0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Yasuyoshi Chiba / AFPFot. Yasuyoshi Chiba...

Głównym celem Rosjan w tym etapie wojny jest okrążenie, a następnie zdobycie Bachmutu. Jednak mimo wielokrotnych ataków rosyjska armia nie uzyskała w ciągu ostatnich dni postępów w tym rejonie walk.

Na zdjęciu — blok w Bachmucie sfotografowany 30 stycznia przez Yasuyoshi Cibę / AFP

Na północ od Bachmutu Ukraińcy powstrzymują rosyjskie próby objęcia miasta pierścieniem na przedpolach miejscowości Krasna Hora. Na południowy zachód od Bachmutu natomiast Rosjanie nie są w stanie wydostać się z rejonu miejscowości Kliszczijwka. Zdobyli ją przed tygodniem. Ukraińskie linie obronne znajdują się już na samych jej obrzeżach.

Niewątpliwym sukcesem Sił Zbrojnych Ukrainy było najpierw powstrzymanie, przy wsparciu artylerii, rozpoczętego w ubiegłym tygodniu rosyjskiego uderzenia na Wuhłedar, a następnie zmuszenie Rosjan do odwrotu na pozycje wyjściowe, czyli do miejscowości Pawliwka. W wyniku ataku Rosjanie przed weekendem byli już u granic zabudowy Wuhłedaru – sytuacja była zatem naprawdę poważna.

View post on Twitter

Skomplikowała się natomiast – i to raczej znacząco – sytuacja Ukraińców w rejonie Kreminnej.

Rosyjskie działania kontrofensywne zmusiły Ukraińców do cofnięcia się z części pozycji linii na północ i zachód od tego miasta. Tym samym Siły Zbrojne Ukrainy nie są już o krok od odcięcia rosyjskiego zgrupowania w Kreminnej od linii zaopatrzeniowych. Nadal mają jednak dogodne pozycje wyjściowe na południe od miasta.

Institute for the Study of War opublikował ciekawe dane dotyczące korelacji między dostawami zachodniej broni dla Ukrainy a ukraińskimi operacjami kontrofensywnymi. Teza ekspertów ISW jest następująca: Spóźnienie decyzji Zachodu ws dostaw czołgów i bojowych wozów piechoty produkcji zachodniej mogło skutkować uniemożliwieniem Siłom Zbrojnym Ukrainy przeprowadzenia zimowej kontrofensywy.

View post on Twitter

A oto jak dokładnie wyglądała sytuacja na frontach wojny w Ukrainie w trakcie jej 341. doby.

Podsumowanie obejmuje stan sytuacji do poniedziałku 30 stycznia do godziny 19:00.

Na północ od Dońca

Rosjanie rozpoczęli lokalną kontrofensywę pod Kreminną. Po ciężkich walkach zdobyli (po raz kolejny, bo miejscowość ta przechodziła już z rąk do rąk) położoną na północ od miasta Czerwonopopiwkę.

Po serii kontrataków Rosjanie uzyskali też pewne postępy na zachód od Kreminnej – osiągając mniej więcej połowę drogi do miejscowości Torśkie. Ukraińcy wciąż natomiast panują nad lasami położonymi bezpośrednio na południe od Kreminnej i ciągnącymi się do rzeki Doniec. To wciąż dogodna pozycja wyjściowa do uderzenia na południowe obrzeża miasta i w kierunku drogi R66 łączącej je z Rubiżnem.

Ukraińcy powstrzymali natomiast rosyjskie kontrataki na przedpolach Swatowego, w rejonie wsi Kuzemiwka. Rosjanie ponieśli tam w ostatnich dniach po raz kolejny ciężkie straty.

View post on Twitter

Donbas

W bitwie pod Bachmutem po rosyjskiej stronie w coraz większym stopniu biorą udział jednostki armii regularnej. Zmniejsza się udział najemników z Grupy Wagnera. Wynika to zarówno ze stanu, w jakim znalazła się ta najemnicza formacja po miesiącach niemal samobójczych ataków na ukraińskie linie obronne, jak i z rozgrywek między dowództwem armii a kremlowską grupą Jewgienija Prigożyna, politycznego patrona „wagnerowców”.

