0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Bartosz Bańka / Agencja GazetaBartosz Bańka / Agen...

„Przemoc wobec kobiet jako forma łamania praw człowieka to szerokie zjawisko, które przybiera różne formy i ma różnorodne przejawy.

Przemoc psychiczna, fizyczna, ekonomiczna czy seksualna, w tym przemoc w rodzinie, to codzienność wielu kobiet w Polsce, znajdująca odzwierciedlenie także w skargach kierowanych do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Przemoc ta ma charakter strukturalny i stanowi jeden z podstawowych mechanizmów społecznych, który prowadzi do dyskryminacji kobiet, a także uniemożliwia pełen ich rozwój” - pisze Adam Bodnar w specjalnym oświadczeniu o przemocy domowej. Przypomina, że państwo powinno przede wszystkim zapobiegać przemocy w rodzinie. Jeśli jednak do przemocy dojdzie, państwo ma chronić ofiary - zapewnić im bezpieczeństwo i pomoc. A sprawców ścigać i ukarać.

RPO przypomina o dwóch aktach prawnych, które określają działania państwa w sytuacji przemocy domowej. Są to:

  • Ustawa z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie,
  • Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, sporządzona w Stambule dnia 11 maja 2011 roku.

Konwencję stambulską, podpisaną przez Polskę w 2015 roku rząd PiS chciał wypowiedzieć. Ostatecznie jednak plany te porzucono.

Bodnar przywołuje statystyki na temat przemocy: "Według danych Agencji Praw Podstawowych UE z 2014 roku jedna na trzy kobiety doświadczyła napaści fizycznej lub napaści na tle seksualnym od czasu ukończenia 15. roku życia. Sprawozdanie z realizacji Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie wskazuje, że liczba osób dotkniętych przemocą w rodzinie w 2015 roku wynosiła 207.385. Natomiast z danych dostępnych za 2016 rok wynika, że sama tylko Policja wypełniła 73,5 tys. formularzy „Niebieska Karta”, które mają pomóc w zwalczaniu tego zjawiska, a przecież uprawnione są do tego również inne instytucje. Należy też pamiętać, że wiele przypadków przemocy nie jest w ogóle zgłaszanych".

Prawie 90 proc. ofiar przemocy w rodzinie to kobiety.

RPO przypomina o swoim sprzeciwie wobec odcinania finansowania z budżetu państwa ośrodków wspierających kobiety - ofiary przemocy. Rząd PiS nie przyznał dotacji Centrum Praw Kobiet i infolinii "Niebieska Linia".

20 kwietnia (2017) wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki, poinformował na Twitterze:

Przeczytaj także:

Radny dba o katolickie wychowanie

O Piaseckim pisaliśmy już w styczniu 2017 roku, gdy radny, jeszcze wówczas w PiS, na swoim profilu na FB skomentował spotkanie czytelników z Robertem Biedroniem w Bydgoszczy, gdzie prezydent Słupska promował swoją książkę. W skandalicznym i obraźliwym wpisie radny zastrzegał, że tylko związek kobiety i mężczyzny realizuje "przymierze miłości".

Czy drastyczne nagrania, które przedstawiła żona radnego, obrazują właśnie "przymierze miłości"?

"Niech Wam ziemia lekką będzie, żyjecie na tym świecie, żyliście i żyć będziecie. Chodzimy po tych samych chodnikach i jemy ten sam chleb, ale nie mam zamiaru wysłuchiwać, ilu gejów spotkał inny gej, co sobie myślał wtedy i jakie miał rozterki. W tym temacie nigdy nie byłem dyplomatyczny i nie zamierzam nim być. Uważam (i jest to dla mnie święte), że w relacjach seksualnych jedynie małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety umożliwia pełne symboliczne oddanie podwójnego zamysłu BOGA: przymierza miłości i zdolności do współtworzenia nowego życia, przez co rodziny. Nikogo na siłę nie nakłaniam do wiary i życia wg zasad katolickich, każdy ma sumienie, wolną wolę i wybiera, jak chce żyć. APELUJĘ więc do wszystkich osób homoseksualnych, aby swoje skłonności zachowali również tylko dla siebie i nie osaczali reszty świata, a w szczególności Bydgoszczy, patologiami seksualnymi. I jeszcze jedno: UWAGA! Od dzisiaj zwalniam "Was gejów" z obowiązku wyznania przed całym światem, kim tak naprawdę jesteście. Nikt "Was" o to nie prosi, bo mało to kogo obchodzi! Dlatego od teraz swoje poglądy i zboczenia seksualne proszę zostawić w domu! Amen”.

Udostępnij:

Magdalena Chrzczonowicz

Wicenaczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej przez 15 lat pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.

Przeczytaj także:

Komentarze