W poniedziałek 9 listopada po demonstracji przy Ministerstwie Edukacji Narodowej tłum ruszył na ulice Warszawy, by kontynuować blokowanie miasta w ramach walki o prawa kobiet. Policja interweniowała, usuwając ludzi z ulicy. Jedna z demonstrantek oskarża funkcjonariusza o przemoc, której miał się dopuścić, gdy była już w kordonie.
Komentarze
Dodawanie komentarzy jest możliwe tylko dla zalogowanych użytkowników.