Po kontroli NIK Narodowy Instytut Wolności rozwiązał umowę ze Stowarzyszeniem Projekt Poznań, które założył były minister w rządzie PiS Szymon Szynkowski vel Sęk, a prowadzą je radni tej partii. Dwie organizacje ludzi vel Sęka, działające pod tym samym adresem, wzajemnie zatrudniały swoich i dawały granty
Pod hasłem „Odpolityczniamy konkursy dla organizacji pozarządowych” dyrektor Narodowego Instytutu Wolności, Michał Braun, ujawnił w czwartek na swoich stronach na Facebooku i platformie X, że po kontroli NIK odebrali Stowarzyszeniu Projekt Poznań 1,3 mln zł i rozwiązali dotychczasową umowę na dystrybucję grantów.
„NIK stwierdził m.in., że nie dochowano zasad transparentności, udzielono grantu osobie powiązanej z oceniającymi, pojawiły się też problemy w dokumentacji księgowej” czytamy w jego krótkim oświadczeniu.
Dyrektor dodawał też od siebie, że „jednoznacznie negatywnie” ocenia łączenie politycznych funkcji z rolą lidera NGOsa zarządzającego publicznymi środkami – do Projektu Poznań płynęły dotąd miliony z NIW.
Przypomnijmy: Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego został powołany za rządów PiS. Miał wspierać organizacje pozarządowe. Robił to, ale głównie te związane z rządzącym PiS, zwłaszcza o nacjonalistycznym profilu.
Przypomnijmy: Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego został powołany za rządów PiS. Miał wspierać organizacje pozarządowe. Robił to, ale głównie te związane z rządzącym PiS, zwłaszcza o nacjonalistycznym profilu.
Zwróciliśmy się do NIK o udostępnienie wystąpienia pokontrolnego wobec Przyjaznego Poznania. Izba odmówiła, bo ma ono stanowić część większego opracowania zaplanowanego do publikacji dopiero w grudniu. Dotarliśmy jednak do innego dokumentu rzucającego więcej światła na tę sprawę – rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym, jakie 4 września Narodowy Instytut Wolności wysłał do Projektu Poznań.
Ślązak, z pierwszego wykształcenia górnik, potem geograf, fotoreporter, szkoleniowiec, a przede wszystkim dziennikarz, od początku piszący o podróżach i rozwoju, a od kilkunastu lat głównie o służbie zdrowia i mediach. Zaczynał w Gazecie Wyborczej w Katowicach, potem autor w kilkudziesięciu tytułach, od lat stały współpracownik PRESS, SENS, Goniec.pl. W tym zawodzie ceni niezależność.
Ślązak, z pierwszego wykształcenia górnik, potem geograf, fotoreporter, szkoleniowiec, a przede wszystkim dziennikarz, od początku piszący o podróżach i rozwoju, a od kilkunastu lat głównie o służbie zdrowia i mediach. Zaczynał w Gazecie Wyborczej w Katowicach, potem autor w kilkudziesięciu tytułach, od lat stały współpracownik PRESS, SENS, Goniec.pl. W tym zawodzie ceni niezależność.
Komentarze