Grzegorz Schetyna w Radiu ZET powiedział, że Polski nie stać na program "500 plus" na każde dziecko. To bardzo interesujące, skoro niecały rok temu Platforma Obywatelska złożyła projekt ustawy przyznającej świadczenie z tytułu wychowania i kształcenia na każde dziecko
Konrad Piasecki: Zgodzi się pan ze mną, że Polski nie stać na dawanie pieniędzy na każde dziecko Grzegorz Schetyna: Nie, nie stać. Żaden budżet tego nie wytrzyma i wiedzą to nawet ci, którzy na budżetach się nie znają, czyli politycy PiS.
- Koszty, jakie są do poniesienia w związku z tym, żeby każde dziecko, także te trzy miliony dzieci wykluczonych przez PiS w ich projekcie, są możliwe do udźwignięcia w tym budżecie od połowy roku - wtórował wtedy szefowi Sławomir Neumann, przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy.
Również projekt ustawy nie zawierał górnego progu dochodowego, o którym mówi obecnie Schetyna.
O ustawie możemy przeczytać również na stronie internetowej Platformy Obywatelskiej. „500 złotych przysługiwać będzie na każde dziecko, do 18 roku życia. Będziemy intensywnie pracować, by bardziej uczciwa, sprawiedliwa i przemyślana koncepcja programu 500+, jaką zaprezentowaliśmy, zwyciężyła z niesprawiedliwym i chaotycznym projektem PiS” - informowała Platforma Obywatelska na swojej stronie.
Dziś Schetyna twierdzi, że gdyby osoby o najwyższych dochodach nie otrzymywały świadczenia, dałoby to oszczędności, które pozwoliłyby sfinansować wypłaty na pierwsze dziecko w rodzinach. „Można zmniejszyć proporcje, czy zróżnicować pieniądze na poszczególne dzieci, lub zmniejszyć na niektóre” - mówił w Radiu ZET.
Pomysł przedstawiony dziś przez Grzegorza Schetynę jest sensowny - dla najbogatszych zarobkowego od programu miałoby ekonomiczne uzasadnienie. Problem w tym, że Schetyna z wyjątkowym brakiem gracji zaprzeczył temu co sam mówił kilka miesięcy temu.
Twierdzenie dziś, że wypłat na wszystkie dzieci do 18 roku życia „żaden budżet nie wytrzyma i wiedzą to nawet ci, którzy na budżetach się nie znają” Grzegorz Schetyna sam sobie przyznał "matołka".
Analityk nierówności społecznych i rynku pracy związany z Fundacją Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, prekariusz, autor poczytnego magazynu na portalu Facebook, który jest adresowany do tych, którym nie wyszło, czyli prawie do wszystkich. W OKO.press pisze o polityce społecznej i pracy.
Analityk nierówności społecznych i rynku pracy związany z Fundacją Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, prekariusz, autor poczytnego magazynu na portalu Facebook, który jest adresowany do tych, którym nie wyszło, czyli prawie do wszystkich. W OKO.press pisze o polityce społecznej i pracy.
Komentarze