajemy tu wobec nowego pogaństwa: ubóstwienia narodu. Historia dowodzi, że droga od nacjonalizmu do totalitaryzmu jest krótka oraz że brak równości między państwami prowadzi również do jej zaniku między ludźmi. W ten sposób zostaje unicestwiona naturalna solidarność ludów, zachwiane poczucie proporcji i podeptana zasada jedności rodzaju ludzkiego. Kościół katolicki nigdy nie zaakceptuje takiej wizji rzeczywistości. Ma świadomość, że jest z natury powszechny i służy wszystkim, i dlatego nie utożsamia się z żadną określoną społecznością narodową. Otwiera się na przyjęcie wszystkich narodów, ras i kultur".
Do uczestników narodowej pielgrzymki do Rzymu w maju 2003 roku Jan Paweł II mówił: "Wejście w struktury Unii Europejskiej, na równych prawach z innymi państwami, jest dla naszego Narodu i bratnich Narodów słowiańskich wyrazem jakiejś dziejowej sprawiedliwości, a z drugiej strony może stanowić ubogacenie Europy (...) Polska potrzebuje Europy. Jest to wyzwanie, które współczesność stawia przed nami i przed wszystkimi krajami, które na fali przemian politycznych w regionie tak zwanej Europy Środkowowschodniej wyszły z kręgu wpływów ateistycznego komunizmu".
W 2001 roku Jan Paweł II przemawiał do uczestników plenarnego zgromadzenia Komisji Episkopatów Unii Europejskiej: "Ja sam wielokrotnie przywoływałem obraz Europy oddychającej dwoma płucami — nie tylko w wymiarze religijnym, ale także kulturowym i politycznym. Od początku mej posługi Piotrowej stanowczo podkreślałem, że budowa cywilizacji europejskiej musi opierać się na uznaniu «godności człowieka i jego niezbywalnych podstawowych praw, nienaruszalności życia, wolności i sprawiedliwości, braterstwa i solidarności»"
Komentarze