0:00
0:00

0:00

Ten dobrobyt Platformy to od dwóch do trzech milionów Polaków, którzy wyjechali z Polski za państwa rządów
Fałsz - Kopcińska pomyliła się o 2800 procent
Poranek w TOK FM, 29 maja 2016,29 maja 2016
Posłanka Kopcińska (PiS) się myli. Po wstąpieniu do Unii Europejskiej w 2004 roku z Polski wyemigrowały tysiące obywateli. Na początku rządów PO (2007) zagranicą przebywało 1,925 mln, a po siedmiu latach rządów - 2 mln 13 tys. (najnowsze dane pochodzą z 2014), czyli za Platformy liczba Polaków na emigracji wzrosła o 88 tys. - to 28 razy mniej niż podała posłanka PiS (była członkini PO) Joanna Kopcińska.

Kiedy władzę obejmował PiS, za granicą przebywało ok. 1,2 mln osób. Po dwóch latach liczba ta wzrosła do wspomnianych 1,9 mln, czyli o ponad 700 tys. Za rządów PiS wyjechało więc z Polski prawie osiem razy więcej obywateli niż za PO.

Jednak są to dane szacunkowe. Trudno sprawdzić liczbę obywateli opuszczających Polskę, która jest członkiem bezwizowej strefy Schengen. W związku z tym GUS dane o polskich obywatelach przebywających zagranicą zbiera od instytucji w innych krajach. Ten sposób liczenia jest standardem w Eurostacie, urzędzie statystycznym UE. Gdyby w latach 2007-2015 z kraju wyjechały trzy miliony Polaków, GUS na pewno by to odnotował. Fala emigracji po 2004 roku była związana z wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej i korzystaniem ze swobody przemieszczania się do krajów, gdzie zarobki były i są wyższe (choć już nie tak bardzo, jak osiem lat temu), a nie z rządami tej czy innej partii.

;

Udostępnij:

Filip Konopczyński

Zajmuje się w regulacjami sztucznej inteligencji, analizami polityk cyfrowych oraz badaniami biznesowego i społecznego wykorzystania nowych technologii. Współzałożyciel Fundacji Kaleckiego, pracował w IDEAS NCBR, NASK, OKO.press, Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Publikował m.in. w Rzeczpospolitej, Gazecie Wyborczej, Polityce, Krytyce Politycznej, Przekroju, Kulturze Liberalnej, Newsweeku czy Visegrad Insight. Prawnik i kulturoznawca, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego.

Komentarze