0:000:00

0:00

Dziś poparcie dla Unii Europejskiej jest na Zachodzie rekordowo niskie.
Fałsz. Niższe niż kiedyś, ale nie rekordowo niskie
Gość Radia Zet,07 czerwca 2016
Jeszcze niedawno, w latach 2012 i 2013, wspólnota przeżywała jeden z największych kryzysów poparcia w ostatniej dekadzie. Jak wynika z Eurobarometru, który regularnie bada nastroje i opinie obywateli UE o wspólnocie, oceniało ją wówczas negatywnie aż 29 proc. Europejczyków, najwięcej od dziesięciu lat. Pozytywnie o Unii myślało wtedy tylko 31 proc.

Tak było w całej UE. A w państwach Zachodu, o których mówi Bielan?

Określenie „Zachód” jest nieprecyzyjne. Policzyliśmy więc średnią dla starej Unii przed rozszerzeniem 2004 roku, czyli dla Austrii, Belgii, Danii, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Luksemburga, Niemiec, Portugalii, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Włoch (nie uwzględniliśmy Grecji – kraju, którego relacja z Unią jest w ostatnich latach wyjątkowa).

Sympatie i antypatie wobec Unii w tych krajach podążały za średnią, choć od kilku lat są nieco gorsze niż u młodszych i biedniejszych członków wspólnoty. Również tam najgorzej było w latach 2012 i 2013. Wówczas, więcej ludzi na Zachodzie oceniało UE negatywnie (odpowiednio 30 i 31 proc.) niż pozytywnie (29 i 30 proc.).

Ale jak widać z badań Eurobarometru z 2015 r., także na „Zachodzie” nastroje się poprawiają: aż 37 proc. oceniało UE pozytywnie, a 23 proc. negatywnie. To nadal mniej niż w okresie największego euroentuzjazmu w latach 2006–2007 (kiedy oceny pozytywne sięgały 51 i 53 proc., a negatywne tylko 17 i 14 proc.), ale wyraźnie więcej niż w dołku lat 2012 i 2013.

Postawy proeuropejskie i postawy antyeuropejskie

Postawy antyeuropejskie
Postawy antyeuropejskie
Postawy proeuropejskie
Postawy proeuropejskie

A Wielka Brytania? Zawsze była odrobinę bardziej sceptyczny wobec wspólnoty niż reszta. Nawet wtedy, gdy wspomniana czternastka oceniała Unię najlepiej, w Wielkiej Brytanii opinie były zdecydowanie gorsze. W latach 2006 i 2007 odpowiednio 34 i 35 proc widziało ją pozytywnie, a negatywnie kolejno 36 i 35 proc. W najgorszym dla Unii momencie oceny mieszkańców Wielkiej Brytanii były wręcz fatalne. W latach 2012 i 2013 pozytywnie oceniało Unię zaledwie 17 i 23 proc. Brytyjczyków, a negatywnie 49 i 43 proc. Do 2015 trochę się poprawiło, ale dalej jest źle – tyle samo (32 proc.) było wówczas pozytywnego i negatywnego zdania.

;

Udostępnij:

Szymon Grela

Socjolog, absolwent Uniwersytetu Cambridge, analityk Fundacji Kaleckiego. Publikował m.in. w „Res Publice Nowej”, „Polska The Times”, „Dzienniku Gazecie Prawnej” i „Dzienniku Opinii”.

Komentarze