0:00
0:00

0:00

Po zerwaniu przez rząd PiS kontraktu na zakup helikopterów Francuzi zmienili status polskich delegacji zaproszonych na międzynarodowy salon uzbrojenia Euronaval 2016 - z oficjalnych na nieoficjalne. W dokumentach ujawnionych m.in. przez polityków PO czytamy:

W związku z powyższym żadnej delegacji nie przysługuje już bezpłatne zakwaterowanie, samochód z oficerem towarzyszącym ani oficjalny program spotkań.

Skomentował to w TVN24 wiceminister w MON Bartosz Kownacki. Uznał to za "kompromitację" Francuzów. I powiedział:

[Francuzi] to są ludzie, którzy uczyli się od nas jeść widelcem parę wieków temu, więc być może w taki sposób się teraz zachowują.

TVN24,11 października 2016

Sprawdziliśmy

Fałsz. Poza tym także chamstwo

Różnie można oceniać zachowanie Francuzów, ale wiceminister nie tylko zachował się po chamsku, ale także powiedział nieprawdę. W książce Marii Dembińskiej „Food and Drink in Medieval Poland” (University of Pennsylvania Press, 1999) czytamy, że widelce przywędrowały do Europy z Bizancjum przez Cypr w średniowieczu:

Ta technika jedzenia została wynaleziona w Bizancjum i była szeroko rozpowszechniona przed X w. Została zaadoptowana przez Europejczyków z Zachodu, którzy weszli w kontakt z kuchnią bizantyjską we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego. Widelce bizantyjskie datują się co najmniej od VI w. i były powszechnie używane do jedzenia lepkich potraw i sera. (...) Jest bardzo prawdopodobne, że widelce z drogocennych metali zostały sprezentowane przez króla Cypru innym monarchom, którzy uczestniczyli w zjeździe krakowskim w 1364 r. (...) Ludwik Andegaweński, gość na tej uczcie, wylistował widelec w swoim inwentarzu z 1368 r. Piętnaście lat później, widelec pojawił się w inwentarzu króla Karola V we Francji (1379 r.).

W powszechnym użyciu widelce pojawiają się dopiero w XVII w. Dembińska pisze, że w Polsce w inwentarzu królewskim (spisie przedmiotów króla) figurują dopiero w 1502 r., chociaż można je znaleźć (w liczbie 7 sztuk) w inwentarzu królowej Jadwigi z 1475 r. (obok 3 łyżek i 1 złamanej).

Widelce dotarły więc do Europy Zachodniej i do Polski mniej więcej w tym samym czasie - i mamy świadectwa, że wcześniej niż u nas pojawiły się na Zachodzie.

Przeczytaj także:

Za chamstwo i niekompetencję ministrowi Kownackiemu należy się matołek, ale lepszy byłby pewnie widelec. Najlepiej złamany.

PS „Oko” dziękuje dr Michałowi Brzezińskiemu, ekonomiście z Uniwersytetu Warszawskiego, który dotarł do książki Dembińskiej i opublikował fragment na Twitterze.

;
Adam Leszczyński

Dziennikarz OKO.press, historyk i socjolog, profesor Uniwersytetu SWPS w Warszawie.

Komentarze