24 lutego grupa Extinction Rebellion postawiła rządzącym ultimatum, by ci zorganizowali obywatelski panel w sprawie kryzysu klimatycznego. Grupa młodych ludzi w garniturach z hasłem „Czas na bunt” na plecach zawiesiła na sejmowych barierkach wstążki, co nie spodobało się policji. Funkcjonariusze postanowili ich ukarać za bezprawne umieszczenie ogłoszenia oraz przejście w niedozwolonym miejscu. Z pomocą przyszły posłanki KO i Lewicy. Relacjonował Maciek Piasecki
Komentarze
Dodawanie komentarzy jest możliwe tylko dla zalogowanych użytkowników.