Zamieszkali w namiotach w środku lasu, rozpięli platformy w koronach olbrzymich świerków, 10 metrów nad ziemią. Żądają, by Lasy Państwowe odstąpiły od planów wycinki starych, ponadstuletnich drzew, które rosną w otulinie Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Zapewniają, że będą ich pilnować tak długo, jak będzie to konieczne. 14. dzień protestu aktywistów w Puszczy Karpackiej.
Ten PIS to sami szkodnicy na ogromną skalę. Ile czasu zajmie posprzątanie po nich? Czego się tkną wszystko niszczą.
I to mają być patrioci? śmiechu warte stwierdzenie.