0:00
0:00

0:00

Komunikat TVP brzmi dumnie: "podczas 70. Festiwalu Filmowego w Cannes odbyła się światowa premiera polskiego filmu 'Dwie Korony' o życiu świętego Maksymiliana Kolbego". Oczami wyobraźni widz TVP widzi już polskiego reżysera, Michała Kondrata, na czerwonym dywanie, w uścisku Moniki Belucci i Willa Smitha, w błysku fleszy.

Może następnym razem, bo w tej edycji Kondrat musiał się zadowolić płatną branżową imprezą "Marché du Film", która towarzyszy festiwalowi w Cannes. To targi filmowe, na które przybywają pracownicy branży filmowej, dystrybutorzy i producenci, żeby kupić lub sprzedać film.

Na tych targach producenci z całego świata pokazują w tym roku 1400 filmów.

"Na targach nie ma żadnej selekcji, nie jest trudno się tu dostać. Trzeba po prostu wykupić miejsce. To branżowa impreza m.in. dla dystrybutorów, którzy mogą zdecydować, czy chcą kupić dany film. "Dwie korony" miały pokaz w sali "Olimpia", czyli sali na 79 osób. Są sale na ponad 1000 miejsc" - mówi OKO.press Dagmara Molga, Dyrektor Zarządzający firmy Solopan, dystrybutora filmów w Polsce, która właśnie wróciła z Cannes.

"Dwie korony" nie są zatem filmem festiwalowym, nie rywalizują o Złotą Palmę, ani o nagrody w mniejszych konkursach festiwalu, jak sugeruje materiał "Wiadomości".

Informacja o wielkim sukcesie produkcji TVP w Cannes "Wiadomości" uzupełniły informacją, że "jest to jedyny nowy, polski film pełnometrażowy, którego koproducentem jest również Telewizja Polska, wyświetlany podczas tegorocznego Festiwalu".

To także nieprawda, bo to nie jest ani film festiwalowy, ani jedyny polski (w innym sensie niż TVPolski).

Na targi "Marché du Film" pojechało w tym roku, jak podaje Polski Instytut Sztuki Filmowej, blisko 60 polskich filmów.

Poza tym polskie filmy pojawią się też na samym festiwalu:

  • na festiwal przyjechali aktorzy i producenci "Człowieka z żelaza", laureata Złotej Palmy w 1981 r., którego specjalny pokaz odbył się w niedzielę 21 maja. W pokazie wzięli udział m.in. Krystyna Janda i Lech Wałęsa.
  • film "Koniec widzenia" Grzegorza Mołdy jest wśród dziewięciu filmów rywalizujących o Złotą Palmę w Konkursie Filmów Krótkometrażowych,
  • film "Najpiękniejsze fajerwerki ever" Aleksandry Terpińskiej weźmie udział w konkursie krótkometrażowym Semaine de la Ciritique,
  • nowy film Romana Polańskiego, współfinansowanego przez PISF, "Prawdziwa historia" zostanie pokazany poza konkursem
  • francusko-litewsko-ukraińsko-polska koprodukcja „Szron” w reż. Szarunasa Bartasa została zaprezentowana w sekcji Quinzaine des Réalisateurs (Directors' Fortnight). Film także współfinansował PISF, podobnie jak
  • izraelsko-polska koprodukcja międzynarodowa „Scaffolding” w reżyserii Matana Yaira pokazana w programie ACID (Association du Cinéma Indépendant pour sa Diffusion),
  • Reżyser i scenarzysta Jakub Czekaj został laureatem 11. edycji Nagrody ScripTeast im. Krzysztofa Kieślowskiego za Najlepszy Scenariusz z Europy Wschodniej.

Wydaje się, że polskie filmy, które pretendują do nagród festiwalowych to nieco większe osiągnięcie niż udział w płatnej branżowej imprezie. Dziwne, że nie zasłużyły na choćby wzmiankę w głównym wydaniu "Wiadomości".

Materiał telewizji publicznej nie spodobał się nawet Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej, który wydał oświadczenie, w którym delikatnie upomina dyrektora TVP Info:

"Nawiązując do materiałów filmowych dotyczących obecności polskiej kinematografii na 70. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes, prezentowanych w ostatnich dniach na antenie TVP Info, chciałbym uprzejmie zwrócić uwagę, że nie przedstawiają one w sposób wyczerpujący i pełny informacji na ten temat".

Jako pierwsza o sprawie napisała Kalina Błażejowska w Tygodniku Powszechnym. Szczegółowe informacje o polskich produkcjach w Cannes znajdziesz tutaj.

;
Na zdjęciu Magdalena Chrzczonowicz
Magdalena Chrzczonowicz

Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.

Komentarze