Słoneczny dzień, na termometrze tylko minus 15 stopni Celsjusza. Po obozie oprowadza nas młoda anarchistka – „Rogata”. Pseudonimów używają wszyscy uczestnicy protestu.
„Namioty izolujemy śniegiem, ale także starymi banerami wyborczymi partii politycznych, dostaliśmy je w prezencie, pochodzą z recyklingu”. Znajdujemy tu reklamy wyborcze kandydatów PiS-u i Konfederacji, Koalicji Obywatelskiej i Lewicy”. Świetnie izolują, dzięki nim jest cieplej.
Protest Wilczyc trwa już od 21 dni.
15 dni siedzą bezproduktywnie w lesie. Dobra zabawa. Ale czemu go chronią? Czym różni się od innych ponadstuletnich lasów Europy?