Wiceminister obrony przypomniał historię, jak posłowie Janusza Palikota zgłosili prawie sześć tysięcy poprawek do ustawy budżetowej. Jego zdaniem były one głosowane blokowo, tak jak poprawki opozycji, które hurtem odrzucało PiS w Sali Kolumnowej. To nieprawda - w 2012 roku Platforma Obywatelska użyła innej sztuczki, aby uniknąć maratonu głosowań
Platforma Obywatelska rzeczywiście nie chciała maratonu sześciu tysięcy głosowań - ale wbrew temu, co twierdzi minister Kownacki, nie odbyło się głosowanie blokowe. Jeszcze podczas drugiego czytania jedna z posłanek Platformy Obywatelskiej złożyła poprawkę, która przeniosła 94 miliony złotych z Funduszu Kościelnego do nowej rezerwy celowej, nazwanej "Fundusz Kościelny". Ta sztuczka spowodowała, że tysiące poprawek Ruchu Palikota stało się bezprzedmiotowe i w ogóle nie były głosowane.
Minister Bartosz Kownacki powinien te wydarzenia pamiętać, ponieważ 12 grudnia 2012 roku był na sali posiedzeń Sejmu i brał udział we wszystkich 292 głosowaniach tego dnia: oddał 209 głosów "za", 15 "przeciw", a wstrzymał się od głosu w 68 przypadkach.
03 stycznia 2017
Pomysł, aby propozycje poprawek do ustawy budżetowej głosować w blokach, zgłosił poseł PiS, Jacek Sasin. Problem w tym, że Sławomir Nitras z Platformy Obywatelskiej wyraził sprzeciw przeciwko głosowaniom blokowym - a w sytuacji, gdy taki sprzeciw zostanie zgłoszony, poprawki powinny być głosowane jedna po drugiej.
Dla PiS, które uciekło do Sali Kolumnowej po proteście opozycji przeciwko wykluczeniu z obrad posła Michała Szczerby, liczne głosowania w pozbawionej infrastruktury informatycznej sali było bardzo niewygodne - stąd pomysł Jacka Sasina, aby ograniczyć liczbę głosowań przez ich połączenie w bloki. Ten pomysł okazał się jednak regulaminowo chybiony - i jest jednym z przykładów złamania przez marszałka Kuchcińskiego regulaminu Sejmu.
04 stycznia 2017
Co gorsza - nie jedynym. Według konstytucjonalistów wątpliwy jest już sam pomysł przenoszenia trwającego posiedzenia Sejmu z jednej sali do innej. Wątpliwości budzi również to, czy wszyscy posłowie zostali prawidłowo powiadomieni o miejscu posiedzenia, natomiast bez wątpienia w Sali Kolumnowej łamano regulamin - nie tylko w przypadku głosowań blokowych, ale również ignorując wnioski formalne posłów opozycji oraz nie wpuszczając na salę mediów.
Socjolog, publicysta. Publikuje na łamach Gazety Wyborczej. Doktorant w ISNS UW.
Socjolog, publicysta. Publikuje na łamach Gazety Wyborczej. Doktorant w ISNS UW.
07 czerwca 2023
03 czerwca 2023
03 czerwca 2023
03 czerwca 2023
01 czerwca 2023
Komentarze