„Wiemy, że nasze działania są skazane na niepowodzenie (...). Ale chodzi o dawanie świadectwa. O pokazanie, że nie ma zgody na to” - mówi Kinga Kamińska, która stanęła przed sądem za to, że w kwietniu 2017 z kilkunastoma osobami zastąpiła drogę marszowi ONR w Warszawie. OKO.press przedstawia 3. część filmowego cyklu reporterskiego "Obywatele nieposłuszni"
29 kwietnia 2017 roku grupa obywateli usiadła na drodze kroczącego Krakowskim Przedmieściem marszu Obozu Narodowo-Radykalnego. Chcieli zaprotestować przeciwko odradzającemu się faszyzmowi i zatrzymać nacjonalizm.
11 października 2017 w warszawskim sądzie 19 z nich usłyszało zarzuty tamowania ruchu na drodze publicznej i zakłócania legalnej demonstracji.
Jedną z obwinionych jest Kinga Kamińska, filolog - ukrainistka, działająca w stowarzyszeniu Obywatele RP.
"Urodziłam się w Warszawie, 4 lata po powstaniu. Mama była w konspiracji, w Armii Krajowej, w Powstaniu Warszawskim była łączniczką. (...) Jest dla mnie strasznie bolesne, że w tym kraju i w tym mieście (nacjonaliści i faszyści - przyp red.) chodzą przez nikogo nie niepokojeni, wręcz osłaniani przez policję" - mówi Kamińska.
Dziennikarz FRONTSTORY.PL. Wcześniej w OKO.press i Superwizjerze TVN. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Czterokrotnie nominowany do nagrody Grand Press.
Dziennikarz FRONTSTORY.PL. Wcześniej w OKO.press i Superwizjerze TVN. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Czterokrotnie nominowany do nagrody Grand Press.
Komentarze