„Mamy do czynienia z zastraszeniem sędziów, którzy krytykują tzw. reformę sądownictwa” - mówiła na dzisiejszej pikiecie szefowa Amnesty International. Za krytykę zamachu na sądy sędziowie stają przed rzecznikiem dyscyplinarnym mianowanym przez Ziobrę. Możesz ich wesprzeć, nawet jeśli nie dasz rady być na demonstracji. Jak? Przeczytaj
Rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych sędzia Piotr Schab powołany przez ministra Ziobro wezwał w czwartek 20 września 2018 na przesłuchanie sędziów, którzy krytycznie wypowiadali się o nowej Krajowej Radzie Sądownictwa. Rzecznik wprawdzie jest odrębnym urzędem od KRS, ale obsługuje go ten sam aparat urzędniczy i urzęduje on w tym samym budynku co Krajowa Rada Sądownictwa.
Przesłuchiwano sędziego Bartłomieja Przymusińskiego, rzecznika Stowarzyszenia Sędziów Iustitia, oraz sędzię Ewę Maciejewską z łódzkiego Sądu Okręgowego. Sędzia Maciejewska wysłała pytanie prejudycialne do Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczące właśnie nowej procedury dyscyplinarnej wprowadzonej przez PiS. Zapytała czy ta procedura nie zagraża niezawisłości sędziowskiej.
Kilkadziesiąt osób z transparentami "Komitet Rozbiórki Sądownictwa" oraz okładkami polskiej konstytucji ustawiło się w czwartek przed południem pod siedzibą KRS, aby wyrazić solidarność z przesłuchiwanymi.
Przesłuchanie sędzi Maciejewskiej trwało ponad dwie godziny. "Orzekam w sprawach cywilnych od przeszło dwudziestu lat i po raz pierwszy w związku z treścią postanowienia, które wydałam zostałam wezwana przed oblicze rzecznika dyscyplinarnego" - mówiła Maciejewska po wyjściu.
"Sam fakt wezwania i sposób prowadzenia przesłuchania, który oscylował wokół spraw objętych tajemnicą narady sędziowskiej, utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że obawy, które wyraziłam w treści pytania prejudycjalnego były słuszne" - dodała.
Jej pełnomocnik mecenas Patryk Radzimierski dodał: "To nie tylko próba nacisku na niezawisłego sędziego, ale pokazanie wszystkim sędziom w Polsce, że jeśli będziecie podejmować decyzje niewygodne dla władzy politycznej, to będziecie mieli z tego powodu kłopoty. Jestem przekonany, że polscy sędziowie są ludźmi honoru, którzy się przed tą presją nie ugną".
W piątek na przesłuchanie został wezwany Krystian Markiewicz, szef Iustitii. „Władza wyciąga swoje łapy po konkretnych sędziów”- mówił pod siedzibą KRS. „Jesteśmy wzywani przed oblicze osób nominowanych przez polityków – bo rzecznik dyscyplinarny jest nominowany przez Zbigniewa Ziobrę. Albo się zmobilizujemy i staniemy w ramię w ramię, albo może być źle”.
Wezwany na przesłuchanie ma być także sędzia Igor Tuleya z Sądu Okręgowego w Warszawie.
Do wydarzenia przyłączyła się także Amnesty International Polska. „Dzisiejsze przesłuchanie pokazuje pokusę upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości” – mówiła Draginja Nadażdin, szefowa Polskiego oddziału Amnesty.
„Taką pokusę widzimy w każdym kraju, które obserwuje Amnesty International, ale polski rząd jej uległ. Mamy do czynienia z zastraszeniem sędziów, którzy krytykują tzw. reformę sądownictwa”.
Na wypowiedź przed mikrofonem nie pozwolono za to posłowi PO Marcinowi Święcickiemu, bo – jak podkreślali organizatorzy – to protest obywatelski i choć politycy mogą w nim uczestniczyć, to przemawiać mogą tylko osoby niezwiązane z partiami.
Nie każdy może sobie pozwolić, żeby w czwartkowy poranek protestować w Warszawie – świadczą o tym wpisy na stronie wydarzenia na Facebooku.
Jak więc solidarność z sędziami mogą okazać ci obywatele, którzy mieszkają w innych miastach albo muszą być w tym czasie w szkole lub pracy? Jest kilka sposobów.
Sposób 1: Napisz do komisarzy europejskich
Komisja Europejska nie skierowała w środę 19 września skargi na ustawę o Sądzie Najwyższym do Trybunału Sprawiedliwości UE, ale wciąż może to zrobić.
„Jesteśmy częścią Europy i możemy się odwoływać do jej zasad. Ważne, żeby KE usłyszała nas głos, bo sama z siebie nie podejmie działań. Do komisarzy można napisać maila albo zatweetować. Jest również przedstawicielstwo KE w Polsce. To jest nasza instytucja, która broni naszych praw” – mówił podczas demonstracji Piotr Cykowski z Akcji Demokracja, jednego z organizatorów obrony sędziów.
Sposób 2: Wyślij wiadomość do organizacji sędziowskiej
„Organizacje takie jak Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia czy Stowarzyszenie Themis gromadzą większość przesłuchiwanych sędziów. To najbardziej bezpośrednia forma kontaktu” – radzi jeden ze zgromadzonych. Iustitia broni odrębności władzy sądowniczej. Na swojej stronie na Facebooku wezwała na czwartkową demonstracje solidarności z przesłuchiwanymi.
Sposób 3: Podpisz petycję Akcji Demokracja
Akcja Demokracja prowadzi petycję dotyczącą wolnych sądów adresowaną do władz RP. „Polskie sądy wymagają reformy. Nie chcemy jednak, by sprawiedliwość w Polsce wymierzali politycy” – piszą jej autorzy. „Sprzeciwiamy się atakom polityków na niezależne organy i instytucje, stojące na straży niezawisłości sędziów. To one mają bronić nas w nierównym starciu z każdą władzą”. Dotychczas dokument podpisało 61 tys. osób, ale aktywiści chcą, aby było ich 100 tysięcy. Według Zgromadzenia Ogólnego Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa (ENCJ) w wyniku reform rządu PiS nowa KRS nie spełnia wymogu niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej, dlatego jej członkostwo zostało zawieszone.
Jak wynika z niedawnego sondażu IPSOS dla OKO.press, większość Polaków popiera obronę sądów przed polityką PiS.
Protesty
Sądownictwo
Igor Tuleya
Zbigniew Ziobro
KOD
Krajowa Rada Sądownictwa
Akcja Demokracja
Amnesty International
Bartłomiej Przymusiński
Ewa Maciejewska
Iustitia
Krystian Markiewicz
manifestacja
Obywatele RP
Wolne Sądy
Maciek Piasecki (1988) – studiował historię sztuki i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, praktykował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej w Londynie. W OKO.press relacjonuje na żywo protesty i sprawy sądowe aktywistów. W 2020 r. relacjonował demokratyczny zryw w Białorusi. Stypendysta programu bezpieczeństwa cyfrowego Internews.
Maciek Piasecki (1988) – studiował historię sztuki i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, praktykował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej w Londynie. W OKO.press relacjonuje na żywo protesty i sprawy sądowe aktywistów. W 2020 r. relacjonował demokratyczny zryw w Białorusi. Stypendysta programu bezpieczeństwa cyfrowego Internews.
Komentarze