Nie życzono śmierci wrogom, nie wskazywano, kto ma zastąpić liście na drzewach: roztańczony pochód antyfaszystowski przeszedł przez centrum Warszawy. Według organizatorów w kulminacyjnym momencie było ponad 10 tys. osób
Huk petard dochodził echem z marszu skrajnej prawicy, widać też było poświatę odpalonych rac. Tutaj akompaniamentem były taneczne rytmy. Atmosferę marszu antyfaszystowskiego wyznaczały mobilne platformy, muzyka na żywo, sety DJ-ów, uliczne tańce – mimo zimna pochód klimatem przypominał karnawałową, południową fiestę z udziałem kilku tysięcy osób.
„Prosimy nie przeklinać, idą tutaj rodziny z dziećmi” – wzywali organizatorzy.
I uciszali hasło „znajdzie się kij na faszystowski ryj”. Skandujący szybko zmienili je na „Biała Polska tylko zimą”.
Uczestnicy przeszli z pl. Unii Lubelskiej do pl. Trzech Krzyży przez pl. Konstytucji. Trasa pochodu została wytyczona w ten sposób, by nie krzyżowała się z organizowanym przez skrajną prawicę Marszem Niepodległości.
Przechodząc obok ambasady Stanów Zjednoczonych uczestniczy krzyczeli „Hańba!”. To odpowiedź na porzucenie przez administrację Donalda Trumpa kurdyjskich sojuszników i wydanie ich na pastwę wojsk (należących do NATO) tureckiego reżimu Recepa Erdoğana. „Warszawa, Rożawa, wspólna sprawa” – skandowano. Solidarność z Rożawą była mocno podkreślana również na początku demonstracji.
Zapowiedź manifestacji:
Tylko kilka dni dzieli nas od największej manifestacji antyfaszystowskiej w Polsce (być może największej jaka odbyła się…
Posted by Koalicja Antyfaszystowska on Thursday, 7 November 2019
Faszyzm nie oznacza niepodległości
W kilkutysięcznym tłumie powiewały flagi biało-czerwone, czerwone, tęczowe, Unii Europejskiej i te z emblematami organizacji społecznych i politycznych, m.in. partii Razem. W tłumie widać było posłankę tej partii Magdalenę Biejat oraz posłów – Adriana Zandberga i Macieja Koniecznego.
O wolność naszą i waszą idziemy w marszu antyfaszystowskim. pic.twitter.com/WDKvPnxNGe
— Maciej Konieczny (@_mkonieczny) November 11, 2019
Byli też posłanki i posłowie Koalicji Obywatelskiej: Barbara Nowacka, Klaudia Jachira, Franek Sterczewski.
Za wolność Waszą i naszą.
Równościowo, otwarcie, kolorowo.
Na marszu „koalicji antyfaszystowskiej” tłum – organizacje feministyczne, ekologiczne, lewicowe, młodzież, @inicjatywaPL @KObywatelskaPON @NewsPlatforma @razem @wiosnabiedronia @Zieloni pic.twitter.com/GQSZCb3GWl
— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) November 11, 2019
„Walczymy o wolność, równość i niepodległość. Bo faszyzm nie oznacza niepodległości, tylko zniewolenie totalitarną doktryną”
– mówili uczestnicy Maciejowi Piaseckiemu z OKO.press.
Przeciw zawłaszczeniu święta
Zwracała uwagę wielopokoleniowość marszu i wielobarwność poglądów jego uczestników. Pochód był bardzo wspólnotowy, nie został zawłaszczony przez jedną grupę. W odróżnieniu od Marszu Niepodległości niemal wszyscy mogli czuć się dobrze.
„Mamy poglądy raczej prawicowe, ale jesteśmy tutaj, ponieważ nie możemy się zgodzić, by kogokolwiek wykluczać ze wspólnoty i świętowania niepodległości”
– deklarowała para niosą z tęczową i biało-czerwoną flagę. A obok nich maszerowali anarchiści, socjaliści, socjaldemokraci.
O ile podczas strajków klimatycznych dominują bardzo młodzi uczestnicy, na marszu antyfaszystowskim wielu było również uczestników w średnim wieku. Szły także osoby starsze. Powód?
„Nie może być tak, że radość z niepodległości jest zarezerwowana tylko ludzi o jednych poglądach”
– mówili. Wielu uczestników deklarowało, że sprzeciw wobec treści i formy Marszu Niepodległości był dla nich ważnym powodem, by manifestować.
Demonstracja przebiegła bardzo spokojnie, ochraniały ją liczne oddziały policji.
Wydarzenie zorganizowała Koalicja Antyfaszystowska, skupiająca m.in. środowiska studenckie i prokobiece. „Docenimy codzienną odwagę i solidarność tych, które w tym kraju wciąż nie są wolne. Okażemy im wsparcie. Pójdziemy razem, po świat, jakiego chcemy: wolny, równy i sprawiedliwy” – zapowiadali.
Zwracali też uwagę, że retoryka nacjonalizmu odwraca uwagę od prawdziwych problemów, przed którymi stoimy, związanych z kryzysem klimatycznym.
Na placu Trzech Krzyży manifestację spuentowała piosenka „Bella Ciao”, czyli hymn włoskich antyfaszystów z czasów II wojny światowej.
Tak relacjonowaliśmy przebieg manifestacji na żywo:
Antyfaszyści idą #11listopada „za wolność waszą i naszą”Na wydarzeniu Za Wolność Waszą i Naszą! znajdziecie także:…
Posted by OKO.press on Monday, 11 November 2019
To cieszy i pokazuje jak mozna swieto niepodleglosci uczcic godnie, bez agresji i wykluczania.
PS. Na zdjeciu glownym widoczne sa osoby (z calkowicie lub czesciowo zaslonietymi twarzami).
Przykre natomiast jest to, ze w swiat i tak pojdzie obraz nacjonalistow i ich symboliki nawiazujacej do totalitaryzmow, agresji, rasistowskie/antysemickie okrzyki/przyspiewski itd.
Nacjonalistow nalezaloby zignorowac, jak to mowia ''olac cieplym moczem''. Zeby tylko do polityki tak im spieszno nie bylo!
cichy głos rozsądku we wrzawie ciemnoty i agresji.
I o to chodzi, każdy ma prawo do własnego marszu nie zakłócanego przez np obywateli RP.
Nie mogłeś się powstrzymać, tak cię ta opozycja uwiera?
Powtórz to przy paradzie równości, a będziesz OK.
flag biało-czerwonych to można tam było zliczyć 3 na krzyż… większość jakieś czerwone szmaty ze strzałkami, tęczowe, różowe, UE
Lepsze gacie z polskim godłem co?
Może dlatego tak niewiele tych białoczerwonych flag, że ci ludzie rozumieją, że walkę o niepodległość i suwerenność mamy już za sobą. Natomiast teraz przed narodem stoją inne nierozwiązane jeszcze problemy.