Ta zmiana ról nie wpływa jednak na przyspieszenie rosyjskich postępów pod Bachmutem. W ciągu ostatnich dni Rosjanom nie udało się posunąć naprzód ani na północ, ani na południowy zachód od miasta. Na krok nie przybliżyli się więc do celu, jakim jest stopniowe obejmowanie Bachmutu pierścieniem okrążenia. Ukraińcy wzmocnili obronę zarówno położonej na północ od Bachmutu Krasnej Hory, jak i linii obronnych na południowy zachód od miasta.

Siły Zbrojne Ukrainy zdołały też opanować groźnie rozwijającą się sytuację pod Wuhłedarem na południowym krańcu frontu wschodniego. Rosjanie po silnym natarciu dotarli tam aż na obrzeża miasta – przy bardzo wydatnym wsparciu ukraińskiej artylerii zostali jednak ostatecznie wyparci z powrotem na pozycje wyjściowe ponosząc poważne straty.

Południe Ukrainy

Po załamaniu się rosyjskiej „małej ofensywy” w kierunku Orechowa, Hulajpoła i drogi łączącej oba miasta, działania na froncie południowym po raz kolejny powróciły do trybu wojny pozycyjnej. Ukraińcy kontynuują ostrzał z HIMARS-ów i pokrewnych typów wyrzutni. Mierzą w cele położone głęboko za rosyjskimi liniami w okupowanych częściach obwodu zaporoskiego i chersońskiego.

View post on Twitter

***

Stosunek w pełni udokumentowanych zdjęciowo i fotograficznie strat sprzętowych armii rosyjskiej i ukraińskiej wynosi obecnie 3,1:1 – i od października powoli, ale nieprzerwanie spada (najwyższe odnotowane przez nas relacje udokumentowanych strat wynosiły 3,9:1 na korzyść Ukrainy). Rosjanie stracili dotąd 8953 egzemplarze sprzętu, a Ukraińcy 2887. Do wszelkich danych o stratach przeciwnika podawanych oficjalnie przez obie strony należy podchodzić z ostrożnością i sceptycyzmem.

W ciągu ostatniego tygodnia można było mówić o dalszym stabilizowaniu się linii frontu. Rosyjskie ataki na południu Ukrainy oraz pod Swatowem nie odniosły skutków. Z kolei rosyjskie kontruderzenie pod Kreminną ma charakter lokalny i ograniczony pod względem skali. Bitwa pod Bachmutem przybiera zaś ponownie pozycyjny charakter – mimo intensywności walk i zaangażowania tam bardzo poważnych sił przez obie strony konfliktu.

***

Wszystkie dotychczasowe teksty z cyklu SYTUACJA NA FRONCIE, w których relacjonujemy przebieg działań wojennych w Ukrainie, znajdziesz TUTAJ.

MAPA przebiegu działań wojennych w Ukrainie

O mapie: Mapa jest aktualizowana w rytmie odpowiadającym publikacji kolejnych analiz z cyklu SYTUACJA NA FRONCIE – za każdym razem przedstawia zatem ten względnie* bieżący stan działań wojennych, nie zaś ten historyczny zgodny z datami publikacji poszczególnych odcinków. Dla wygody korzystania mapę zdecydowanie warto rozwinąć – służy do tego przycisk w jej lewym dolnym rogu.

Odwzorowany przebieg linii frontu ma charakter mniej lub bardziej przybliżony – zwłaszcza w rejonach, gdzie biegnie ona wzdłuż krętych meandrów rzek.

* Musimy pamiętać, że część informacji trafia do nas z dobowym (lub i dłuższym) opóźnieniem, część zaś wymaga weryfikacji. Aktualizując mapę korzystamy wyłącznie z potwierdzonych danych, choć w analizach wspominamy i o tych nie w pełni jeszcze zweryfikowanych.

Udostępnij:

Witold Głowacki

Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.

Przeczytaj także:

Komentarze